Magdalena Loska przegrała w swoim zawodowym debiucie w MMA. Podczas gali EFM SHOW utytułowana grapplerka musiała uznać wyższość Kaylee Vos. Holenderka zwyciężyła przez jednogłośną decyzję.
Zawodniczki od razu przeszły do wymian bokserskich. Loska skróciła dystans i złapała klincz, ale rywalka szybko zerwała uchwyt. Vos zadała kilka uderzeń w stójce i Magdalena została zepchnięta do defensywy. Utytułowana grapplerka w końcu docisnęła Vos do siatki i utrzymała dominującą pozycję w walce na chwyty. Loska nie zadawała jednak ciosów, nie próbowała także przenieść akcji na ziemię. Tempo starca zwolniło, Polka skoncentrowała się wyłącznie na kontrolowaniu przeciwniczki w klinczu. W ostatniej minucie rundy zawodniczki wróciły na środek klatki. Holenderka uniknęła klinczu i wyprowadziła celne niskie kopnięcie. W pierwszej odsłonie oglądaliśmy przede wszystkim starcie na chwyty pod siatką.
Loska od pierwszych sekund kolejnej rundy wywierała presję na Kaylee. Vos odpowiedziała kilkoma uderzeniami w stójce. Magdalena wskoczyła na Holenderkę, zapinając przy tym gardę, ale ostatecznie zawodniczki pozostały na nogach. Polka ponownie przeszła do klinczu, ale z powodu braku aktywności sędzia ringowy rozerwał zwarcie. Vos punktowała uderzeniami z dystansu, Holenderka regularnie okopywała wykroczną nogę Loski. Magdalena napierała do przodu, jednak wraz z upływem czasu coraz gorzej radziła sobie w starciu na pięści. Loska zwolniła pod wpływem zmęczenia, natomiast ze strony Vos padało coraz więcej uderzeń. W końcu naszej zawodniczce udało się przejść do klinczu. W ostatnich sekundach rundy Vos uciekła spod siatki.
Na początku ostatniej odsłony tego pojedynku Loska nieskutecznie szukała klinczu. Vos odepchnęła Polkę i kontynuowała ataki kickbokserskie z pełnego dystansu. Magdalena przegrywała w wymianach w stójce, więc kolejny raz przeszła do zwarcia pod siatką. Kaylee zerwała uchwyt, zadała serię ciosów, ale niewiele później akcja znów przeniosła się do klinczu. Loska pracowała brudnym boksem i starała się skontrolować rywalkę przy ogrodzeniu. Po powrocie do stójki inicjatywa wróciła do Vos. Loska wywierała presję, ale przegrywała w wymianach z Holenderką. Po trzech rundach walki sędziowie punktowi jednogłośnie zadecydowali o zwycięstwie Kaylee Vos.
65,8 kg: Kaylee Vos pok. Magdalenę Loskę przez jednogłośną decyzję
Moim zdaniem to:
– Po pierwsze – za szybko! Powinna chyba jeszcze posiekać boksy jakiś czas, więcej sparingów, itd., żeby wejść do klatki mając jakieś argumetny.
– Po drugie – Mirek mawiał “zdobyć pozycję i utrzymać pozycję.. i wygrywasz i w bjj i w mma”, a tutaj co? Jaki był tu Game plan?
Życzę Magdzie samych sukcesów i chętnie zobaczę ją jeszcze raz!
Do roboty Magda i głowa do góry 🙂
23 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Featherweight
UFC Light Heavyweight
KSW Middleweight
UFC Light Heavyweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
UFC Light Heavyweight
ONE FC Heavyweight
Bellator Welterweight
UFC Light Heavyweight
Vale Tudo Open
PRIDE FC Middleweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
ONE FC Bantamweight
BAMMA Bantamweight
PRIDE FC Welterweight
Shark Fights Heavyweight
KSW Lightweight
WSOF Heavyweight
UFC Featherweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53710/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>