FEN 34: Cezary Oleksiejczuk zdominował Szymona Duszę! Niezwykła walka w wadze półśredniej

Cezary Oleksiejczuk (MMA 7-2-0) zanotował jedno z najważniejszych zwycięstw w swojej karierze. 21-latek jednogłośną decyzją sędziów pokonał Szymona Duszę (MMA 10-6-0) na gali FEN 34.

>>> ZOBACZ PEŁNE WYNIKI FEN 34

Obaj zaczęli starcie bardzo aktywnie na nogach, skracając przy każdej okazji dystans i atakując pojedycznymi ciosami. Częściej do ofensywy przechodził Oleksiejczuk, który zajął środek klatki i kolejnymi prostymi starał się kontrolować przeciwnika. W połowie odsłony 21-latek zdołał zejść do parteru, a chwilę później był bliski założenia duszenia Brabo, jednak Dusza z tego wyszedł i zaczął pracę nad ustabilizowaniem swojej pozycji. Na minutę przed końcem obaj wrócili do stójki, gdzie swoją pięściarską kontrolę kontynuował Oleksiejczuk.

Środek klatki znów zajął Oleksiejczuk od początku rundy, zadając kolejne proste. Od czasu do czasu Dusza starał się odpowiadać, jednak były to głównie ciosy w kontrze. Po minucie „Lutador” trafił kolanem, jednak Oleksiejczuk nie odczuł tego i w dalszym ciągu narzucał presję. Po dwóch minutach 21-latek sprowadził rywala do parteru i z góry przez moment zdołał zadać kilka uderzeń. Po powrocie do stójki Oleksiejczuk w dalszym ciągu naruzcał swoją presję, jednak obaj zawodnicy starali się zaskoczyć rywala atakując między innymi wysokimi kopnięciami.

Wymiany w stójce kontynuowali obaj w trzeciej odsłonie. Oleksiejczuk atakował częściej, jednak w połowie rundy Dusza postanowił coś zmienić i poszedł po nogi rywala. 21-latek udanie jednak wybronił próbę i w klinczu odzyskał przewagę nad rywalem. Chwilę później uchwyt został zerwany i przez kolejne sekundy Oleksiejczuk kontynuował punktowanie przeciwnika, którego chwilę później sprowadził do parteru i w tej pozycji obaj pozostali do końca walki.

Dla Oleksiejczuka było to drugie starcie pod szyldem organizacji FEN. W debiucie już w pierwszej rundzie pokonał przez techniczny nokaut Djamila Chana. Wcześniej zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów pokonywał między innymi Antona Franjica, Jacka Bednorza czy Marcina Pionke, przegrywał natomiast z Jackiem Jędraszczykiem i Kamilem Dołgowskim.

Dusza wszedł do klatki z dwoma zwycięstwami z rzędu. W dwóch ostatnich starciach 31-latek pokonał Rolanda Cambala i Janu Malkariado Cruza. Wcześniej „Lutador” przegrywał z Kacprem Koziorzębskim czy Oskarem Somerfeldem, wygrywał natomiast z Tymoteuszem Łopaczykiem i Kamilem Gniadkiem.