Zdjecie dnia: Donald Cerrone łapie grzechotniki na swoim ranczu w Nowym Meksyku.
View this post on InstagramRanch life Kinda bummed I broke his rattler. He was pissed off.
A post shared by Donald Cerrone (@cowboycerrone) on
Zdjecie dnia: Donald Cerrone łapie grzechotniki na swoim ranczu w Nowym Meksyku.
Ja pierdole, co za świr.
Chcę być kowbojem jak bede dorosły.
Koleś jest uzależniony od adrenaliny.
Ciekawe ile ciał tam zakopał na tym ranczu *.*
Cowboy, good guy.
chciał bys wykopać, co nie ? :joer:
A jak!
Nie chciałem być gorszy od Cowboya więc też złapałem węża.
i na chuj mu ten grzechotnik?
Pewnie dla syna nad kołyskę.
Zrobi z niego lasso, żeby złapać największego byka na ranczu #adrenalinejunkie
niektorzy lubia z grilla
Jak ostatnio byłem na grzybach to też spotkałem węże, ale nie łapałem.
Niech se żyjo.
View attachment 4004
View attachment 4005
Ja jak w poprzedni weekend zauważyłem żmiję w Wiśle to jeszcze w domu się ze strachem rozglądałem.
Masz paranoję w temacie Kowalika.
Drobniutką manię prześladowczą. Kaczy ma pewnie podobnie jak widzi manekiny, nawet sklepowe PDK
Żmija w rzece?? :joe:
Takie ciekawostki to ja rozumiem, a nie jakieś Niedźwiedzie w top model ;/
Płynęła w moim kierunku(przegrała z prądem) Scary shit
No to powiem Ci, że mogłeś robić zdjęcie. Byłbyś autorem jedynego zdjęcia pływającej żmii.
Żmije lubią wilgoć, ale nigdy nie pływają. Jeżeli już by to się miało wydarzyć to na wodach stojących a nie w rzece.
Ciekawa sytuacja. Trzeba uważać już nie tylko na leśnych szlakach.
Jebany pewnie zaleje spirytem i będzie miał wódke z węża.
Ewoluują france.
Do wyboru chyba tylko żmija albo zaskroniec. Groźnie wyglądał=żmija.
Wszystko jest możliwe aczkolwiek nie jest to ich normalne zachowanie. Jest jeszcze gniewosz, ale ta franca też nie lubi pływać.
Ale skoro mówisz, że to nie był zaskroniec to mimo wszystko dobrze, że mu spierdoliłeś 😀
Zaraz spierdoliłem, tzn chciałem ale żona uznała że wunsz napewno sam sie nas boi. I tak kurwa jeszcze dwie godziny leżałem na materacu nasłuchując każdego szelestu.
Przy Twojej masie i tak skończyło by się tylko na opuchliźnie :werdum:
Przy Twojej masie i tak skończyło by się tylko na opuchliźnie :werdum:
Obsralbym zbroje. Wszystko tylko nie weze i pajaki.
W USA jak gdzieś widzi się grzechotnika w okolicach zamieszkanych przez ludzi to się idzie po giwere i zastrzela to kurestwo. Myślę, że dla wszystkich ludzi tam to normalka.
Tylko ten wariat chyba go złapał żywego 😆
W USA jak gdzieś widzi się grzechotnika w okolicach zamieszkanych przez ludzi to się idzie po giwere i zastrzela to kurestwo. Myślę, że dla wszystkich ludzi tam to normalka.
Tylko ten wariat chyba go złapał żywego 😆
tylko wariaci sa cos warci ;- )
tylko wariaci sa cos warci ;- )
Ostatnio byłem w lesie i złapałem kleszcza. Jaki kraj, taki kowboj :cowboy:
Ostatnio byłem w lesie i złapałem kleszcza. Jaki kraj, taki kowboj :cowboy:
Też tak mówiłem o pajakach, a teraz je hoduje:D
Kwestia przyzwyczajenia.
Też tak mówiłem o pajakach, a teraz je hoduje:D
Kwestia przyzwyczajenia.
Patrzę fajny temat o Cowboyu i snejkach. Myślę – napiszę coś śmiesznego dostanę lajka. Przeczytałem wasze posty i wszystko śmieszne już zostało napisane.
