Po wygranej Conora McGregora z Natem Diazem na UFC 202, pojawiło się wiele informacji, iż następny pojedynek Irlandczyk może stoczyć w kategorii lekkiej. Jego przeciwnikiem miałby być mistrz tej dywizji, Eddie Alvarez.
McGregor, który w ostatniej walce wygrał przez większościową decyzję, miał już w przeszłości zaplanowaną walkę o pas kategorii lekkiej na UFC 196. Po wygranej z Jose Aldo, UFC dało mu szansę, aby mógł być w posiadaniu dwóch pasów mistrzowskich jednocześnie. Niestety, kontuzja Brazylijczyka uniemożliwiła mu zdobycie drugiego tytułu, a w zastępstwo wszedł wtedy właśnie Nate Diaz.
Mistrz kategorii średniej, Michael Bisping, tak w wywiadzie dla Daily Star Sport wypowiedział się o szansach Irlandczyka w potencjalnym starciu z Alvarezem.
Po obejrzeniu jego ostatniej walki stwierdzam, że on nie będzie chciał się bić z Eddiem Alvarezem w kategorii lekkiej. Myślę, że Alvarez go zabije. Po prostu obali go i zniszczy w parterze, nie będzie miał z tym żadnego problemu. Nie mówię tego tylko po to, żeby komuś dogryźć. Po prostu moim zdaniem, Eddie ma dla niego bardzo niewygodny styl.
Mimo, iż Bisping skazuje McGregora na porażkę w starciu z Amerykaninem, nie stronił też od komplementów w stronę Irlandczyka.
Lubię Conora. To niesamowita postać. Zrobił wiele dobrego dla naszego sportu. Przyciągnął do MMA wielu fanów, zarabia bardzo dużo pieniędzy, a jego walki są bardzo ekscytujące.
Alvarez, który został mistrzem dywizji lekkiej po znokautowaniu Rafaela dos Anjosa w pierwszej rundzie, zaraz po walce poprosił UFC o łatwą walkę w postaci Conora.
Sam Bisping będzie próbował obronić swojego tytułu mistrzowskiego przeciwko Danowi Hendersonowi na UFC 203 w Manchesterze.
conor jest na pol liscia od alvareza
O Ty chuju! Conor, bierz go!
Conor by go gilem z nosa zabił gdyby miał katar. Zanim ten buc by przystąpił do obaleń, to by już dawno gwiazdki liczył.
Racje ma majkel, Eddie go zajebie szybciutko
Ale najpierw osmarkałby sobie wąsy:DC:
Nie interesuje mnie to starcie. Wolałbym Bisping vs McGregor. Epicki trash talk, świetna batalia w stójce i do tego Anglia vs Irlandia. W takim wypadku totalnie nie wiedziałbym kto wygra bo Conor jeśli nie ustrzeli Bispinga to anglik zajechałby go kondycyjnie na śmierć.
Nie za duży ten Bispink dla niego aby?
Alvarez zabije Conora w walce.. Bisping (jako zawodnik/mistrz) mógł by sobie odpuścić takie komentarze. Chyba za często cohones przegląda ;D
Chociaż z samym przebiegiem walki zgadzam sie w 100% 😉
Mnie jedynie co ciekawi,to czy oddaje pas,czy walczy z Aldo.
Prędzej czy później leci do lekkiej,a tam epicka walka to z Khabibem. Żeby tylko nie lecieli w chuja i zrobili ten pojedynek.
Co do trash talku,to przed walką dają widzom dużo radości.
Kurwa już był spokój i znowu to samo się zaczyna.
Zróbcie sobie forum http://www.ConorMC.pl i tam załóżcie tematy walk Conora z każdym zawodnikiem UFC.
ciekawe ile newsow z cnurem bylo autorstwa @baju huehue z 90%? :DC::penn:
a ja tym chciałbym obejrzeć takie starcie Edie vs Conor i jestem ciekaw jak by ta walka się toczyła , niech Conor wakuje pas albo go broni walcząc z Jose ( no w końcu trzeba wyjaśnić kto jest królem wagi piórkowej ,należy się 2 szansa dla Aldo )
100. 🙂
sto pidzisiont
I tu się z nim zgodzę. Wolę jednak by w końcu Conor obronił pas, a nie uciekał z nim jak tchórz po innych dywizjach, bo na razie to ani jednej obrony nie dał.
Przecież w temacie jest wyraźny spojler " Conora" na człon tu wchodzić jak tak dupa piecze huehue
Majkel, kochanie moje, WYJĄTKOWO nie masz racji 🙁
Spokojnie Eddie Alvarez to nie jest Nate Diaz, który ustałby tyle petard, z chęcią bym zobaczył tę walkę.
