Fedor Emelianenko nie jest zainteresowany walką z Juniorem dos Santosem po tym jak były mistrz UFC przegrał swoje ostatnie starcie.
Były mistrz kategorii ciężkiej UFC z Brazylii zmierzył się z Yorganem De Castro w walce wieczoru gali Eagle FC 47. Zawodnik dobrze radził sobie w pojedynku z innym weteranem UFC, ale w trzeciej odsłonie starcia doznał kontuzji barku i nie był w stanie kontynuować walki. Właściciel organizacji Eagle FC, Khabib Nurmagomedov, wyznał jeszcze przed występem Brazylijczyka, że chciałby doprowadzić do jego walki z Fedorem. Po gali stwierdził, że nawet po przegranej dos Santos byłby dobrym rywalem dla Emelianenki. “Ostatni Car” krótko odniósł się do takiej propozycji w rozmowie z Okko.
Mieliśmy zaplanowane spotkanie z prezydentem Bellator MMA, Scottem Cokerem. Tak jak ja to rozumiem, Scott i ja nie jesteśmy zainteresowani walką z Juniorem dos Santosem. Przede wsystkim, on przegrał swoje ostatnie starcie.
Emelianenko (40-6, 1 NC MMA) w swoim ostatnim pojedynku znokautował byłego zawodnika UFC, Tima Johnsona. Była to 40. wygrana w karierze legendarnego Fedora i 16 nokaut w klatce MMA w jego wykonaniu. “Ostatni Car” wrócił do startów na Bellator 269 po prawie dwuletniej przerwie. W poprzednim pojedynku rozprawił się przez TKO z Quintonem „Rampagem” Jacksonem. Teraz czeka go już prawdopodobnie tylko jedna walka. Jako rywala na ostatni występ w karierze zawodnik wymieniał Ryana Badera, któremu chciałby zrewanżować się za porażkę ze stycznia 2019 roku. Być może to właśnie Amerykanin będzie następnym i ostatnim przeciwnikiem Emelianenki.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
WSOF Featherweight
UFC Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/61519/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>