Zgodnie ze słynną wypowiedzią Dany White’a na temat nieziemskiej siły Francisa Ngannou, cios z jego ręki w przełożeniu jest równoznaczny z byciem potrąconym przez Forda Escorta, jadącego z pełną prędkością. Nie dziwi zatem, że zwykłe sklepowe drzwi nie stanowią dla niego bariery.
Jak napisał jeden z użytkowników Reddita, Ngannou przypadkowo tak mocno zatrząsł przeszklonymi sklepowymi drzwiami, że rozbił je całkowicie:
According to this reddit user, Francis Ngannou broke his dad's shop doors over the weekend… pic.twitter.com/vOO67E38o5
— Oscar Willis (@oscarswillis) October 10, 2023
To się zdarzyło przez weekend w sklepie mojego ojca w Las Vegas. Francis myślał, że drzwi należy popchnąć, zamiast pociągnąć. Te drzwi i tak są bardzo stare i miały trochę pęknięć, więc nie jest to aż tak zaskakujące, ale wciąż nieco szalone. Mój ojciec ześwirował, ale Francis zachował się w porządku i zaoferował pieniądze na naprawę.
Francis Ngannou accidentally broke a shop door this past weekend after he attempted to push a pull door.
The owner was originally angry at the former UFC heavyweight champion before posing for a photo with him after Ngannou covered the costs for a new door.
What a story. 🤣😁 pic.twitter.com/nIrxj1mFgl
— MMA Orbit (@mma_orbit) October 10, 2023
Niektórzy internetowi sceptycy twierdzą, że cała scena mogła być ustawiona jako element promocji przed megawalką Fury vs. Ngannou, do której dojdzie już 28 października w Arabii Saudyjskiej. Akcja promocyjna, czy nie – niewątpliwie nie ujmuje to nadludzkiej krzepie Francisa.