Dustin Poirier ma na celowniku tylko i wyłącznie dwóch rywali. The Diamond na swoim profilu na Twitterze jasno dał znać, że chce walki albo z Conorem McGregorem albo z Tonym Fergusonem. W innym wypadku UFC powinno zmienić jego kontrakt. Takie wymagania zawodnika związane są zapewne z potencjalnymi zarobkami za sprzedaż PPV.
It's gotta be Tony or Conor or we redo my contract. Otherwise I'm not fighting. This company is #1 bullshit
— The Diamond (@DustinPoirier) January 30, 2019
Kolejnym rywalem musi być Tony albo Conor. W innym wypadku powinniśmy zmienić mój kontrakt. Nie zawalczę na innych warunkach. Ta organizacja to je*any żart.
At this point if you dont respect the body of work I put in. I don't respect you.
— The Diamond (@DustinPoirier) January 30, 2019
W tym momencie mojej kariery, jeśli nie szanujecie tego co zrobiłem, ja nie mam szacunku dla Was.
Poirier jest w świetnej formie po przejściu do kategorii lekkiej. Jego bilans w tej dywizji wagowej wynosi 8-1, 1 NC. W trzech ostatnich pojedynkach pokonał on Justina Gaethjego, Eddiego Alvareza oraz Anthony’ego Pettisa czyli zawodników czołówki kategorii do 70 kilogramów.
Jeśli chodzi o wymienionych przez zawodnika potencjalnych rywali, mówi się, że McGregor zawalczy z Donaldem Cerrone, a Tony Ferguson zmierzy się z Khabibem Nurmagomedovem, lecz na ten moment nie są to potwierdzone starcia. Co ciekawe, według wielu źródeł, Rosjanin ma wrócić dopiero na listopadowej gali w Nowym Jorku. Nie wiadomo czy El Cucuy będzie chciał czekać tyle miesięcy na swojego przeciwnika.