Donald Cerrone kontynuuje serię świetnych występów w kategorii półśredniej. Podczas UFC 202 znokautował Ricka Story’ego, a zrobił to doprawdy filmowo!
W pierwszej rundzie “Kowboj” zdołał obalić Story’ego, jednakże nie zagroził rywalowi w parterze. Po wymianach w stójce to Rick przeniósł walkę do parteru, przez chwilę nawet znalazł się za plecami Donalda. Resztę rundy kontrolował Cerrone, co rusz trafiając oponenta.
Druga runda przebiegła całkowicie pod dyktando zawodnika JacksonWink MMA. Po świetnych wymianach w stójce, Cerrone trafił Story’ego niesamowitą kombinacją, którą wykończył świetnym kopnięciem na głowę. Po kilku trafieniach w parterze sędzia postanowił przerwać ten pojedynek.
Cerrone (MMA 31-7-1 NC, UFC 18-4) jest jednym z najbardziej aktywnych zawodników UFC. Od kilku lat toczy on po cztery pojedynki rocznie, co jest imponującym wynikiem zwłaszcza biorąc poprawkę na to, że fighter z Denver znajduje się w czołówce swojej kategorii wagowej. Rok 2016 rozpoczął równie mocno, a pojedynek ze Storym był jego trzecim od jego rozpoczęcia. “Kowboj” stara się obecnie odbudować serię zwycięstw przerwaną w minionych miesiącach przez porażkę z Rafaelem dos Anjosem w starciu o tytuł mistrzowski.
Story (MMA 19-9, UFC 12-7) w przeciwieństwie do Cerrone w ostatnich latach nie był zbytnio aktywny, a to z powodu kontuzji, której nabawił się podczas przygotowań do walki z Erickiem Silvą (pierwotnie planowana na UFC Fight Night 74). W wyniku tego Rick pauzował przez cały 2015 rok i do octagonu powrócił dopiero w maju br., zwyciężając na punkty Tareca Saffiedine’a podczas UFC Fight Night 88.
Pełne wyniki UFC 202 po kliknięciu.
Kowboj zajebisty występ! Co dał popis umiejętności, to nie mam pytań. Najlepsza walka, jak dla mnie na gali. Donald Ty asie!! Teraz czas, na zabranie pasa Eddiemu.
kowboj niesamowita kombinacja niczym z filmu akcji oby tak dalej
Cerrone obóz przygotowawczy do walki to chyba miał w Tekkena, bo kombo prosto z gry. Tylko trochę śmieszne jest sugerowanie walki z Alvarezem kiedy wygrywa w innej kategorii