Prezydent M-1 Global i menedżer Fedora – Vadim Finkelstein w wywiadzie dla rosyjskiego serwisu www.championat.ru opowiedział o okolicznościach podpisania kontraktu na walkę Emelianenko – Henderson, ocenił szanse Fedora na zwycięstwo i nie wykluczył, że w przypadku porażki Last Emperor zakończy karierę. Rosjanin skomentował również krążące plotki o potencjalnych gażach zawodników. Materiał ukazał się w ubiegłym tygodniu. Pełne tłumaczenie wewnątrz posta.

Zgodę na walkę z Hendersonem wyraziliśmy około miesiąc temu, a przez ostatni czas oczekiwaliśmy na odpowiedź ze strony amerykańskiej. W procesie negocjacyjnym nie pojawiły się jakieś szczególne trudności. Zwyczajnie, jak się to ma w rozmowach biznesowych, każda ze stron poszukiwała jak największych korzyści. Obawialiśmy się, że na obraz rozmów będzie miał wpływ nowy właściciel w osobie UFC, ale nic takiego nie miało miejsca.

-Dlaczego wybór padł właśnie na Dana Hendersona, a nie na jakiegoś innego zawodnika?

– To proste. Na dzień dzisiejszy pozostali najsilniejsi zawodnicy biorą udział w turnieju wagi ciężkiej. Oczekiwanie na kogoś – kto odpadnie, nie miało sensu. Dlatego zdecydowaliśmy się na Hendersona. Poza tym w odróżnieniu od innych ten pojedynek mocno zainteresuje kibiców. Przecież do ringu wejdą dwie legendy, dwaj mistrzowie pisani przez duże M.

-Czy będą ograniczenia wagowe, o których była mowa w początkowej fazie negocjacji?

-Nie. Dogadaliśmy się, że pojedynek odbędzie się w kategorii ciężkiej. Cieszę się, że Fedorowi w końcu przyjdzie zmierzyć się z rywalem o mniej więcej tej samej masie. Wcześniej przez długi czas Fedor musiał walczyć z przeciwnikami, którzy ważyli 20-30 kg więcej niż Rosjanin. Tym razem wszystko będzie inaczej. Różnica w wadze oscyluje w granicach 2-3 kg, ale już na korzyść Fedora. Dan Henderson zawsze ścinał, ażeby spełniać limit półciężki. Teraz nie musi już się męczyć zrzucaniem wagi i wystąpi w komfortowych dla siebie okolicznościach. Orientacyjnie waga Hendersona waha się pomiędzy 97-98 kg, Fedor będzie ważył  101-103 kg.

-Jak oceniasz szanse Fedora?

-Dla Fedora będzie to bardzo trudna walka. Obaj zawodnicy są nietuzinkowi, sprawdzeni na przestrzeni dziesięciu lat. Zarówno Fedor, jak i Henderson występują od 2000 roku i obaj byli mistrzami PRIDE. Ci, którzy myślą, że Henderson będzie łatwym kąskiem dla Emelianenki są w wielkim błędzie.

-Co mówi sztab trenerski Fedora na temat jego kondycji – w jakim stopniu na dzień dzisiejszy jest on przygotowany do walki?

-Holenderscy trenerzy pracujący z Fedorem powiedzieli, że może wyjść do ringu choćby jutro. Ich zdaniem jest w świetnej formie: ręce i nogi dosłownie latają.

-Jakie są plany Fedora na najbliższy okres? Gdzie będzie odbywać się jego zasadniczy cykl treningowy? Będzie się czymś różnić od poprzednich?

-Fedor obecnie przebywa na drugim obozie w Holandii, który zakończy się 3 czerwca. Czwartego czerwca będzie gościem honorowym na gali M-1 na Ukrainie. Następnie mamy zaplanowaną podróż do Moskwy, gdzie odbędzie się konferencja prasowa dotycząca podpisania kontraktu z rosyjską marką odzieżową – Forward. Co się tyczy treningów – to ich podstawowa część będzie przebiegać tradycyjnie w Starym Oskole. A reszta, również jak zwykle, zorganizowana będzie w ramach jednorazowego wyjazdu do Kislovodska.

-Według jakiego kryterium wybrano miejsce walki?

-Najprawdopodobniej wybór padł na Chicago, dlatego że Fedor walczył już tam z Brettem Rogersem. Choć Rogers był miejscowym fighterem, to większość publiczności kibicowała Emelianence. Kanał Showtime, który jest odpowiedzialny za kwestię lokalizacji, z pewnością wziął to pod uwagę, no i tym razem też zdecydował się właśnie na Chicago.

-Amerykańskie ESPN opublikowało wczoraj wielkość honorariów, które otrzymają zawodnicy. Zgodnie z tym – Fedor za najbliższą walkę otrzyma minimum 1,5 mln $, z kolei Henderson 800 tys. Czy to prawda?

-Nie wiem, skąd wzięli takie liczby. Powyższe dane w ogóle nie odpowiadają rzeczywistości. To wszystko pogłoski, nic więcej.

-Co oznaczałaby porażka dla Fedora?

-Myślę, że Fedor zakończy karierę, jeśli tym razem przegra. Nie możemy mieć tutaj wpływu na jego decyzję. Tak jak powie, tak będzie. Jednakże mam nadzieję na pozytywne rozwiązanie.

-A w związku z tym co będzie oznaczać porażka Fedora dla federacji M-1?

