Naszemu czołowemu lekkiemu Adrianowi Zielińskiemu (MMA 14-4, 4. w Rankingu PL) niestety nie udało się przedłużyć znakomitej passy do ośmiu zwycięstw z rzędu. Podczas wydarzenia ACB 24: Grand Prix Final w Moskwie, Polak przegrał po jednogłośnej decyzji z Rosjaninem Andrey’em Koshkinem (MMA 14-4), zawodnikiem o zbliżonym doświadczeniu. Jak mówi przysłowie, trafiła kosa na kamień. Rosjanin postawił twarde warunki w stójce, nie dał Zielińskiemu sprowadzić walki do parteru i pewnie wypunktował reprezentanta Berkut Arrachion Olsztyn na przestrzeni trzech rund. Zawodnik z Warmii kompletnie nie potrafił znaleźć sposobu na świetną stójkę i dystans rosyjskiego kickboksera, który w dodatku zdołał zapunktować obaleniami.
Mistrz PLMMA…
Takich Zielińskich to u Ruskich i na Kaukazie to są dziesiątki jak nie setki…
Prawdziwi mistrzowie PLMMA walczą w UFC.
Zaczynam odnosic wrazenie ze Polacy w ACB odgrywaja role Bialorusinow z Polski.
Już ja i paru to mówiło po paru galach wcześniej na Rosji 😉 Choć ja chyba wspominałem o Czechach czy Litwinach. Poza Tyburą to mało z kogo możemy być na Rosji dumni, a to chyba lepsze uczucie niż bycie lepszym od Amerykanina w USA, Niemca w Niemczech czy Brazylijczyka lub Anglika u siebie. Szkoda, że jest jak jest, choć decyzja to chociaż nie porażka przed czasem jak u BJ'a, a bił się z solidnym fighterem.
Pewnie jedyna różnica to brak rzeszy fanów wiecznie wierzących w sukces i wciąż nazywanych hejterami.
Dlatego ja bym chętnie na ACB zobaczył Mariana Ziółkowskiego zanim już tak na ostro ruszy na UFC, tak z 2-3 walki na ACB nic więcej :pray:
Co za chamstwo. Czemu chcesz odbierać chłopakowi marzenia o "american dream"?
Nie sadzilem, ze kiedys to napisze ale z tymi naszymi zawodnikami (i klubami) MMA jest jak z pilkarzami…trafi sie jakis Lewandowski (JJ), Krychowiak (Chalidow), kilku (nawet-chyba-nie) Blaszczykowskich (Cipek, Jotko, Hallman)…a dalej pizda…krotki wyjazd zagraniczny i szybka weryfikacja.
A gwiazdorzyc zaczynaja niektorzy (pozdrawiam Pana Andrzeja) jakby kurwa byli Barceloną.
Held to Blaszczykowski ?:lol:
Nie zgadzam sie. Aska wygrywa w bardzo slabo obsadzonej dywizji. Tak samo jak Mamed walczy z zawodnikami nie z topu. Jedynie co sie zgadzam to z tym, ze Jotko, Hallman to taki Blaszczykowski.
O kurwa o Heldzie zapomnialem. Held to Krychowiak, a Chalidow…Obraniak albo Perquis – jak kto woli:lol:
Jeszcze niech ktorys z naszych ananasow znowu zacznie pierd@lic o "slabosci" UFC…spojrz najpierw jeden z drugim "za dobry na UFC" na pierwsza 15-20 rankingu swojej kategorii wagowej, potem spojrz w lustro i zadaj sobie zajebiscie ale to zajebiscie wazne pytanie "kogo z nich moge pokonac?" i odpowiedz szczerze – SZCZERZE, a nie jak mowia Ci koledzy z maty klepiac po dupie – jaki to jestes zajebisty i niepokonany.
W dupach sie niektorym poprzewracalo przez KSW i dynamike z jaka rozwija sie rynek MMA w Polsce. Dupcie leca jeszcze bardziej na fajterkow niz pilkarzykow. Zyc nie umierac.
Dziwne ale taka Aska Jedrzejczyk nie pierdolil@ przed zdobyciem pasa ze "ta slaba, tamta ogorek, robia za duzo testow, UFC schodzi na psy".
O tyle o ile pewnie niedlugo pojawia sie w polskim MMA wieksze pieniadze nie tylko dla Materli, Pudzianow i Mamedow…to mentalnosc dalej bedzie gnila w piwnicy…albo na klatce w bramie.
Nic mu nie chcę odbierać, chcę tylko żeby obił kilku brodatych zanim ucieknie do ufc :lol:, żeby wyrównał bilans Polaków w acb
Co prawda to prawda, większość niestety to coś ala Furman czy Wolski
albo nawet Kuba Kosecki 🙂
Dawid janczyk