Według wielu źródeł po wypadnięciu z UFC 226 Maxa Hollowaya organizacja próbowała zestawić walkę Frankiego Edgara z Jeremym Stephensem na hitowej gali. Jednakże według Bretta Okamoto z ESPN jest to zbyt szybki termin dla Edgara, który nie będzie w stanie wystąpić z tak krótkim wyprzedzeniem na sobotniej gali.
Per sources, the UFC tried to make Frankie Edgar vs. Jeremy Stephens for interim featherweight title late, late last night, but it’s just too short of notice for Edgar. He wanted to do it, I’m told, but wasn’t feasible.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) July 5, 2018
Co ciekawe, menadżer zawodnika od rana dawał znać, iż The Answer może być gotowy na UFC 226.
The answer always answer @FrankieEdgar Biggest gangster in the UFC let’s do this ??????
— Ali Abdelaziz (@AliAbdelaziz00) July 5, 2018
Frankie Edgar's manager @AliAbdelaziz00 tells me Frankie is 100% down to fight either Ortega or another featherweight for an interim title this Saturday. Says Frankie could be in Las Vegas by tomorrow if needed.
— Shaheen Al-Shatti (@shaunalshatti) July 5, 2018
Edgar ostatni raz w oktagonie wystąpił na kwietniowej gali, kiedy to wygrał z Cubem Swansonem. Stephens ma zaplanowaną walkę z Jose Aldo, która ma odbyć się 28 lipca w Kanadzie. Nie wiadomo czy ostatecznie organizacji uda się sfinalizować całą sprawę. Co ciekawe, jak widać Brian Ortega nie był brany pod uwagę, chociaż to on miał zmierzyć się o pas mistrzowski z Maxem Hollowayem.
Ja kurwie… Jebać to całe UFC. Na chuj Edgar i z jakiej racji ma walczyć o pas ? Przecież przejebał swoją szanse z Ortegą a co jeszcze z Aldo w takim razie ? Ponoć mają przesunąć alkę na UFC 227. Ja pierdole ta organizacja upada…