Dricus Du Plessis otwarcie przyznał, że być może nie powinien akceptować walki z Robertem Whittakerem, z którym zmierzy się na UFC 290. Wiele osób wierzy, że były mistrz KSW mógł od razu otrzymać walkę o pas mistrzowski kategorii średniej UFC z Israelem Adesanyą, ale ten najpierw chce pokonać „The Reapera”.
Po ostatniej walce Israela Adesanyi z Alexem Pereirą na UFC 287 w Miami w kwietniu tego roku, sporo mówiło się o następnym rywalu „The Last Stylebendera”. Najczęściej pojawiającą się propozycją był Dricus Du Plessis, który nie bił się jeszcze z Adesanyą, a mistrz sam wskazał go jako rywala, z którym bardzo chce zmierzyć się w oktagonie UFC. Du Plessis zaakceptował jednak zestawienie z Robertem Whittakerem, które odbędzie się na UFC 290 w lipcu tego roku. W rozmowie z Submission Radio, wypowiedział się na ten temat.
Sporo osób mówi, że to nie jest najmądrzejsza decyzja, żeby bić się z Whittakerem i w 100% się z tym zgadzam. Zgadzam się, że to nie jest mądry ruch, ale nie jestem tutaj, żeby być mądrym. Jakby tak było to zostałbym w szkołę, skończył studia, poszedł pracować do banku, nosił garnitur codziennie do pracy i żył korporacyjnym życiem. To nie jest jednak życie, które wybrałem. Jestem wojownikiem, przynoszę ludziom rozrywkę i na koniec dnia jestem zawodnikiem. To właśnie robię – walczę.
Nie chcę dostać walki o pas mistrzowski dlatego, że walka generuje pewien hype, nie wiem nawet dlaczego. Jakiś gość, który ma tytuł zachowuje się jak dziecko i przesadza ze swoimi reakcjami i dlatego miałbym dostać walkę o pas mistrzowski. Chcę zasłużyć na ten pojedynek. Nie chcę go po prostu otrzymać. Sprawię, że będę na to zasługiwał i dlatego chciałem bić się z Whittakerem.
Du Plessis (19-2 MMA) i Adesanya posprzeczali się w przeszłości. Po walce na UFC 287, mistrz zapytany o potencjalnych, następnych rywali opowiedział o zawodniku, którego z chęcią rozbiłby w oktagonie UFC, ale nie stwierdził konkretnie, że mówi o Dricusie Du Plessisie. Nowozelandczyk z Nigerii wypomniał mu jego wypowiedzi z przeszłości na temat pochodzenia z Afryki – „Stillknocks” wierzy, że to on jest prawdziwym reprezentantem tego kontynentu w oktagonie, a nie Adesanya.
Obecnie były mistrz KSW zajmuje 6. miejsce w rankingu kategorii średniej UFC. Jego rywal, Whittaker to numer 1. tego zestawienia. Jeśli Du Plessis pokona „The Reapera” na gali UFC 290, 9 lipca w T-Mobile Arena w Las Vegas to z pewnością będzie następnym pretendentem w kategorii średniej największej organizacji MMA na świecie. W ostatnim starciu w oktagonie, „Stillknocks” pokonał przez TKO weterana, Dereka Brunsona, na gali UFC 285 w marcu tego roku w Las Vegas. Była to jego 7. wygrana z rzędu i i 5. wygrana w oktagonie UFC. 18 z 19 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem.
19 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
BAMMA Middleweight
Legacy FC Bantamweight
KSW Middleweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Featherweight
WSOF Welterweight
ONE FC Featherweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
Legacy FC Bantamweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
Maximum FC Lightweight
M-1 Global Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Legacy FC Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/67845/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>