Wielu fanów MMA było zszokowanych kiedy usłyszało o przeciwniku popularnego Kowboja na gali UFC w Gdańsku. Darren Till, stosunkowo mało znany zawodnik, otrzymał życiową szansę od organizacji w postaci walki z legendą MMA, Donaldem Cerrone. Amerykanin w wywiadzie dla MMAJunkie wytłumaczył jak podchodzi do zestawienia z młodszym rywalem.

Rankingi przecież i tak nie mają znaczenia. Mam wrażenie, że ostatni rok to doskonale pokazał, prawda? Kowboj bierze walkę z przeciwnikiem spoza rankingu i wszyscy szaleją… Ale jak jakiś mistrz walczy nie z czołówką to wszyscy reagują na to pozytywnie. Człowieku, daj spokój…  Po ostatnim roku widać, że rankingi nie mają żadnego znaczenia. Potrzebowałem po prostu rywala.

Fani MMA są czasem bardzo głupi. Myślą, że jak ktoś gada, iż zawalczy z każdym to tak jest. Nie, to często nieprawda. Pier*olą tak tylko w mediach, ale kiedy już ich menadżer przejdzie do konkretów to mają wiele wątpliwości. Potem zapewne powiedzą, że to ich agent odrzucił walkę, nie oni sami.

Darren ma kilka walk, a zdecydował się na pojedynek z legendą. Brawo! Byłem takim samym skur*ysynem w jego wieku. Pamiętam jak brałem takie pojedynki. Szanuję go za to. Takie starcie jest świetną okazją dla Tilla. Wielu zawodników by odmówiło. Czy dla mnie była to dobra decyzja biorąc pod uwagę rankingi? Prawdopodobnie nie. Ta wygrana nic mi praktycznie nie da. Jeśli za to Darren wygra, wtedy na pewno dużo zyska. Jeśli jednak powiedziałem, że zawalczę z każdym to tak będzie.

Pełna rozpiska gali UFC w Gdańsku, na której wystąpią m.in. Jan Błachowicz, Karolina Kowalkiewicz czy Oskar Piechota dostępna jest TUTAJ.

3 KOMENTARZE

  1. Donald to typ który cieszy się życiem, sporty ekstremalne, treningi i przede wszystkim bardzo mało kontuzji.TWARDZIEL jednym słowem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.