Krystian Pudzianowski wygrywa

Krystian Pudzianowski pokonał Radka Słodkiewicza przez TKO w drugiej rundzie po szalonej walce na gali FFF!

Pudzianowski jako pierwszy zadał celne uderzenie, rozpoczął walkę od niskiego kopnięcia. Obaj zawodnicy w pierwszych sekundach spokojnie badali się na środku klatki. W końcu agresywniej ruszył Słodkiewicz, po chwili zamieszania zawodnicy trafili do parteru, z góry był Krystian, ale walka równie szybko wróciła do stójki. Puidzanowski zaatakował kopnięciem, a Słodkiewicz trafił mocnym sierpowym, który zachwiał Krystianem. Pudzianowski trafił lewym sierpowum, i kopnięciem na korpus. W ostatnich sekundach tej odsłony Krystian sprowadził Radka do parteru, jednak po chwili zabrzmiał gong kończący rundę.

Krystian Pudzianowski agresywnie ruszył do ataku w drugiej rundzie. Zawodnicy poszli na szalone wymiany, jednak obaj twardo stali na ziemi. Obaj mieli swoje momenty przewagi w stójce, aż w końcu walka trafiła i do parteru. Z góry wylądował Krystian Pudzianowski. Na twarzy Radka pojawiło się rozcięcie i zobaczyliśmy pierwszą krew w tym starciu. Krystian zaatakował Słodkiewicza serią ciosów młotkowych, przed którymi Radek nie był w stanie aktywnie się bronić. Sędzia ringowy przerwał pojedynek i Krystian Pudzianowski zwyciężył w swoim debiucie w MMA!

2 KOMENTARZE

  1. Co do tytulu, to raczej "sędzia przerywa walkę po ciosach" ; ) bo żadnego nokautu to tam nie było (nawet nie blisko..), tylko pasywność ze strony Słodkiewicza. Ale jak na ciężkich freaków dali radę.Niestety nie wiem, czemu to oglądałem : P

  2. Idzie śladami Pudziana w dosłownym znaczeniu, po wejściu do klatki był już czerwony, a po minucie purpurowe plecy i "szklane oczy". Jest dobrze, ale cario dokładnie tak samo lipne jak brat.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.