Robert Whittaker wierzy, że Dricus Du Plessis jest jego najbardziej niebezpiecznym rywalem w karierze. “The Reaper” nie lekceważy byłego mistrza KSW i zamierza rozbić go w oktagonie na UFC 290 w ten weekend w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Były mistrz kategorii średniej UFC, Whittaker, zmierzy się z Dricusem Du Plessisem na UFC 290 w ten weekend. Australijczyk nie rozumie dlaczego wielu fanów oraz specjalistów lekceważy “Stillknocksa”, który według niego jest bardzo niebezpiecznym rywalem. W rozmowie z dziennikarzami przed galą, “The Reaper” wypowiedział się na temat walki z Du Plessisem, którego traktuje jak wielkie wyzwanie.
Nie rozumiem jak ktoś mógłby lekceważyć sobie rywala. Jesteśmy w brutalnej grze, w najlepszej organizacji na świecie z najlepszymi zawodnikami. Nie rozumiem jak można myśleć, że którykolwiek zawodnik z czołówki nie może urwać ci głowy. To nieco niemądre.
On jest gościem, którego jeśli zlekceważysz to się po tobie przejedzie, szczególnie biorąc pod uwagę jego największą zaletę, czyli według mnie odporność. Często jest bliski przegranej, a później wyszarpuje wygraną. To straszne.
Pomimo tego, że Whittaker walczył w oktagonie UFC z m.in. Adesanyą, Romero czy Cannonierem, zawodnik uważa, że walka z Dricusem Du Plessisem będzie dla niego najbardziej niebezpieczna.
Tak, to na pewno najbardziej niebezpieczna walka w mojej dotychczasowej karierze, bo tutaj jeszcze nic nie zostało napisane. Wszystko w takiej perspektywie jest łatwe, ale on jest niewiadomą. Ja rozumiem niebezpieczeństwa, które on prezentuje. Nie tylko jest wszechstronny, ale jest dużym gościem. Nie ma nic do stracenia. Wszyscy już go skreślili. Jest w tej walce underdogiem. Powiedzcie mi co jest bardziej niebezpieczne od gościa, który nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania.
Pojedynek obu panów prawdopodobnie wyłoni następnego pretendenta w kategorii średniej UFC, której mistrzem jest Israel Adesanya. “The Last Stylebender” nie ukrywa swojego poparcia dla Du Plessisa, z którym bardzo chciałby zmierzyć się w oktagonie UFC. Dotychczas z Whittakerem bił się dwukrotnie i bilans ich walk to 2-0 na korzyść Adesanyi. Whittaker nie zamierza jednak odpuszczać i po potencjalnej wygranej z Du Plessisem liczy na kolejną szansę na pokonanie Nowozelandczyka. Być może wygrany tego pojedynku zdecyduje się nawet na walkę z Adesanyą na wrześniowej gali UFC w Australii.
17 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Featherweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Light Heavyweight
BAMMA Featherweight
Brutaal Middleweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
ONE FC Welterweight
UFC Heavyweight
Legacy FC Middleweight
Vale Tudo Championship
KSW Welterweight
Legacy FC Lightweight
Vale Tudo Championship
ONE FC Welterweight
Shark Fights Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68583/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>