Spoke to Cerrone’s mgmt team this morning. They are interested in taking the fight. He’s on the shortlist, for sure.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) February 23, 2016
Donald “Cowboy” Cerrone w poprzedni weekend bardzo ładnie rozprawił się z Alexem Oliveirą w walce wieczoru gali UFC Fight Night 83. Po krótkiej presji ze strony Alexa, amerykański kowboj obalił rywala, po czym założył duszenie trójkątne. Wygląda jednak na to, że Donald nie chce odpoczywać, a wejść z marszu do kolejnego starcia i to nie byle jakiego, ale z Conorem McGregorem! Informację tę zdradził dziennikarz Ariel Helwani, który rozmawiał z menedżmentem Donalda. UFC obecnie nie ma za bardzo pola do manewru gdyż jak zdradził Ariel w innym twittcie, Frankie Edgar zmaga się z kontuzją:
If you’re clamoring for Edgar, he’s unavailable, I’m told. Dealing w/ an injury. There aren’t a ton of options. You can probably guess em.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) February 23, 2016
Czy więc to Donald Cerrone wejdzie jak kiedyś Chad Mendes w zastępstwo dla Conora McGregora?
Dawać, chętnie to zobaczę.
CERRONE WCZORAJ " EVERYBODY, IF YOU WANNA GET HURT I KNOW A GUY'
Make it happen and show a real skill to this Irish dickhead !!!!
Tylko i wyłącznie Nate Diaz
Lepszy Donald który jest teraz jeszcze w gazie po ostatniej walce niż Mendes wyciągnięty sprzed tv.
Donald "Cowboy" Cerrone :pray:
Dawać Donalda!!!
To by było dobre rozwiązanie.
Jakby doszło do tego starcia to ciekawe jak rozłożyłby się siły na cohones jeżeli chodzi o kibicowanie. Cerrone to chyba jeden z najbardziej lubianych i szanowanych zawodników na cohones. Ciekawi mnie czy starzy fani Donalda podjarani też Irolem przeszliby na rudą stronę mocy? Czy schowali by swoją dumę i godność kibicując Irandczykowi? Czy Irlandczyk tak mocno wszedł im do głowy, że zaczęliby ściskać spocone kciuki za miedziobrodym?
Tyle pytań a tak mało odpowiedzi.
I czasu mało
Mysle ze gdyby szybko sprowadzil walke to by spokojnie wygral jego BJJ to zupelnie inny poziom niz Conora no ale boje sie ze skonczy jak w walce z RDA. Moze alvarez? Moze Ferguson? Jeden I drugI pewny siebie I z duza szansa na zwyciestwo, a tak to historia zatacza kolo ostatni rywal mistrza vs Conor 2weeks notice bardzo to dziwne.
Niech tak się stanie! Donald przemieli Irola.
Cerrone nie dostanie tej walki
Też jestem za tym rozwiązaniem
Donald nie ma nic do stracenia a może tylko zarobić sporo hajsu i pokonać Conora. Myślę, że to najlepsza opcja obecnie. Tym bardziej, że na jednej konferencji weszli w słowną sprzeczkę więc baza pod promocję już jest.
#TeamCowboy jiiiihaaaaa!!!
Dobrze byłoby jakby Irlandczyk w ogóle zawalczył.
Cowboy sprowadzi na glebe i podda rudego! Dawac mi to stacie:))
Dla UFC jest to chyba teraz najkorzystniejsze rozwiązanie. Donald ma światowej klasy BJJ i w tym może upatrywać swoją wygraną.
Moim zdaniem miał szansę zostać mistrzem i walczyć teraz Conorem. Niestety ją zaprzepaścił. Nie sądzę, że należy mu się ta walka.
Co innego Diaz bo pokonał Majkela.
jezeli dojdzie so skutku to mamy trash-talk stulecia :pray:
Całym sercem za Donaldem, jednak wolałbym, żeby nie walczył z Conorem tak krótko po starciu z Oliveirą.
Conor to zbyt niebezpieczny rywal, by brać z nim walkę nie będąc w pełni zdrowia.
dawac to kurwa . Moze byc Diaz
dawac to kurwa . Moze byc Diaz
Donaldowi sie nie należy? Przecie mial chyba streak 7 wygranych. Diaz przegral 3 z ostatnich 5 starć…Wiec gdzie tu logika? Obaj maja teraz po 1 wygranej poprzedzonej porażką. Cerrone jest duzo bardziej usprawiedliwionym wyborem niz Diaz, jesli juz ich porownujesz.
