Zgodnie ze słynną wypowiedzią Dany White’a na temat nieziemskiej siły Francisa Ngannou, cios z jego ręki w przełożeniu jest równoznaczny z byciem potrąconym przez Forda Escorta, jadącego z pełną prędkością. Nie dziwi zatem, że zwykłe sklepowe drzwi nie stanowią dla niego bariery.

Jak napisał jeden z użytkowników Reddita, Ngannou przypadkowo tak mocno zatrząsł przeszklonymi sklepowymi drzwiami, że rozbił je całkowicie:

To się zdarzyło przez weekend w sklepie mojego ojca w Las Vegas. Francis myślał, że drzwi należy popchnąć, zamiast pociągnąć. Te drzwi i tak są bardzo stare i miały trochę pęknięć, więc nie jest to aż tak zaskakujące, ale wciąż nieco szalone. Mój ojciec ześwirował, ale Francis zachował się w porządku i zaoferował pieniądze na naprawę.

Niektórzy internetowi sceptycy twierdzą, że cała scena mogła być ustawiona jako element promocji przed megawalką Fury vs. Ngannou, do której dojdzie już 28 października w Arabii Saudyjskiej. Akcja promocyjna, czy nie – niewątpliwie nie ujmuje to nadludzkiej krzepie Francisa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.