Wywiady z Fedorem w Nowym Jorku

1. „fedor emelianko” 😀

2. trochę taki nardodowiec z tego Fedora, co nie zmienia faktu ze dla mnie niepodważalny król p2p, Anderson i MAchida muszą na ten tytuł jeszcze zasłużyć

3. król p4p oczywiscie, p2p to sa programy 😀

4. Na screenszocie na stronie głównej pierwszy od lewa to Bartosz Obuchowicz po kuracji 😀

5. kurde troche usypiająca ta gadka Fiodka 😀 pewnie energie trzyma na Barnetta 😀

6. Fiedzia jest taki poczciwy 🙂

7. poprostu nie wyspany :D, widzicie ze nie moze sie powstrzymac od ziewania hahehehehe

8. Jak dal mnie teraz ma najwięcej do udowodnienia. Nie ukrywajmy Pride był maxem na tamte czasy ale MMA juz nie jest takie samo jak za czasów dominacji Japońskiej organizacji. Moim zdaniem Fedor jest w takiej pozycji ze po ewentualnej porażce z Barnettem możemy go na KSW z Pudzianem oglądać bo UFC na nim suchej nitki nie zostawi. Zwycięstwo natomiast da mu co najwyżej możliwość negocjacji z najlepsza organizacja świata. W tym wywiadzie Fedor nie tryska pewnością siebie. A z Arlowskim nawet kurwa nie celewoal!

9. jak przegra to będziemy go oglądali w klanie, albo M jak miłość w roli statysty:> anusiak, nie dośc że robisz błędy to jeszcze głupoty piszesz… może fedor to jeszcze wszystkich fartem pokonał, a arlovsky sam się położył na deskach żeby redakcja wymyśliła szklaną szczęke show… brak słów do tego co pioszesz, może lepiej poznaj Fedora to przyznasz mi rację:) wiadomo że przydały by się walki z randym, lesnarem i mirem żeby oceniać jego formę, ale to działa w 2 strony, więc również forma lesnara jest zagadką( jeśli to masz na myśli) bo nie skonfrontowano go z Fedorem

10. Fiedia ma stresa 😀 zworcce uwage na jego dlonie.

11. Czesio sam robisz błędy wiec w tym temacie się odpier***dol. Nie napisałem ze wszystkich pokonał fartem tylko ze cios który posłał Arlowskiego na deski to niecelowany lucky punch. Po ewentualnej porażce z Barnettem i niepewnej przyszłości Afliction pozostanna mu tylko japońskie cyrki albo zdecydowana obniżka zarobków i mniejsze gale.

12. jakie cyrki, jaki lucky punch? przeciez to było wymierzone, a nawet jeśli nie było wymierzone to i tak mu tego nie udowodnisz czy kłamie czy nie… a czy sądzisz że jak przegra to dana nie będzie chciał go zobaczyć w Ufc ? naprawdę chyba go nie lubisz skoro wymyślasz takie rzeczy, chociaz z drugiej strony jak by Ufc go nie przyjęło to napewno DREAM albo inne japońskie organizacje postarały by sie o przeciwnika dla niego

13. Anusiak: „niecelowany lucky punch” – no rzeczywiscie, wypatrzenie chwili kiedy przeciwnik jest odsłoniony i dobrze wymierzony haymaker właśnie tak się nazywa 😀
    Andriej popełnił błąd, Fiodor to brutalnie wykorzystał, nie ma w tym żadnego farta. I jeśli uważasz inaczej to współczuje twoim zdolnościom obserwacyjnym a także poziomowi wyciąganiu logicznych wniosków, pewnie co drugi cios konczący jest dla ciebie „laki panczem”.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.