(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Starcie Marka Hunta z Frankiem Mirem walką wieczoru gali UFC Fight Night 84 w Australii.
Taką nieoficjalną jeszcze informację, przekazały amerykańskie portale. 84. gala z cyklu Fight Night odbędzie się w Brisbane, Australii. Będzie to drugie wydarzenie sygnowane przez UFC, które zawita do tego miasta. Za pierwszym razem oglądaliśmy tam niesamowity pojedynek Marka Hunta z Antoniem “Big Footem” Silvą, który zakończył się remisem. Nic więc dziwnego, że po takiej bitce, Hunt wraca w to samo miejsce z nową walką wieczoru.
Mark ostatnio powrócił na zwycięski szlak, po tym jak znokautował Silvę w rewanżowym starciu. Dla Mira będzie to pierwsza walka po tym jak ubiegłego roku jednogłośną decyzją sędziowską, przegrał z Andreiem Arlovskim. Gala UFC Fight Night 84, odbędzie się 20 marca.
Srogie ko czuję
War Hunto
Mir by sub, chyba, że Hunt wystrzeli znowu z jakąś petardą…zawsze ciekawiło mnie czy taka siła ciosu jak Hunt'a zanika z wiekiem…jak widac nie.
Chyba komuś urwie głowę.
Mir to ogarnie. Klincz, zapasy, parter. Nie będzie żadnego urywania głowy.
MIR przewróci grubaska?
Nelson i Miocic przewrócili to Mir z jego masą i dramatycznym klinczem tego nie zrobi? Oglądałeś jego ostatnią walkę?
Widze przed oczami przebieg walki Mira z Kongo i czuje w kosciach,ze walka zakonczy sie podobnie, Mir trafi i udusi, choc nie obrazilbym sie na zwyciestwo Hunto, obu panow kocham 🙂
Przeczytałem Edgar, w temacie :)Hunt powinien wygrać.
Nie no, ale Miocic to jest co najmniej bardzo przyzwoity zapaśnik jak na wagę ciężką, to nie była żadna niespodzianka, że obalał Hunta. Zapasy Mirka pozostawiają natomiast sporo do życzenia. Mirowi czasami wychodzą niezłe obalenia z klinczu (patrz walka z Nelsonem), ale raczej nie jest to zawodnik, który dysponuje dynamicznymi wejściami w nogi. Mogę się mylić, ale zdaje mi się, że Mir może zostać brutalnie skarcony przy próbie skrócenia dystansu. Z drugiej strony, Frank w ostatnich walkach nie dawał się tak łatwo trafiać w stójce, a Hunt raczej nie ma narzędzi, by wykorzystać największą słabość Mira (tj. zbieranie ciosów pod siatką). Biorąc pod uwagę, że Hunt w ostatnich latach lubi powąchać dechy, wcale się nie zdziwię, jak Mir go znokautuje jakimś kolanem.
Generalnie zestawienie całkiem fajne, trudne do typowania. Mam nadzieję, że Mir zaliczy pierwsze od 5 lat poddanie.
#spoileralert
mam nadzieje że walka będzie widowiskowa że Mir nie będzie się tulićtylko że będzie zażarta walka jakieś podanie jak z Nugeirą ze strony Franka albo piękne ko ze strony Marka
Lubię obu bardzo, ale bardziej jednak Mareczka. Marek przez atomową bombę na japę, a potem spokojne, epickie odejście w stronę zachodzącego słońca.
Chyba już potwierdzili. Hunt jakieś KO z urwaniem głowy i fajnie.
#teamMIR
Chciałbym, ale urwać może co najwyżej Mir. Rękę. Albo nogę.
Niestety ale Mir.
Niestety ale Mir.
liczę że Mark trafi i wyśle Mira spać.
liczę że Mark trafi i wyśle Mira spać.
Szanuję i Marka i Franka ale zdecydowanie wolałbym, by głowa Franka uleciała gdzieś pod aborygeńską chałupkę niż widok poddanego Marka. Walka zaczyna się w stójce, szczęka Franka z tytanu nie jest a Hunt ma czym przypierdolić.
Szanuję i Marka i Franka ale zdecydowanie wolałbym, by głowa Franka uleciała gdzieś pod aborygeńską chałupkę niż widok poddanego Marka. Walka zaczyna się w stójce, szczęka Franka z tytanu nie jest a Hunt ma czym przypierdolić.
Obaj potrafią przypierdolić:
Obaj potrafią przypierdolić:
Mir akurat odłączał głównie jednostrzałowców z podejrzaną szczęką, jak Duffee. To nawet nie jest połowa Huntowej petardy.
Ale z drugiej strony Franek dość odporną szczękę ma i prędzej czy później sprowadzi.
Mówię to z żalem, bo kibicować będę Markowi.
Mir akurat odłączał głównie jednostrzałowców z podejrzaną szczęką, jak Duffee. To nawet nie jest połowa Huntowej petardy.
Ale z drugiej strony Franek dość odporną szczękę ma i prędzej czy później sprowadzi.
Mówię to z żalem, bo kibicować będę Markowi.
Kolejna walka która może iść w dwie strony, super. Może być ciekawie, faktycznie więcej plaszczyzn należy do Mira ale jeśli dojdzie do wymiany, to rożnie może być.
Kolejna walka która może iść w dwie strony, super. Może być ciekawie, faktycznie więcej plaszczyzn należy do Mira ale jeśli dojdzie do wymiany, to rożnie może być.
Zawsze za Hunto, żeby tylko utrzymał walkę na nogach.
Zawsze za Hunto, żeby tylko utrzymał walkę na nogach.
przeciez mir to szklanka 😀 jak mu mark pierdolnie, to frank poplynie nad morze
przeciez mir to szklanka 😀 jak mu mark pierdolnie, to frank poplynie nad morze
Serce za Hunto, rozum za Mirem. Jeśli Mir sprowadzi szybko Hunto to go poskręca i tyle z tego bedzie. Mam nadzieję, ze Mareczek przepracuje porządnie do walki…najlepiej w Tajlandii tak jak przed walką z Silvą.
Hunt KO 1 runda.
Hunt KO 1 runda.
Tak myślę. Kciuki trzymam za Hunto ale wydaje mi się, że będzie gameplan, dystans, nudna walka i decyzja dla Franciszka.
Tak myślę. Kciuki trzymam za Hunto ale wydaje mi się, że będzie gameplan, dystans, nudna walka i decyzja dla Franciszka.
Wygrana zależy od tego czy Mir już urodził czy nie. Jeśli nie – powinien ogarnąć. Gdyby nie fałszywe skurcze w walce z Arlovskim to miałby wtedy wygraną w kieszeni.
Wygrana zależy od tego czy Mir już urodził czy nie. Jeśli nie – powinien ogarnąć. Gdyby nie fałszywe skurcze w walce z Arlovskim to miałby wtedy wygraną w kieszeni.
jakoś jestem spokojny o Hunto. według mnie Ko 1 runda. bez soków Mir nic nie zrobi już w ciężkiej.
jakoś jestem spokojny o Hunto. według mnie Ko 1 runda. bez soków Mir nic nie zrobi już w ciężkiej.
jakoś jestem spokojny o Hunto. według mnie Ko 1 runda. bez soków Mir nic nie zrobi już w ciężkiej.
ojoj ciężkie KO wisi w powietrzu 😀
ojoj ciężkie KO wisi w powietrzu 😀
ojoj ciężkie KO wisi w powietrzu 😀