Po przegranej na UFC w Sao Paulo i absolutnej wojnie w oktagonie w walce z Thiago Santosem, Eryk Anders nie zamierza chować głowy w piasek. Amerykanin na swoim profilu na Twitterze zażartował sobie z rezultatu pojedynku. Zawodnik pod koniec trzeciej rundy był tak zmęczony i obity przez Brazylijczyka, że nie miał siły wstać do swojego narożnika, dlatego też sędzia zakończył ten pojedynek przed czasem.

Nie będę kłamał – ostatni raz byłem tak zmęczony podczas mojej nocy poślubnej.

Ya Boi wziął walkę w Brazylii z Marettą na 6 dni przed samą galą UFC Fight Night 137, dlatego też nie był on w stanie w pełni przygotować się kondycyjnie na 5 rund. Mimo przegranej, sądząc po reakcjach fanów w mediach społecznościowych, przegrana przyniesie zawodnikowi więcej korzyści niż negatywów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.