Cerrone

(Foto Dave Mandel / Sherdog.com) UFC krok po kroku kompletuje karty walk swoich gal na początku 2014 roku. Wczoraj oficjalnie ogłoszono starcie jednego z najefektowniej walczących lekkich w największej organizacji MMA na świecie, Donalda Cerronego (MMA 21-6, UFC 8-3, 12. w rankingu MMARocks), z Adrianem Martinsem (MMA 25-6, UFC 1-0), które wzmocni rozpiskę UFC on FOX 10: Henderson vs Thomson, 25 stycznia w Chicago.

„Kowboj” w ostatnim występie efektownie odprawił Evana Dunhama, zapisując na swoje konto kolejny bonus, tym razem za poddanie wieczoru. Wcześniej zawodnik Grega Jacksona walczył w kratkę. Zanotował zwycięstwa z Melvinem Guillardem i K.J. Noonsem oraz porażki z obecnym mistrzem UFC Anthonym Pettisem i Rafaelem Dos Anjosem.

Martins zadebiutował w UFC na gali UFC Fight Night 32 w Goianie, gdzie zdominował i poddał Darrona Cruickshanka. Wcześniej Brazylijczyk zaliczył jeden występ w Strikeforce oraz serię zwycięstw na galach Jungle Fight.

Rozpiska UFC on FOX 10: Henderson vs Thomson.

9 KOMENTARZE

  1.  Wolałbym Cerrone z kimś wyższym rankingowo, ale liczę, że jak wygra z Martinsem to dostanie kogoś z top 10, zważywszy, że będą to okolice kilku innych walk między topem. Oczywiście WAR CERRONE!

    A tak nawiasem mówiąc Adriano nie ma co lekceważyć moim zdaniem, doskonały parter i solidnego uderzacza Cruickshanka zdominował także w stójce. Strasznie silny zawodnik, wygląda raczej na MW niż LW.

  2. U Cerrone podoba mi się to, że jest strasznie aktywny. Jedyny, który nie musi narzekać, że ma za mało walk, a przy tym całkiem niezły kontrakt(do tego 7 bonusów w 11 walkach). Będzie miał 12 walkę w ciągu 3 lat w UFC. Imponujące.

  3. Martins zaliczył imponujący debiut, ale mimo to nie spodziewałem się, że już w drugiej walce rzucą go na tak głęboką wodę. Jednak nie wolno go lekceważyć. Może nie być tak łatwą przeprawą dla Cowboya jakby się zdawało.

  4. powiedzial, ze jezeli weigh-cut bedzie zdrowy to zejdzie do FW i wtedy moze walczyc i tu i tu, najwazniejsze to 'stay active', powiedzial to z lekkim usmiechem. 🙂

    oby to nie byl jednorazowy dobry wystep Kowboja!

  5. Cerrone miał niesamowity comeback i w ogole wygladal na bardziej zmasowanego. Licze, ze sie nie spali i da szoł.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.