Emil

Przychodzi czwartek, a tym samym czas na kolejny materiał z przygotowań fizycznych. Tym razem zabieramy Was do nowego klubu „Fanga” na warszawskiej Woli, gdzie Emil Różewski pokazał nam obwód budujący siłę dynamiczną, wykonywany pod okiem Radosława Bruszczyńskiego.

To przedostatni z krótkich highlightów w ramach „Fizycznego Czwartku”. Od grudnia przechodzimy bowiem do pojedynczych porad i ćwiczeń, w stylu tego, co pokazujemy we wtorki. Pomogą Wam one skonstruować dla siebie i znajomych ciekawy trening, taki jak na przedstawianych dotychczas filmach. Wszelkie sugestie i życzenia mile widziane!

[youtube id=”cgR7jlcnnCA” width=”620″ height=”360″]

F. Georgiew
„To gi or not to gi” to jeden z ważniejszych dylematów w jego życiu. Zarywa noce dla walk technicznych i przekrojowych zawodników. Zainteresowany przebiegiem przygotowań na macie i otoczką biznesową. Realista, ze zrozumieniem znosi kompromisy w polskim MMA.

18 KOMENTARZE

  1. A to nie było czasem Techniczny Wtorek i Fizyczny Czwartek ? (pomylony nagłówek newsa)

    Inicjatywa leci regularnie do przodu i to się chwali. 

  2. Już mniejsza o to. Dzięki za te filmiki, ciekawa rzecz choć mogłoby się wydawać że motyw oklepany. Możesz nieco szerzej opisać zamysł na grudniowy cykl ?

  3. Prowadzący pokazuje ćwiczenie – w różnych wariantach i mówi o możliwych zastosowaniach, obciążeniach. Plus inne rzeczy treningowe jak drille, sprzęt, sprawdzanie parametrów, ale skupiamy się tylko na poprawie fizyczności.

    I tutaj jeszcze ukłon dla Emila, wczoraj szukałem na szybko kogoś na nagrywkę i fajnie się zachował. Piotrek Strus też oddzwonił po treningu i też szukał wyjścia, ale w związku z wyjazdem do Wałcza już nie było szans na nagranie. Także z takimi gośćmi sama przyjemność coś robić.

  4. Spoko ale mi bardziej podoba sie  Techniczny WtorekSmile Inicjatywa świetna.

  5. Wszystko fajnie, ale najważniejsze wg mnie, to żebyście poinformowali ile powtórzeń każdego ćwiczenia, albo czas na każdy element jest potrzebny także przerwy między obwodami itd. Wtedy można taki trening zrobić samemu. Co myślicie?

  6. rownie dobrze może byc bez przerw miedzy seriami, a praca nawet po 30sek. Miedzy obwodami 2/3min.przerwy. 3 do 5 obwodów, zdarza się,że więcej. Inne ćw. dobrze nadające sie do tego typu treningu :drażek, pompki (różne rodzaje), thruster, clean,jerk, clean and jerk kettlebell lub gryf, martwy ciąg, rekwizyty przydatne to kółka gimnast. lub trx, medicine ball…………..z reszta duzo by tu pisać 🙂

  7. Ja uważam że planowanie treningu typu crossfit lub podobnego w sekundach to błąd. Ćwiczenie izometryczne można tak planować. Ćwiczenia które wymagają bardzo dużo powtórzeń możemy również ograniczać czasem lub załamaniem siłowym lub wydolnościowym. Ale większość ćwiczeń z powyższego filmiku chyba lepiej liczyć powtórzeniami. Wtedy łatwiej dążyć i określać progres. Czyli robiąc np. w następnym tygodniu identyczny trening staramy się zrobić kilka powtórzeń więcej. Mierząc to czasem łatwiej jest oszukać robiąc wolniej powtórzenia bądź odpoczywając dłużej między powtórzeniami. Wystarczy spojrzeć na treningi, zawody crossfit wszystko liczy się na powtórzenia ,odległości które należy wykonać w odpowiednim czasie a nie kto dłużej będzie wykonywał dane ćwiczenie.

  8. Tu było 30 sekund bez przerwy na każde cwiczenie. O obwodzie sprzed dwóch tygodni też nie było przerw, ale lepiej łagodnie w to wchodzić jeśli nie ma się doświadczenia.

    Przerwa np. minuta jak między rundami. Można zacząć od więcej. Jeszcze jeden trening żeby byl przegląd tego jak to wygląda i przechodzimy do konkretnej wiedzy przekazywanej wprost.

  9. Bardzo fajne te materiały, które wrzucasz, Franek, czekam na następne! Emil jakoś ostatnio walczył? Czy jakaś walka się zbliza?

  10. Nie chce się przypierdalać bo zajebista robota, ale to ten Emil co gadał że w Polsce nie ma sponsorów ( i pojechał po swoich) i gościu nie  iał walki zawodowej a nadawał jakie to małe hajsy są?

  11. Mojso: Nie do końca, ale myślimy o tym samym Emilu. Niemniej jednak byłem pod wrażeniem jego przekrojowych walk i przygotowania do Amatorskiego Pucharu KSW i uważam, że czas na większe wyzwania przed nim, w związku z tym w awaryjnej sytuacji był jedną z pierwszych osób, do których postanowiłem odezwać się z materiałem.

    EDIT: Emil chyba planuje ostatni amatorski start 15 grudnia. 

  12. jeśli nie ma zbyt dużych dysproporcji w ilosci powtórzeń spowodowanych różnicą wagi dźwiganego obciążenia spokojnie można robić na czas

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.