W fantastycznym stylu Francis N’Gannou powrócił na drogę zwycięstw. Były pretendent do mistrzowskiego pasa swoim prawym sierpem najpierw rzucił Blaydesa na deski, a kiedy Amerykanin półprzytomny chciał powrócić do pojedynku, został brutalnie dobijany, na co Marc Goddard przytomnie zareagował przerywając pojedynek!

5 KOMENTARZE

  1. No i kolejny Hype Train się wykoleił. Myślałem , że Blaydes zamęczy Gugu partnerowo a tu 45 sekund i nara. Oj ale ta ciężką to padaka. Najgorsza dywizja w UFC obecnie. Może kiedyś Curtisowi się uda doczłapać do pasa ale dzisiaj się wykoleił . Ciekawe kto teraz dla Francisa

  2. Nie rozumiem tylko czemu Francis był takim underdogiem, ale nokautu tak mocnego się nie spodziewałem.Jednak co zarobiłem to moje 😀

  3. Jak on nokautuje ludzi przez gardę to ja nie mam pojęcia jak on nie usadził Stipka aDC to zrobił.

  4. Niby szkoda ze przerwał bo moze Franek by się wystrzelał, ale to gdybanie bo równie dobrze Razor chwile później by mógł nie wyjść z klatki o własnych siłach. Ale niesmak jest 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.