Znam tylko jedną Akirę i nie jest to Corassani. Natomiast też lubi walić, zbierać na twarz i kulać się w parterze…
Bog dal Porierowi ciezkie lapy, ale zapomnial o szczece XDD
Booba
Bog dal Porierowi ciezkie lapy, ale zapomnial o szczece XDD
Jedna przegrana w karierze przez TKO z McGregorem świadczy o słabej szczęce?
Masta
Jedna przegrana w karierze przez TKO z McGregorem świadczy o słabej szczęce?
Nie ale nawet ten koles zamroczyl Poriera pare razy, z Duffym tak samo ciagle sie chwial na nogach Porier ma jest prawie jak Arlovski
Booba
Nie ale nawet ten koles zamroczyl Poriera pare razy, z Duffym tak samo ciagle sie chwial na nogach Porier ma jest prawie jak Arlovski
To akurat świadczy o tym, że ma dziury w defensywie, a nie o szczęce. Łeb ma bardzo twardy i jest ciężki do skończenia. Bez sensu kompletnie porównanie, tym bardziej do ciężkiej wagi.
Szkoda, że Poirier i Duffy tak wcześnie się spotkali, bo obaj potencjał na top 5 tej kategorii wagowej. Prędzej czy później się tam znajdą tak czy siak.
W sobotę obstawiam demolkę na Johnsonie.
takiego Poiriera to ja mogę oglądać cały czas
mnie jakos nie jara w ogole Porier, jest solidny,owszem, ale mega wyjatkowy nie jest, przydomek troche na wyrost jak dla mnie, oby sie rozwijal caly czas i mnie do siebie przekonal, nie mialbym nic przeciw.
jak to powiedział Conor, chłopak pływa w każdej walce, choć w lw troche lepiej wygląda dlatego pewnie bedzie sztosik walka :bleed:
"Gust of wind and he does the chicken dance you know what i mean"
Król Conor
husarz
Znam tylko jedną Akirę i nie jest to Corassani. Natomiast też lubi walić, zbierać na twarz i kulać się w parterze…
Czy chodzi Ci o 🙂 ?
Gienek
Czy chodzi Ci o 🙂 ?
Widzę, że nocne dyżury na coś się przydają 😉
Spoiler
husarz
Widzę, że nocne dyżury na coś się przydają 😉
Spoiler
Jakoś trzeba sobie radzić, żeby nudę zabić. Swoją drogą dobra mamuśka 😆
Znam tylko jedną Akirę i nie jest to Corassani. Natomiast też lubi walić, zbierać na twarz i kulać się w parterze…
Bog dal Porierowi ciezkie lapy, ale zapomnial o szczece XDD
Jedna przegrana w karierze przez TKO z McGregorem świadczy o słabej szczęce?
Nie ale nawet ten koles zamroczyl Poriera pare razy, z Duffym tak samo ciagle sie chwial na nogach Porier ma jest prawie jak Arlovski
To akurat świadczy o tym, że ma dziury w defensywie, a nie o szczęce. Łeb ma bardzo twardy i jest ciężki do skończenia. Bez sensu kompletnie porównanie, tym bardziej do ciężkiej wagi.
Szkoda, że Poirier i Duffy tak wcześnie się spotkali, bo obaj potencjał na top 5 tej kategorii wagowej. Prędzej czy później się tam znajdą tak czy siak.
W sobotę obstawiam demolkę na Johnsonie.
takiego Poiriera to ja mogę oglądać cały czas
mnie jakos nie jara w ogole Porier, jest solidny,owszem, ale mega wyjatkowy nie jest, przydomek troche na wyrost jak dla mnie, oby sie rozwijal caly czas i mnie do siebie przekonal, nie mialbym nic przeciw.
jak to powiedział Conor, chłopak pływa w każdej walce, choć w lw troche lepiej wygląda dlatego pewnie bedzie sztosik walka :bleed:
"Gust of wind and he does the chicken dance you know what i mean"
Król Conor
Czy chodzi Ci o 🙂 ?
![[IMG]](http://media1.picsearch.com/is?s3PN2gycp3KEzRTBWK5WSuJEBJxd9ame3CLjPjmzoHA&height=256)
Widzę, że nocne dyżury na coś się przydają 😉
Jakoś trzeba sobie radzić, żeby nudę zabić. Swoją drogą dobra mamuśka 😆