Fernando Rodrigues Jr. bo dewastującej porażce z rąk Michała Andryszaka.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

5 KOMENTARZE

  1. Rodrigues to zawodnik jednego zrywu co pokazał w walce z Karolem Bedorfem, chłopaki wynieśli z tego lekcje i spodziewali się, że z nimi w walce też będzie próbował tego samego numeru, leci szarżą z tą swoją cepeliadą strasznie się przy tym odkrywając i na całe szczęście ani Różal ani Longer nie dali się na tą sztuczkę złapać i pięknie go skontrowali.

  2. Fernando to przykład jak w niecałą minutę można wszystko stracić. Od mistrzowskiego pasa do zera, bo wątpię by po dwóch takich kompromitujących porażkach dostał jeszcze szansę w ksw.

  3. Fernando dobry chlop, a czy taki ogórek to ja bym nie powiedział bedorfa najebal A więc w jakim świetle stawialo by to bedorfa jeżeli on jest ogórkiem? Po prostu ròżal i Michała dobrze odrobili lekcje A na dodatek chłopaki mają pierdolniecie i to dobrze wykorzystali, tyle w temacie.

  4. Dla Sączy Pącze w Forcie następnego proponuje Popka. Chłopak się trochę podbuduje moralnie po tych dwóch łomotach, a może przy okazji trochę małoletnich geniuszy, co sobie pocięli mordy nożami z kuchni mamy zapłacze się na śmierć i świat na tym zyska. Popek to prawdziwy wojownik i wiem, że podejmie każde wyzwanie w każdej sytuacji. Nawet jak wysiądą mu wszystkie 3 nerki i straci kolejne 90 kilo wagi to wyjdzie do klatki pokazać swój legendarny grałnd end pałnd i słipy rodem z Albańskiego Dżu Dżitsu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.