Trener Francisa Ngannou był nieco zszokowany krytyką swojego podopiecznego po walce ze Stipe Miociciem. Po walce na UFC 220 wielu specjalistów nieprzychylnie skomentowało umiejętności parterowe Kameruńczyka, który był praktycznie bezradny przez większość pojedynku z Amerykaninem. Fernand Lopez w wywiadzie dla MMAnytt odpowiedział na krytyczne uwagi m.in. Joe Rogana.
Byłem bardzo zaskoczony, że ktoś taki jak Joe Rogan skrytykował Francisa… Myślę, że ludzie powinni jeszcze raz obejrzeć ten pojedynek. Jeśli Ngannou nie wiedziałby co robić w parterze to dlaczego Miocić, który jest bardziej doświadczonym zawodnikiem nie skończył go w parterze?
80% czasu w tym pojedynku Francis spędził w parterze. Dlaczego więc Stipe go nie skończył? Ngannou ma dobry parter. Jeśli się przyjrzysz to w czwartej rundzie próbował nawet dźwigni na nogę, która odstraszyła Miocicia. Francis mógłby wtedy wstać, ale nie miał już sił. Sporo czasu poświęciliśmy na pracę w parterze z prawdziwymi czarnymi pasami. Stipe próbował wiele razy zakończyć ten pojedynek przed czasem, ale Ngannou dobrze się bronił. Kiedy ostatni raz widzieliście żeby ciężki próbował dźwigni na nogę? Krytyka jego parteru jest niesprawiedliwa. Gadanie, że nie pracował nad zapasami też nie jest wiele warte… W zapasach nie chodzi tylko o atak. Pokazaliśmy przecież też dobrą defensywę przed obaleniami.
Jak wiemy ostatecznie Miocić pokonał Ngannou przez jednogłośną decyzję sędziowską, tym samym pobijając rekord obron tytułu mistrzowskiego kategorii ciężkiej UFC.
To niech teraz wyzwie najlepiej Fabrycego i zdementuje te pogłoski w oktagonie.
"Sporo czasu poświęciliśmy na pracę w parterze z prawdziwymi czarnymi pasami." Ile razy mam się powtarzać…on trenował z prawdziwymi afroamerykańskimi zapasami."Pokazaliśmy przecież też dobrą defensywę przed obaleniami." Szczególnie technika opierania się plecami o matę okazała się skuteczna.Jeszcze mógł pochwalić kardio Francisa. Zapewne też długo nad nim pracowali……w KFC.
Zwłaszcza w 3 czy tam 4 rundzie jak Stipe wstał a Franciszek ledwo się podnosił do stójki co Miocic go z powrotem posłał na glebę. A ta dźwignia na nogę też dobra 😀 oglądałem raz pojedynek i nie pamiętam żadnej próby dźwigni na nogę a jedynie gilotynę
Po tym calym hajpie jaki byl na Francisa i ogloszenie go praktycznie mistrzem przed Dane przed walka to juz moglby trener nic nie mowic. A ze go nie skonczyl? A po co ryzykowac i silowac sie z typem ktory zjadl 3 konie? W temacie tej walki juz wszystko zostalo powiedziane, Miocic mistrz i tyle