Spoko zarówno Cormier jak i Jones zabiliby Bispinga.
Na kwadracie w którym wychował się Eddie takie "petardy" jak ciosy Conora to się przyjmowało na wagarach w gimnazjum.
Alvarez 1 runda
Weź kurwa, bo się porzygam
Nic nowego, nic nowego u michiego 😀
Ja najchętniej bym zobaczył trash talk miedzy bispingiem a sonnenem ale to juz chyba zostanie w strefie marzeń
Walka Bisping vs Sonnen już się przecież odbyła
Trashtalk Sonnena > Kocopoły Bispinga.
Na trzeźwo to jest niemożliwe
Trash talk Sonnena>Trash talk każdego
Rzeczywiście. W 2012 to mnie jeszcze na świecie nie bylo.
Tu się Michi wyjątkowo z Tobą zgodzę. Sonnen ma tak wyśmienity trashtalk że nikt przed nim, ani nikt po nim nie jest w stanie się do tego zbliżyć.
Zwłaszcza Conor
:irish::irish::irish:
Mimo wszystko zobaczyłbym ten pojedynek :corn:
Kazdy kto posiada mozg wie ze Eddie zniszczy Conora. Wystarczy obejrzec walki Conora z Natem no i z Chadem a potem obejrzec walki Eddiego z Gilbertem, Pettisem i RDA. Jaki wniosek? Malutki Chad obalal Conora to duzo wiekszy i silniejszy Eddie zrobi to z jeszcze wieksza i dziecinna latwoscia. Jesli Nate mogl trzymac pod siatka Conora i go rozbijac ciosami to tym bardziej duzo lepszy zapasnik i o wiele mocniej bijacy Eddie moze tam Conora zdominowac. Pettis duzo lepsza obrona obalen, duzo lepszy parterowiec nie mogl zrobic nic z Eddiem pod siatka i w parterze wiec co moze zrobic Conor? No i w koncu nawet w wymianie jesli Eddie trafi Conora w ryj mocnym ciosem tak jak trafil RDA jestem pewien ze go posadzi na deski a sam Eddie tez potrafi przyjac Gilbert kompletnie mu oko rozjebal a Eddie jednak przewalczyl cale nastepne 2 rundy caly rozbity. Conor nie jest zadnym bogiem kazdy czolowy lekki go moze pokonac. Eddie, Khabib, Cowboy, Edson, Tony nawet moze Marcin Held 😀
ale popierdolone
Witam wszystkich na forum!
Ej Conor, broń tytułu! Później ewentualnie light weight!!!
Conor nie będzie bronił pasa, bo Aldo mu wyznaczył termin nie podlegający dyskusji na NY. Tak więc wakuje pas.
eddie by go ubil jak kotleta, eddie kozak, conor ciota
A wiecie, który z polskich zawodników na bank zabiłby Conora?
hehe
Qrde w 2012, a mi się wydawało jak by to było całkiem nie dawno, no max 2 latka. Jak ten czas leci…
Wiesz czyj to cytat?;)
Malutki Chad to absolutny zapaśniczy top w UFC bez względu na wagi, a Nate Diaz to kompletnie inny zawodnik niż Alvarez. Wcale nie sądzę, ze Conor by to wygrał, ale nigdy nie ogarnę stwierdzeń pokroju "Kazdy kto posiada mózg wie ze Eddie zniszczy Conora", jak można rzucać takie dyrdymały kiedy mówimy o dwóch zawodnikach ze światowego topu.
@Masta jeszcze sie nie przyzwyczailes ze antyConorowcy sa jednak bardziej pojebani od nas fanow Irola? My takie cos bysmy napisali co najwyzej zartem zeby podkrecic temat a oni to mowia na serio… Alvarez to kawal twardego skurczybyka ale nie ma tej przewagi co Nate czyli zasieg lap i wzrost a Conor z takimi sobie radzi duzo szybciej niz z wiekszymi od siebie. Ale tylko bezposrednie starcie moze nam rozwiac watpliwosci. Wierze ze do niego dojdzie juz w nastepnej walce!
Co do przewagi sily to tez nie jestem taki pewien, nie wie jak obecnie ale Alvarez kiedy walczył w WW w ogóle nie zbijał i chodził w ok 168. Wiec tyle co na co dzien Rudy. No i tak jak wspomniałeś wzrost ten sam i przewaga 13 cm zasięgu na korzyść Conora. Owszem Pettis zklinczowany i zgrindowany, ale swoje od niego Eddie przyjął, ale Rudy to nie watoreki Pettis.