Fani MMA są zachwyceni rozpiską gali UFC 211. Niedawno do karty walk został dodany kolejny świetny pojedynek pomiędzy młodym Yairem Rodriguezem a były mistrzem kategorii lekkiej UFC, Frankiem Edgarem. Amerykanin w podcaście Anik&Florian wypowiedziedział się na temat tego zestawienia.
Byłbym głupi jeśli nie widziałbym co kombinuje UFC. To świetna okazja dla Yaira. Pokona mnie – z pewnością jego kariera pójdzie do przodu, organizacja będzie mogła go dalej promować. Jeśli przegra, wtedy wszyscy powiedzą, że przecież miał przegrać, że spodziewali się tego. Tak czy inaczej, wyjdzie z tej walki wygrany. Dla mnie stawka jest o wiele większa.
Nie wiem czy to duża walka, ale jeśli oceniać to po liczbie interakcji z fanami, z pewnością jest to świetne zestawienie. Ludzie są zainteresowani Yairem i chcą zobaczyć jego pojedynek z kimś takim jak ja.
Niezależnie od tego co dzieje się w mediach, pokażę się tam 13 maja i zrobię to co do mnie należy – wygram walkę.
UFC 211 odbędzie się 13 maja w Dallas. Na rozpisce widnieją także takie nazwiska jak Stipe Miocic, Junior dos Santos, Demian Maia, Jorge Masvidal czy Joanna Jędrzejczyk.
Ja sądzę, że za wcześnie na takiego kocura jak Frankie dla Yaira, chyba, że fartownie ustrzeli jakimś latającym czymś 🙂
Odkąd zacząłem oglądać regularnie UFC (2009) to Frankie był pierwszym z gości których nazywałem swoimi ulubionymi fighterami. Do tej pory jego walki wywołują we mnie wielkie emocje i wyczekuje ich bardzo. Mega zawodnik, ma wiele niesamowitych walk w swojej karierze.Yair występuje po raz kolejny w roli "młodego-gniewnego" i jak dotąd wychodzi mu to bardzo dobrze. Przed tą walką nasuwa mi się pytanie w jakim momencie swojej kariery jest Edgar. Mimo wszystko wydaje mi się, że decyzja dla Frankiego to jest to co zobaczymy. Dla Rodrigueza jeszcze przyjdzie czas na wielkie zwycięstwa 😉