-Taka ewentualność nie będzie miała zupełnie wpływu na samą organizację. Już nieraz mówiłem, że Fedor nie ma nic wspólnego z kompanią M-1. Na przykład my nie robimy gal typu Puchar Fedora, jak inne rosyjskie federacje organizujące imprezy i wykorzystujące jego wizerunek. Przecież moglibyśmy zrobić to samo, ale po prostu nie chcemy łączyć osoby Fedora z M-1. Przykładowo Fedor nigdy nie bił się na galach pod egidą M-1, nie brał udziału w eventach Selection czy Challenge. Jego obecność pod szyldem M-1 ma tylko i wyłącznie charakter promotorski. Dlatego też złe jest stwierdzenie, że przyszły sukces federacji M-1 uzależniony jest od kolejnych sportowych sukcesów Fedora. Kontraktujemy walki Fedora współpracując z innymi i otwarcie mówimy o tym, że na dzień dzisiejszy nie możemy sobie pozwolić na samodzielny-własny event tak wysokiego pokroju. Na razie tego nie możemy zrobić. U nas jeszcze nie ma wystarczającej ilości naprawdę twardych rywali, przy pomocy których moglibyśmy zorganizować ogromne show. Powoli rozwijamy takich zawodników, prowadzimy selekcję w różnych stronach świata: Rosji, Europie, Azji, Ameryce. Ci chłopcy powinni dojrzeć, powinni poznać i przyzwyczaić się do wielkich imprez, wówczas zrobimy takie show.

-W razie powodzenia, jakie będą kolejne ruchy związane z osobą Fedora?

-Będziemy obserwować, jak rozwinie się sytuacja. Może się zdarzyć, że po raz kolejny znajdzie się on wśród uczestników turnieju ciężkiego. Jeżeli ktoś nabawi się kontuzji lub nie przejdzie kontroli antydopingowej, wówczas Fedor zajmie jego miejsce. Dlatego póki co trudno wskazać kolejne kroki. Teraz Fedor jest w pełni sił i ma chęci do walki. Przed nim wyznaczony jest nowy cel i główne zadanie to osiągnąć go.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

21 KOMENTARZE

  1. No gdyby przegrał to jest to jedyne sensowne wyjście. Ale w tej walce Fedor powinien mimo wszystko sobie poradzić.

  2. Przynajmniej raz w karierze Fedor będzie bił się z kimś lżejszym od siebie.

  3. "Jeżeli ktoś nabawi się kontuzji lub nie przejdzie kontroli antydopingowej, wówczas Fedor zajmie jego miejsce." – Padłem xD

     

    A tak poza tym to tylko ja odniosłem wrażenie czytając to że Vadim jakby lekko zszedł na ziemię? Czy to tylko moja wybujała już zbyt mocno wyobraźnia 😀

  4. „Ich zdaniem jest w świetnej formie: ręce i nogi dosłownie latają.” Zobaczymy..

  5. Ja też odnisłem takie wrażenie jak Ty @Lucifer oO. Vadim gada całkiem sensownie. Chyba pierwszy raz.

  6. Nigdy tego nie zrozumiem. Jak Fedor może wrócić do turnieju, skoro z niego odpadł po przegranej ? W takim razie od czego są rezerwowi ? Dajmy na to że powróci i wygra zostając mistrzem który w turnieju przegrał. Jaki w tym sens ?

  7. „Przynajmniej raz w karierze Fedor będzie bił się z kimś lżejszym od siebie.”

    zabawne

  8. w Strikeforce zawsze mało logiczne decyzje są podejmowane. Z drugiej strony jeden rezerwowy miał wypadek a takiego Valentjina to by każdy tam pożarł, więc nie dziwie się że chcą dopuścić Fedora. Ale na razie mamy walke z Danem.

  9. “Przynajmniej raz w karierze Fedor będzie bił się z kimś lżejszym od siebie.”

    tak na szybko, to lindland, arona i babalu

  10. DesL – Jak narazie to z osób walczących w turnieju jedynie Fedor został pożarty xD

  11. dlaczego niby Fedor a nie Andreii miałby kogokolwiek zastępować ? – oj Vadim Vadim , ruska mentalność nie zmieni się nigdy

  12. ok zgadzam się z tym ,ale za 2 tygodnie odpadnie kolejnych dwóch zawodników , i tu już pojawia się problem bo dlaczego nie któryś z nich zamiast Fedora ?

    poprostu Vadim już myśli jak wcisnąć Fedora na siłe , zarzucając innym ( między wierszami ) ze kłują się nie to co jego zawodnik .

  13. Arlovski walczył z Antonio Silva i jakoś nie zaliczył KO, przewalczył pełne 3 rundy.

  14. elson – Piszesz tak jakbyś miał z czymś zupełnie nowym do czynienia u Vadima xD A on po prostu jak na żyda przystało próbuje wyciągnąć ze swojego biznesu jak najwięcej zanim ten się całkiem skończy.
    „Because the one who doesn’t fall, doesn’t stand up” – The Last Emperor
    „My ultimate goal is to go down in history as the most efficient and technical fighter that has ever fought.” – The Spider

  15. "Już nieraz mówiłem, że Fedor nie ma nic wspólnego z kompanią M-1." – To dla mnie perełka ROFL

  16. Z początku pomyślałem sobie że facet ma rację jak przeczytałem tą jego złotą myśl, bo w końcu faktycznie nie organizowali na imieniu Fedora żadnej z gal ani też Fedor tam nie występował. Ale zaraz po tym przypomniałem sobie te wszystkie cyrki o wspólnej promocji gal z M-1 w wypadku walk Fedora. To dość zabawne że Vadim nie postrzega tego jako promocję nazwiskiem 😛

  17. Dobra mina do złej gry. Skończy się Fedor, skńczy się kranik z dolarami;)

  18. Stare info sprzed 2 tygodni. Opierdalacie sie cos panowie redaktorzy 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.