Filip Tomczak (MMA 7-3-1) przegrał pojedynek ze Zdenkiem Polivką (MMA 5-3-0) na gali OKTAGON 22.

Polivka starał się już od pierwszych sekund zaskoczyć Tomczaka. Polak po chwili odzyskał jednak kontrolę i przez blisko minutę przytrzymał rywala w klinczu pod siatką. Po kilku wymianach reprezentant naszego kraju sprowadził pojedynek do parteru, gdzie z pozycji bocznej zaczął obijać Polivkę. W pewnym momencie Czech zdołał wstać i to on sprowadził Polaka do parteru, jednak Tomczak bardzo szybko odwrócił pozycję. Do samego końca odsłony Tomczak pozostał z góry zadając ze spokojem kolejne uderzenia.

W pierwszych sekundach drugiej rundy Polivka naruszył przeciwnika mocnymi ciosami. Tomczak szybko przeszedł jednak do próby obalenie, którą rywal wybronił. Po chwili zawodnik z Czech sprowadził Polaka do parteru i zadał bardzo mocne uderzenia, na które Tomczak przestał reagować i wydawało się, że może być po wszystkim, jednak kilka sekund później odwrócił on pozycję próbą kimury, po której znalazł się w pozycji z góry.

Na około dwie minuty przed końcem rundy to Polivka znalazł się z góry, skąd zadawał bardzo mocne uderzenia rywalowi. Tomczak starał się wrócić do pozycji dominującej, jednak Czech dobrze pracował zapaśniczo. Ostatecznie jednak pod sam koniec rundy to Polivka wrócił do obijania zawodnika z naszego kraju i ponownie było niezwykle blisko do zakończenia walki przez sędziego.

Trzecia runda rozpoczęła się od sprowadzenia do parteru ze strony Polivki. Tomczak z dołu skupiał się jedynie na defensywie, wyraźnie nie mając ochoty przyjmować kolejnych uderzeń. W koeljnych minutach Polak próbował jeszcze poddać przeciwnika lub odwrócić pozycję w parterze, jednak żadna z tych prób nie dochodziła do skutku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.