Patrzę fajny temat o Cowboyu i snejkach. Myślę – napiszę coś śmiesznego dostanę lajka. Przeczytałem wasze posty i wszystko śmieszne już zostało napisane.
Ja mam w chuj pająków w garażu, chyba sobie dzisiaj po treningu zrobię jakieś małe polowanie 🙂
Cowboy ogólnie spoko, ma życie chłop.
Szpilka w stanach aligatory łapał hehe
Ja mam w chuj pająków w garażu, chyba sobie dzisiaj po treningu zrobię jakieś małe polowanie 🙂
Cowboy ogólnie spoko, ma życie chłop.
Szpilka w stanach aligatory łapał hehe
Zdjęcie od mojej koleżanki, która mieszka kawałek od lasu ale ludzie przestali kosić i uprawiać pola gdzie kiedyś była ładna zielona trawka i wychodzą o takie skurwole:
Dla mnie ten ziomek to level 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000 jeśli chodzi o łapanie i obchodzenie się z wężami
Zdjęcie od mojej koleżanki, która mieszka kawałek od lasu ale ludzie przestali kosić i uprawiać pola gdzie kiedyś była ładna zielona trawka i wychodzą o takie skurwole:
Dla mnie ten ziomek to level 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000 jeśli chodzi o łapanie i obchodzenie się z wężami
Zabrałem mojego 12-letniego braciaka w góry ostatnio i gdybym go w pore nie szrpnął za bety do tyłu to by nadepnął na żmije, która wygrzewała się na kamieniu. Szliśmy mało popularnym i zarośniętym szlakiem i po tej akcji miałem juz cały czas spine i tylko patrzyłem pod nogi, jego i swoje…
Zabrałem mojego 12-letniego braciaka w góry ostatnio i gdybym go w pore nie szrpnął za bety do tyłu to by nadepnął na żmije, która wygrzewała się na kamieniu. Szliśmy mało popularnym i zarośniętym szlakiem i po tej akcji miałem juz cały czas spine i tylko patrzyłem pod nogi, jego i swoje…
Kowboj pewnie szykował grilla, ewentualnie po prostu chciał mieć skórę na nowe buciory 😀
A co w tym dziwnego?
U nas nie miałem na szczęście nieprzyjemności, ale kiedy byłem w Rosji i kąpaliśmy się w Donie to tego paskudztwa było od cholery. Fakt, że głównie trzymały się brzegu i trzeba było patrzeć, czy się nie nadepnie, ale pływających też widziałem kilka, a pływają skubane naprawdę bardzo dobrze. Widok którego nie zapomnę – jeden z tych skurwieli pływał sobie z małą rybą w papie 🙂
Kurwa…koleś tak je przerzuca i w nich przebiera, jak gdyby to był kontener z butami 😀
Kowboj pewnie szykował grilla, ewentualnie po prostu chciał mieć skórę na nowe buciory 😀
A co w tym dziwnego?
U nas nie miałem na szczęście nieprzyjemności, ale kiedy byłem w Rosji i kąpaliśmy się w Donie to tego paskudztwa było od cholery. Fakt, że głównie trzymały się brzegu i trzeba było patrzeć, czy się nie nadepnie, ale pływających też widziałem kilka, a pływają skubane naprawdę bardzo dobrze. Widok którego nie zapomnę – jeden z tych skurwieli pływał sobie z małą rybą w papie 🙂
Kurwa…koleś tak je przerzuca i w nich przebiera, jak gdyby to był kontener z butami 😀
Ciekawe czy USADA by się do tego nie przyczepiła. Gdzieś kiedyś czytałem że jad grzechotnika to stary indiański doping.:lol:
Ciekawe czy USADA by się do tego nie przyczepiła. Gdzieś kiedyś czytałem że jad grzechotnika to stary indiański doping.:lol:
I to to ja rozumiem. Lubię kowboja, a sam nie mam twittera, ani instagrama i nie śledzę, więc fajnie takie ciekawostki zobaczyć. Wiecej kowboja, toć to jest najprawdziwszy badass!