Donaldowi sie nie należy? Przecie mial chyba streak 7 wygranych. Diaz przegral 3 z ostatnich 5 starć…Wiec gdzie tu logika? Obaj maja teraz po 1 wygranej poprzedzonej porażką. Cerrone jest duzo bardziej usprawiedliwionym wyborem niz Diaz, jesli juz ich porownujesz.
Cowboy jest kontuzjowany?
Cowboy jest kontuzjowany?
Masz rację. Mam trochę przesyt już Kowboja może, no i ten jego tragiczny występ z RDA.
Pozdro.
Masz rację. Mam trochę przesyt już Kowboja może, no i ten jego tragiczny występ z RDA.
Pozdro.
Będzie Diaz, dostanie to czego chce, kasę, i trasztok byl maly.
Będzie Diaz, dostanie to czego chce, kasę, i trasztok byl maly.
No z Natem sama konferencja już by była meeega 😀
No z Natem sama konferencja już by była meeega 😀
o tak, Nate Diaz upokarzający Conora w stójce, to jest to co chcę zobaczyć:D jestem za:)
o tak, Nate Diaz upokarzający Conora w stójce, to jest to co chcę zobaczyć:D jestem za:)
Ze sportowego punktu widzenia rodeo must go on. Dawac kowboja. Diaz wylacznie ze wzgledu na mozliwy kabaret przed walka.
Ze sportowego punktu widzenia rodeo must go on. Dawac kowboja. Diaz wylacznie ze wzgledu na mozliwy kabaret przed walka.
Wolałbym Nate'a ale z braku laku dobry i kowboj
o kurwa, Pettis vs McGregor, to jest to.
Wolałbym Nate'a ale z braku laku dobry i kowboj
o kurwa, Pettis vs McGregor, to jest to.
Nic nie wiem o kontuzji, jednak w Klimczak trochę przyjął @d-amian-enp
Nic nie wiem o kontuzji, jednak w Klimczak trochę przyjął @d-amian-enp
Niektórzy to mają fantazje …
Niektórzy to mają fantazje …
kowboj byłby mega opcją, walczył 3 dni temu, nie namęczył się zbytnio, więc, czemu nie ?
kowboj byłby mega opcją, walczył 3 dni temu, nie namęczył się zbytnio, więc, czemu nie ?
Panowie, nie dzialaja mi na telefonie twitty ktore wrzucacie. Cos ustalili?
Panowie, nie dzialaja mi na telefonie twitty ktore wrzucacie. Cos ustalili?
Ja chyba też zaraz do Dany napiszę.
Ja chyba też zaraz do Dany napiszę.
ciekawe co UFC wymysli
jednak najlepiej dla wszystkich to bylby Diaz lub Cerrone
ciekawe co UFC wymysli
jednak najlepiej dla wszystkich to bylby Diaz lub Cerrone
Po raz ostatni sie pod tym podpisuje, ze jak ktos ma dostac walke (o ile rudy chce sie bic nie o pas) to wlasnie Cerrone za to ze on zawsze jest gotowy do walki, na kazde zastępstwo. Reszta to chujki na kase leca, Donald tez zarobi ale on ma alibi bo zawsze chce walczyc i ratuje zestawienia. Ewentualnie jesli nie on to Diaz.
Zamykam jape i czekam na oficjalne info, nie ma co sie jarac bo zaraz sie okaze ze rudy nie chce sie bic z nikim innym i dupa.
Po raz ostatni sie pod tym podpisuje, ze jak ktos ma dostac walke (o ile rudy chce sie bic nie o pas) to wlasnie Cerrone za to ze on zawsze jest gotowy do walki, na kazde zastępstwo. Reszta to chujki na kase leca, Donald tez zarobi ale on ma alibi bo zawsze chce walczyc i ratuje zestawienia. Ewentualnie jesli nie on to Diaz.
Zamykam jape i czekam na oficjalne info, nie ma co sie jarac bo zaraz sie okaze ze rudy nie chce sie bic z nikim innym i dupa.
