Wielu zawodników może tylko pozazdrościć Kowbojowi jego największego kibica. Babcia Amerykanina od lat jeździ z nim na gale UFC, wspomagając swojego wnuczka jak tylko potrafi. Wczoraj organizacja pozwoliła wyjść Donaldowi na ważenie właśnie z babcią. Warto zaznaczyć, że kobieta jest chora – pozostało jej tylko może kilka lat życia.
Jak widać, największa fanka Kowboja nie mogła doczekać się walki na UFC w Denver. Już dzisiaj w nocy Donald zawalczy z Jorge Masvidalem, a jego babcia z pewnością w nerwach będzie oglądać walkę z pierwszego rzędu.
Swoj chlop, ja tez z Babcia jestem zwiazany mocno.
Uwielbiam tego gościa od kiedy pamiętam :)Takie akcje chyba plusują u każdego bo chyba nikt by nie wierzył że robi to pod publikę 🙂
Łezka w oku potrafi się zakręcić:)