I to to ja rozumiem. Lubię kowboja, a sam nie mam twittera, ani instagrama i nie śledzę, więc fajnie takie ciekawostki zobaczyć. Wiecej kowboja, toć to jest najprawdziwszy badass!
Jak większosc zawodników odmawa sobie jakiegokolwiek sportu inengo niż mma kiedy żyją z tego zawodowo żeby nie złapać kontuzji tak Donald robi wszyscy co najbardziej niebezpieczne i nic mu nie jest ;D 100% Badass 😀
Phi… cienias. Ja nie tylko łapię
Phi… cienias. Ja nie tylko łapię
Może wirtualny świat pomylił mu się z rzeczywistym i myśli że złapał pokemona onixa 🙂
Może wirtualny świat pomylił mu się z rzeczywistym i myśli że złapał pokemona onixa 🙂
Po której stronie?
Po której stronie?
Kolego, to jest bardzo dziwne. Wiem, że pływają bardzo dobrze, praktycznie każdy wąż pływa rewelacyjnie co nie oznacza, że to wykorzystują. Jak najbardziej można spotkać żmije na brzegu rzeki, mają wodę pod nosem i wygzewają się na słoneczku, częsty widok, ale pływająca żmija to widok niezwykle rzadki, przynajmniej w Polsce. Możliwe, że w Rosji jest to norma, ale jakoś mnie nie dziwi, że akurat tam 😀
Kolego, to jest bardzo dziwne. Wiem, że pływają bardzo dobrze, praktycznie każdy wąż pływa rewelacyjnie co nie oznacza, że to wykorzystują. Jak najbardziej można spotkać żmije na brzegu rzeki, mają wodę pod nosem i wygzewają się na słoneczku, częsty widok, ale pływająca żmija to widok niezwykle rzadki, przynajmniej w Polsce. Możliwe, że w Rosji jest to norma, ale jakoś mnie nie dziwi, że akurat tam 😀
Ale podobno tylko jak robisz domięśniowa iniekcje
Ale podobno tylko jak robisz domięśniowa iniekcje
Rozjebało mnie to w 2:14 😀 Co za typ :DC:
Rozjebało mnie to w 2:14 😀 Co za typ :DC:
:joe:
:joe:
Ale masz zajechane dłonie 😮 o:
Ale masz zajechane dłonie 😮 o:
Od lepienia pierogów
Od lepienia pierogów
Dobrze, że trypla nie złapał
Dobrze, że trypla nie złapał
Przecież Ty kawał chłopa jesteś. Ciebie to by mogły takie 3 ugryźć i by Ci nic nie było.:lol:
Przecież Ty kawał chłopa jesteś. Ciebie to by mogły takie 3 ugryźć i by Ci nic nie było.:lol:
gruboskorny @Masu
o chuj u dalem, skura kurwa hahahaha
gruboskorny @Masu
o chuj u dalem, skura kurwa hahahaha
Znając życie syn poprosił o skakankę.
Znając życie syn poprosił o skakankę.
Jedni łapią pokemony, a Cowboy woli lepszą rozrywkę. Kozak fest.
Jedni łapią pokemony, a Cowboy woli lepszą rozrywkę. Kozak fest.
2:14 stockton slap:D
2:14 stockton slap:D
Ten to jest kaskader. Jeszcze go w Animal Planet zatrudnią.
Nie jestem specem od behawiorystyki węży 😀 jak się nad tym zastanowię, to te co widziałem raczej były na brzegu rzeki, bliżej zarośli itp. Może faktycznie ruski wąż to stan umysłu hehe, ale pływały i tyle, zwróciłem baczną uwagę bo było to dla mnie coś nowego i wolałem oczywiście żadnego w pobliżu siebie nie mieć 🙂 a tego z rybką w paszczy…nie zapomnę.
Nie jestem specem od behawiorystyki węży 😀 jak się nad tym zastanowię, to te co widziałem raczej były na brzegu rzeki, bliżej zarośli itp. Może faktycznie ruski wąż to stan umysłu hehe, ale pływały i tyle, zwróciłem baczną uwagę bo było to dla mnie coś nowego i wolałem oczywiście żadnego w pobliżu siebie nie mieć 🙂 a tego z rybką w paszczy…nie zapomnę.