Dustin Poirier chce walki mistrzowskiej i nie interesują go inne pojedynki. Ostatnio będący w świetnej formie Diamond w wywiadzie dla MMAjunkie.com stwierdził, że odbierze telefon od włodarzy UFC tylko i wyłącznie, gdy ci zaproponują pojedynek o tytuł mistrzowski.

Wiedzą co im powiem: jeśli walka nie jest o tytuł, nie odbieram telefonu. Teraz chcę cieszyć się życiem, pobyć trochę z rodziną. Zacząłem ten obóz przygotowawczy z kontuzją po walce z Justinem Gaethje. Nie śpieszy mi się. Zadzwonią kiedy będą gotowi.

Zapytany o pojedynek z Tonym Fergusonem Poirier otwarcie przyznał, że organizacja musiałaby zrekompensować takie starcie pieniężnie.

Wszystko zależy od nich. To musi mieć sens… Pieniądze mają znaczenie. Najlepszym jednak scenariuszem byłby pojedynek z wygranym starcia Conor – Khabib na początku przyszłego roku.

Warto wspomnieć, iż Poirier w marcu podpisał nowy kontrakt z UFC, w którym ma klauzulę dotyczącą zostania mistrzem. Wiąże się to zapewne z potencjalną podwyżką.

1 KOMENTARZ

  1. Skąd będzie kurwa wiedział co chcą mu zaproponować jak nie odbierze? Na prawde tak to powiedział?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.