Eddie Alvarez musi obejść się smakiem dużych walk. Amerykanin zmierzy się z mocnym Dustinem Poirierem na UFC 211.
Były mistrz kategorii lekkiej powróci do oktagonu po porażce z Conorem McGregorem na UFC 205. Alvarez został znokautowany przez Irlandczyka już w drugiej rundzie pojedynku. Przed walką z The Notorious wygrywał on z takimi rywalami jak Rafael dos Anjos, Gilbert Melendez czy Anthony Pettis.
Poirier (21-5 MMA) po powrocie do kategorii lekkiej przegrał tylko z Michaelem Johnsonem. Diamond w ostatniej walce wygrał po świetnym starciu z Jimem Millerem.
Obaj zawodnicy uwielbiają kończyć walki przed czasem, co oznacza emocjonujący pojedynek.
Główną walką wieczoru gali UFC 211 jest rewanż Stipe Miocicia z Juniorem dos Santosem. Na tej samej karcie zmierzy się także Joanna Jędrzejczyk z Jessicą Andrade.
No to co oni chcą w tej lekkiej teraz robić? Khabib chuj wie kiedy , o co i czy w ogóle zawalczy. Ferguson pewnie ma już zaklepane starcie z Conorem ale dopiero na wrzesień , Diaz całkiem wyłożył lachę na UFC i to by było na tyle. Fajnie by było jednak zobaczyć "podejście numer 43958390" Khabib vs Tony. Menager Ruska coś mówił o UFC 211 ale tam już są dwa starcia mistrzowskie i mega karta więc ich tam nie upchnął.
Ja się jaram przeogromnie !
I gitara bo na Diaza to sie raczej nie doczeka
eddie poradzi.