Walka z Khabibem Nurmagomedovem o pas mistrzowski kategorii lekkiej miała ogromne znaczenie dla Dustina Poiriera. Amerykanin wierzył, że wszystkie porażki oraz wygrane w karierze prowadziły go właśnie do tego momentu. Poirier wielokrotnie powtarzał, że całą swoją karierę w MMA czekał na właśnie tego typu pojedynek. Na konferencji prasowej po gali „Diamond” nie mógł powstrzymać łez odpowiadając na pytania dziennikarzy, ponieważ czuł, że zawiódł przede wszystkim sam siebie. W jednej z wiadomości w mediach społecznościowych zastanawiał się on nawet nad swoją przyszłością w klatce MMA.

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, to wiele dla mnie znaczy. Jeśli zdecyduję, że chce dalej walczyć, wrócę naprawdę silny. Jeśli nie, zobaczymy co przygotował dla mnie Bóg.

Poirier w swojej karierze mierzył się z takimi zawodnikami jak Eddie Alvarez, Justin Gaethje, Conor McGregor, Max Holloway czy Anthony Pettis. Dustin dawał fanom świetne widowiska, za co często był nagradzany bonusami po galach UFC. Aż 19 z 25 wygranych „The Diamond” zdobywał przed czasem.

2 KOMENTARZE

  1. I tutaj wychodzi kolejny raz brak psychy. Dustin to mega człowiek i zawodnik ale psychiki brak. Zawiódł po całości ale przypominam , że przed nim zawiodło również 27 innych gości i pewnie zawiodą jeszcze następni. Nie wiem czego Poirer się spodziewał. Że pokona Khabiba i będzie dominującym mistrzem ? No Sorry ale nie. To nie ta półka co Nurma , Tony a i jeszcze ktoś by się znalazł więc nie wiem po co ta szopka i pierdolenie. Rozumiem , że można być załamanym jak się przegrało itp, ale żeby od razu chcąc kończyć karierę? Z takim podejściem i psychiką to on nie miał prawa zostać mistrzem. Dustin nie pierdol tylko bier jakąś walkę i napierdalaj.

  2. A ja sie zastanawiam jaki wplyw na dydpozycje Dusta miala hala, w sensie brak klimy jak ktos pisal. W tej 2 rundzie na prawde myslalem ze jest blisko, dopóki by tlen to wygladal dobrze , wiec nie wiem czym sie lamie, vrac dupe w robote i probowac kolejny raz, McGregor mógłby mu dać rewanż , wtedy mógłby pokazac czy ma psychike, bo w 1 pojedynku go zawiodła . Tony moim zdaniem pokona Khabiba , swiecona woda go pokropi i błogosławionym łokciem obije , wyrzuci z Khabiba demony po prostu . Jak nie to Khabib zasluguje na P4P no°1

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.