Informacja prasowa:
Sensacyjny zwrot akcji! Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, najbliższa gala Fight Exclusive Night nie odbędzie się w marcu na warszawskim Torwarze. „Na FEN 15 Final Strike zapraszamy kibiców już 14 stycznia do Lubina!” – informuje prezes organizacji Paweł Jóźwiak. Wydarzeniem gali w hali RCS będą aż dwie walki o pasy mistrzowskie federacji FEN.
Zmiana w przyszłorocznym terminarzu Fight Exclusive Night to spore zaskoczenie. Skąd ta niespodziewana decyzja? „W 2016 roku narzuciliśmy sobie ostre tempo, organizując aż pięć gal. Dlatego jeszcze przed FEN 14 Silesian Rage uznaliśmy, że przyda nam się dłuższa przerwa przed kolejną imprezą – wyjaśnia Paweł Jóźwiak. – Kiedy jednak opadły emocje po gali w katowickim Spodku i daliśmy sobie trochę wolnego na zregenerowanie sił, doszliśmy do wniosku, że wcale nie potrzebujemy aż tyle czasu. Szczególnie że kibice codziennie pytali nas, czy naprawdę będą musieli tak długo czekać na kolejną galę. Zmieniliśmy nasze plany przede wszystkim dla nich, ale także dla siebie, bo od organizowania gal jesteśmy już chyba uzależnieni” – dodaje prezes FEN.
Styczniowe gale FEN w lubińskiej hali RCS powoli stają się tradycją. Federacja Fight Exclusive Night gościła tu już dwa razy, organizując widowiskowe, stojące na wysokim poziomie sportowym gale FEN 5 Cuprum Heroes w ubiegłym roku i jubileuszową FEN 10 Gold Edition na początku tego roku. „Obie gale zgromadziły na trybunach komplet kibiców, którzy zrobili fantastyczną atmosferę w hali, więc spodziewamy się, że podobnie będzie za dwa miesiące. Zwłaszcza że w klatkoringu walczyć będzie wielu znakomitych zawodników z Lubina i całego Dolnego Śląska” – mówi Paweł Jóźwiak.
Najważniejszymi wydarzeniami gali FEN 15 Final Strike będą dwa pojedynki o pasy mistrzowskie w formule K-1. W walce wieczoru o pas w kategorii do 77 kg walczyć będą niepokonani w klatkoringu FEN legniczanin Paweł Biszczak, mistrz świata K-1 z 2014 roku oraz wielokrotny mistrz Polski w karate kyokushin i kickboxingu, i Wojciech Wierzbicki ze Zgorzelca, mistrz Europy w K-1 z 2014 roku, który tymczasowy pas mistrzowski zdobył na gali FEN 12 Go For it we Wrocławiu, pokonując Belga Zakarię Baitara. O tytuł mistrzowski w Lubinie walczyć będzie także największa kobieca gwiazda federacji FEN – wrocławianka Róża Gumienna, która w 2013 roku zdobyła tytuł mistrzyni świata WAKO i Puchar Świata w formule low-kick, a rok później Puchar Świata w K-1.
Na FEN 15 Final Strike wystąpią również inni mocni zawodnicy z Dolnego Śląska, wśród nich niedawni pretendenci do pasa Marcin Zontek z Kamiennej Góry i wrocławianin Michał Michalski oraz reprezentujący Lubin Paweł Kordylewicz i Michał Miłek. W fight cardzie gali znalazły się też starcia z udziałem Adama Golonkiewicza i Mateusza Głąba.
Federacja FEN zapewnia, że przygotowania do zapowiedzianej już w październiku wiosennej gali w Warszawie idą zgodnie z planem. „Poza numerem gali nie zmienia się nic – mówi prezes Jóźwiak. – Gala na stołecznym Torwarze odbędzie się 11 marca, a wystąpią na niej między innymi mistrzowie organizacji FEN, Francuz Davy Gallon i Przemysław Mysiala, były zawodnik UFC Paweł Pawlak oraz Paweł Żelazowski, który w klatkoringu FEN stoczył dwie efektowne, zwycięskie walki”.
FEN ma jakiś zawodników z lubelskiej nabojki?
*lubinskiej
no własnie 🙂 Lubin nie mylić z Lublinem proszę :nono:
hehe chyba czas zwiekszyc fonty albo isc do okulisty 🙂
Jeszcze brakuje tylko słynnego "w Lubiniu".
Ciągle te same nazwiska 😎
Dwa miechy ukrucili? Brawo. :applause::applause::applause:
No i gitara, KSW w grudniu, FEN w styczniu, pewnie w marcu znowu następna gala KSW, może również FENu.Niech się kręci.
nie może, a na pewno.
W Lubinie
W "Lubiniu" jest KASA ! KGHM i mnogo ludzi którzy chętnie przyjdą na gale. Tyberiusz by się tam sprzedał z racji że mieszka obok i tam go znają
Jezeli będzie Tyberiusz to możliwe, że będą awantury. Kowalczyk jest z Legnicy a im nie po drodze z Zagłębiem.
No tak huliganka zmora FEN
To może z Wolakiem zawalczy
Kordylewicz, Miłek, K1 – słabo 🙁
Ale Tyberiusz już chyba od bardzo dawna nie jest związany z kibicami z Legnicy i wątpię by jakaś ekipa kibicowska przyjechała do Lubina, jedynie pewnie znajomi, tacy sami którzy pojawili się w spodku.
No nic czekamy na kolejne nazwiska, pewnie od Mirasa ktoś będzie ze słomką 🙂
We wsi pod Legnicą pojawi się też nowo zakontraktowany grappler…
Niestety ale teraz słomka kojarzy mi sie z najnudniejsza walką wieczoru
i słowami #trener układał mi gameplan
Ale jak to? Przecież ktoś tu na forum wmawiał nam, że to było wysokiej klasy widowisko dla koneserów MMA :DC:
Ze stajni Mirasa (oprócz Naruszczki de facto) to w sumie tego Wiwatowskiego chciałbym zobaczyć, dobrą walkę na PLMMA 70 dał. I w sumie Bryczka, ale z tego co mi się o uszy obiło to Robert odrzucił już ofertę walki dla FEN.
Skoro Tyberiusz, to może z Lungu? Trzeba przecież budować karierę na zwycięstwach 😉
Pasy mistrzowskie FENu przecież idą w ruch, Marinho wraca, sam prezes Ci pisał 😉
Wszystko pięknie i fajnie, ale MMA na ringu nie da się po prostu oglądać. Miała być klatka i łokcie :wtf2:
Tyberian to się raczej z tym Chudejem zmierzy.
W sumie Selwa vs Marinho nie byłoby głupie jak na standardy FEN, ale wątpię by to miało miejsce na najbliższej gali.