Justin Gaethje znany jest ze swojego niezwykle efektownego i ryzykownego stylu walki. Były mistrz WSOF nie zaprząta sobie zbytnio głowy defensywą i trzymaniem gardy, napierając nieustannie na swoich przeciwników. Kibice oglądają emocjonujące pojedynki z jego udziałem, ale ogromna liczba przyjętych ciosów z pewnością negatywnie odbija się na zdrowiu Justina. Na ten temat w rozmowie z MMA Fighting postanowił wypowiedzieć się jego najbliższy przeciwnik, Dustin Poirier.

Ludzie lubią oglądać walki Justina. On jest brutalny i twardszy od innych. Tego kolesia nie można złamać mentalnie, musisz pokonać jego ciało, zrobić w nim zwarcie. Musisz sprawić, żeby jego ciało przestało działać. Nigdy się nie poddaje i to w nim cenię. Wiem co ma do zaoferowania, wiem jaki jest niebezpieczny, znam jego siłę i twardy charakter, który wnosi do oktagonu.

Justin jest mocny psychicznie. Ciągle będzie napierał do przodu, nieważne jak bardzo jest zakrwawiony i obity. Zawsze próbuje skończyć walkę przed czasem. Naprawdę w nim to podziwiam. To jest właśnie duch wojownika.

Nie jest to jednak długookresowy styl i mówię o tym od czasów, gdy walczył w WSOF. Ten gość musi zmienić swój sposób walki, inaczej jego kariera nie potrwa zbyt długo. Na pewno zdobędzie jeszcze trochę bonusów, zaliczy kilka niezłych walk i zwycięstw, ale to się w końcu skończy. Kiedy zacznie się spadek formy może bardzo szybko zaliczyć ogromny regres.

Dustin Poirier i Justin Gaethje zmierzą się ze sobą już podczas najbliższej gali UFC on FOX 29, która odbędzie się 14 kwietnia w Glendale.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.