Dan Ige oddał próbki krwi nieznanym ludziom "Teraz prawdopodobnie mam AIDS"

Dan Ige zawodnik wagi piórkowej UFC przekazał próbki krwi obcym ludziomIge twierdzi, że w czwartek rano ktoś zapukał do jego drzwi, prosząc o próbki. Niestety nie pomyślał dwa razy i zrobił to, o co go poproszono. W wywiadzie dla MMAJunkie opisuje całą sytuację.

Normalna rzecz o 6:30 ktoś dzwoni do drzwi, ubieram się i otwieram. W drzwiach stoi kobieta i prosi o przekazanie próbek do badania, więc mówię dobrze, proszę wejść. Byłem zaspany, myślałem, że to człowiek z USADA. Pobrali moją krew, było jej całkiem sporo jakieś 3-4 duże fiolki. Powiedzieli, że są duże, bo chodzi o badania laboratoryjne. W końcu zapytałem, czy muszę wypełnić jakieś papiery, okazało się, że muszę tylko podać imię i nazwisko i wtedy okazało się, że zostałem pomylony.

Ige po rozmowie z kobietą stwierdził, że pomyliła ona domy i pobrała krew od niewłaściwej osoby.

Oni nawet nie pracowali dla USADA, pojawili się i pobrali moją krew. Jakie są szanse na zbieg okoliczności? Wiadomo, gdybym był normalną osobą, która nie spotyka się na co dzień z testowaniem USADA to bym zapytał, o co chodzi. Nie kwestionowałem tego, bo jestem poddawany testom. Najgorsze jest to, że oni ciągle mają moją krew, gdyż kazałem im wynosić się z mojego domu.

Dan po wizycie kobiety opublikował wpis na Twitterze, po przeczytaniu komentarzy uznał, że musi to wyjaśnić, więc udał się do domu po przeciwnej stronie ulicy, gdzie kobieta powinna pobrać właściwą próbkę krwi.

Pobiegłem do tego domu, dzwoniłem dzwonkiem z osiem razy, ale nikt nie odpowiadał. Chcę w końcu dowiedzieć się czegoś o tej firmie. Muszę to wyjaśnić, bo wtedy byłem strasznie zaspany, nawet nie zorientowałem się co się stało.

„Dynamite” uznał, że za swój bonus o wysokości 50 tys. dolarów zakupi nowy dom najlepiej na zamkniętym osiedlu, aby uniknąć takich sytuacji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.