Alvarez

(Fot. Dave Mandel / Sherdog.com) Jak podaje portal Sherdog.com, pojedynek mistrza Bellatora w wadze lekkiej Eddiego Alvareza (MMA 25-3, UFC 0-0, 6. w rankingu MMARocks) z jednym z najefektowniej walczących zawodników UFC Donaldem Cerrone (MMA 24-6, UFC 11-3, 7. w rankingu MMARocks) jest planowany na znakomicie zapowiadającą się galę UFC 178, 27 września w Las Vegas. Obecnie trwają negocjacje na linii UFC-Bellator dotyczące przejęcia umowy filadelfijczyka.

Od początku istnienia drugiej największej organizacji w USA, Alvarez był jej najbardziej eksponowanym zawodnikiem. W latach 2009-2011 zawodnik Blackzillians był mistrzem BFC w wadze lekkiej, jednak stracił tytuł na rzecz Michaela Chandlera. Po zakończeniu podstawowej części swojej umowy z Bellatorem w 2012 roku, 30-latek już wtedy próbował przejść do UFC, co zakończyło się wzajemnym procesem z organizacją kierowaną wtedy przez Bjorna Rebneya.

Po ponad rocznej przerwie w startach Alvarez zawarł ugodę z Bellatorem, na mocy której stoczył zwycięski rewanż z Chandlerem. Jesienią tego roku Eddie miał wypełnić swoje zobowiązania wobec wieloletniego pracodawcy trzecią walką z zawodnikiem Alliance MMA. Niestety, najpierw wstrząśnienie mózgu wyeliminowało go z walki, a następnie porażka niedoszłego rywala z Willem Brooksem po raz kolejny skomplikowały jego sytuację.

Regularny zdobywca po galowych bonusów, Cerrone może się pochwalić passą czterech wygranych z rzędu. Od listopada ubiegłego roku „Kowboj” na przemian poddawał i nokautował kolejno Evana Dunhmana, Adriana Martinsa, Edsona Barbozę i niedawno Jima Millera.

22 KOMENTARZE

  1. Cooker ściąga do Bellatora nowe twarze, a UFC rozbraja jego arsenał. Ciekawe czy Alvarez w końcu faktycznie przejdzie do UFC. Laughing

  2. Skoro sherdog takie ploty zapodaje, to coś jest na rzeczy. Na bank już są wstępnie ugadani. Jaram się na fioletowo – Alvarez dzikus, Cerrone dzikus – będzie superwojna

  3. Watpie aby UFC sie bezposrednio mieszalo w "dogadywanie "z Bellatorem odnosnie kontraktow zawodnikow.Za to jestem niemal pewny,ze Alvarez(jego management)negocjuja obecnie z obiema oganizacjami.

  4. wow!! eddie w końcu w ufc…fajnie by było , jeszcze tylko michael i lekka będzie najbardziej atrakcyjna ze wszystkich (już jest kozak).

    A no i heldzik również by się mógł tam zmieścić 😉

  5. To nie może być prawda, przecież na tej gali jest już JJ-DC, Cruz-Mizugaki, Mcgregor-Poirier, Kennedy-Romero, ufc please stop, Green-Masvidal i Thompson-CoteO_O Matko Boska Częstochowska! Byłoby pięknie, ale wolałbym 5 rund bo zapowiada się epickość. Jeśli ta walka dojdzie do skutku to stawiam na Donalda.

  6. Napisałem ładny post, a nie został dodany. Sad

    W skrócie: 27 września mam urodziny, dziękuję za rozpiskę i zapraszam na imprezę na czat.

  7. Extra alternatywa za Orła, i trudny debiut w UFC. A kowboj uparcie brnie do zapowiedzianych 6 walk w roku 🙂 ku naszej uciesze 🙂

  8. To czekamy na potwierdzenie tych informacji przez UFC!!! Fajnie starcie się szykuje, żeby tylko doszło do skutku.

  9. Telenowela z Eddiem…Dziwi mnie jednak zestawienie go już na konkretną galę i konkretnego rywala, gdy wciąż jest w Bellatorze. Tyle, że Cooker pewnie łatwiej go odda niż Rebney, który jak dla mnie upokorzył wówczas UFC, gdy wszyscy skazywali go na porażkę w walce o Eddiego. Ten jednak musiał wrócić i walczyć.

    Oczywiście miejsce Eddiego jest w UFC. Choć chyba mniej obecnie niż te pare lat temu…Teraz lekka w Bellatorze jest na prawdę solidna i Eddie nie jest sam w tej czołówce. Wtedy wydawało się, że już nikogo nie da rady mu przedstawić sensownego do walki.

    Nie mogą być dwie "drugie ligi" w stylu WSOF i Bellator. Jakoś muszą się uporządkować…A UFC powinno Gaethje ściągać swoją drogą, chyba byłoby to łatwiejsze.

  10. M.in. przez akcję z Alvarezem, Rebney pożegnał się z pracą, bo nie dość, że spowodowało to fatalny odbiór organizacji w mediach i wśród fanów to jeszcze koniec końców Eddie pokonał Chandlera.

  11. Jacy fani Bellatora chcieli wypuszczenia go do UFC ;-)? Jakie media potępiały walkę o czołowego pracownika? Dał mu tyle pieniędzy ile dawało mu UFC, żeby go docenić jeszcze bardziej. To raczej decyzja przeciw biznesowi jeśli by od razu stwierdził "Spoko, Edek, nieważne umowy i zobowiązania, idź gdzie chcesz" 😉 To Alvarez złożył podpis pod cyrografem, a później poczuł, że chce się z niego wyplątać, gdy przyszła mu ochota na UFC. Nie dziwię się, że Rebney walczył o jedną z twarzy Bellatora…Choć fakt, że nie można nikogo do niczego zmuszać, ale czym w tym układzie są umowy na wyłączność itp. jak nie zmuszeniem kogoś do "nie patrzenia w stronę innych organizacji"?

    Może się mylę, dla mnie to tak wyglądało i piszę to bez złośliwości. Rozumiem, że Eddie wydawał się poza zasięgiem innych w Bellatorze i pasował do UFC, ale to inna bajka…Z resztą życie pokazało, że nawet w Bellatorze znaleźli się tacy, którzy go zastopować potrafią.

    Media to przedstawiły jak chciały. Można było bronić Bellatora i szykanować Eddiego za brak lojalności i UFC za takie podchody i pewnie odbiór byłby też inny 😉 A fani zawsze chcieli walk najlepszych (nawet typu mistrz Bellatora vs mistrz UFC itp.), więc i sam chciałem widzieć Eddiego w UFC wówczas, ale raczej niż chęci ważniejsze są podpisane papiery?

  12. UFC178 chyba chce pobic rekord PPV. MEGA ROZPISKA. Jak tak dalej pozjdzie to na bazie undercardu mogliby zasadzic ze dwie osobne rozpiski UFN.

  13.  Już pomijając moje fanbojstwo to zestawienie wygląda na lepsze niż niejeden cały main card jakiejś gali. No i dobrze, że Eddie startuje z wysokiego progu.

  14. Po ostatnich walkach jakoś mocniej się przekonałem do Kowboja. Dobry wariat, liczę na niezłą bitwę jak to dojdzie do skutku

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.