Ewa Brodnicka odnotowała pierwsze zwycięstwo w mieszanych sztukach walki. Była mistrzyni w boksie zawodowym wygrała jednogłośną decyzją sędziów z Kamilą Wybrańczyk podczas gali HIGH League 3.

Początek starcia bardzo spokojny. Spory dystans i bardzo zachowawczo. Pierwsza minuta bez ani jednego uderzenia. „Kamiszka” zaczęła próbować niskich kopnięć, jednak Brodnicka mocnym prawym prostym trafiła w połowie rundy. Po chwili kombinacja prawy-lewy, która doszła do celu. Na 40 sekund przed końcem odsłony Wybrańczyk poszła po nogi rywalki i po chwili zdobyła udane sprowadzenie. 15 sekund do końca i byłej mistrzyni świata w boksie udało się odwrócić pozycję. Z góry Brodnicka trafiła kilkoma mocnymi ciosami, jednak gong zakończył rundę.

Znów spokojny początek rundy. Kopnięcie na korpus ze strony Wybrańczyk. Po minucie doszło do szybkiej wymiany, jednak celniej trafiała Brodnicka. Kolejne sekundy bez żadnych ciosów. Sędzia postanowił upomnieć zawodniczki i zachęcić tym samym do walki, gdyż do tej pory niemal nic się nie działo. Kilkadziesiąt sekund do końca rundy i Wybrańczyk znów chciała zdobyć sprowadzenie. Brodnicka w klinczu odwróciła pozycję na swoję korzyść i w uchwycie doprowadziła do końca rundy.

Tym razem zawodniczki postanowiły ruszyć na siebie od początku trzeciej rundy. Brodnicka w stójce trafiała zdecydowanie częściej, Wybrańczyk starała się sprowadził walkę do parteru, jednak była mistrzyni świata bez problemów wybraniała każdą z prób. Do końca walki pojedynek toczył się pod siatką. Obalenie zdobyła Wybrańczyk na dosłownie kilka sekund przed końcem starcia.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Mario123
Mario123

Shark Fights
Featherweight

1,110 komentarzy 2,941 polubień

Panie redaktorze, szacunek że Pan tak dużo napisał o niczym :)

Odpowiedz polub

Avatar of VoRaNeK
VoRaNeK

Jakub Chrzciciel

21,855 komentarzy 49,328 polubień

Utwierdzam się w przekonaniu, że kobiecy zawodowy boks to gówno. Sukcesy tam nic nie znaczą

Odpowiedz polub