Ale jazda! Napaliłem się na pierwotną walkę, ale zastępstwo może okazać się jeszcze ciekawszą opcją. Pod warunkiem, że będą szukać najgroźniejszego dostępnego rywala dla Rudego. Kto by to mógł być? Oczywiście jak najbardziej Donald. Na samą myśl robi się gorąco… Nate nie koniecznie teraz. Idźmy dalej: Ferguson, Nurma i to chyba tyle jeśli chodzi o oczywistości. Można jednak poszukać głębiej, tzn. wśród niżej notowanych lekkich. Uważam, że pozytywnie mogliby zaskoczyć np. Dariush, Iaquinta, Johnson, Taisumov. Pod warunkiem, że są "w gazie", a nie na Seszelach czy Karaibach . Najbardziej obawiam się, że wujek Dana wyciągnie kogoś zapyziałego jak ostatnio Mendesa. Najważniejsze jest to aby rywal był chociaż w 80% przygotowany do walki. Dlatego najbardziej życzyłbym sobie Donalda, Khabiba lub Fergusona ze względu na poziom jaki prezentują i bliskość walk w kalendarzu(z wcześniej wymienionych chyba Dariush i Taisumov też się łapią). Myślę, że z tego ostatniego powodu odpadają, a przynajmniej logicznie myśląc powinni odpaść Alvarez i Pettis o których też wspomnieliście. Nurma albo El Cucuy mi się widzi najbardziej, bo tej walki pewnie i tak nie będzie. Wiadomo o co chodzi… Dagestańczyk bardzo żałuje, że nie wystąpi na UFC 200 ze względu na ramadan to niech bierze teraz co się da. Pozamiata Rudym po macie, a potem niech próbuje sił z Fergusonem. Sorry za chaos w wypowiedzi, ale jaram się na maxa kogo wybiorą 😀 Kończąc wątek dodam, że tak naprawdę na Irola marzy mi się Diaz, ale to raczej nie teraz, bo on na pewno nie będzie w szczytowej formie. Przecież wiecie jaki gość tryb życia prowadzi. Conor jest słaby(potrzebna mi ochrona!!!), ale nie aż tak żeby go ćpun z łapanki najebał na zawołanie. W formie z walki z Johnsonem jak najbardziej, na "zielonym" tego nie widzę…
Arlovski będziesz na zlocie ?
Arlovski będziesz na zlocie ?
Nie.
A jak chcesz mnie bić to musisz ustawić się w kolejkę bo pewnie paru chętnych już czeka 😆
Nie.
A jak chcesz mnie bić to musisz ustawić się w kolejkę bo pewnie paru chętnych już czeka 😆
@Arlovski ja pokojowo nastawiony do świata, Chciałem Ci browara postawić za ten wpis :beer::lol:
@Arlovski ja pokojowo nastawiony do świata, Chciałem Ci browara postawić za ten wpis :beer::lol:
Uff. Nie wiedziałem po której stronie barykady jesteś. A o tego browara się nie martw. Wierzę z całego serduszka, że jeszcze będzie okazja się napić za wasze 😆
Uff. Nie wiedziałem po której stronie barykady jesteś. A o tego browara się nie martw. Wierzę z całego serduszka, że jeszcze będzie okazja się napić za wasze 😆
Nie pochlebiaj sobie.
Bo wpierdol.
😉
Nie pochlebiaj sobie.
Bo wpierdol.
😉
Ja jestem za. Jak nie ma innego rywala to niech Donald walczy z Irlandczykiem. Diaz też może być, najważniejsze żeby Conor zawalczył.
Ja jestem za. Jak nie ma innego rywala to niech Donald walczy z Irlandczykiem. Diaz też może być, najważniejsze żeby Conor zawalczył.
jak dla mnie to dobre zestawienie z Conorem -Cerrone Diaz Alvarez ewentualnie Pettis
Kolejny chce mieć z dziewczyną red panties night?Cerrone zero do stracenia, ciekawe zestawienie by było.
jeden odwazny HE !
jeden odwazny HE !
dawać Werduma
Wybór Nate wydaje się najrozsądniejszy w obecnej sytuacji. UFC sporo zainwestowało w promocję walki z RDA, sprzedaż PPV musi się zgadzać a Nate gwarantuje taki obrót sprawy. Można by rzec, że Conor nie potrzebuje rywali aby sprzedwać PPV ale oponent w postaci Edgara, Tony'ego czy Khabiba (KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTO KOLWIEK WIE) nie cieszyłby się tak dużym zainteresowaniem co Nate. Pełen kontrowersji, krzykacz i wiecznie zachowujący się jak rozbestwiony gówniarz da UFC tego czego oczekują. Wszystko fajnie się układa gdy popatrzymy na ostatni występ Diaza, który nie powinien stawiać go z góry na przegranej pozycji.
Wybór Nate wydaje się najrozsądniejszy w obecnej sytuacji. UFC sporo zainwestowało w promocję walki z RDA, sprzedaż PPV musi się zgadzać a Nate gwarantuje taki obrót sprawy. Można by rzec, że Conor nie potrzebuje rywali aby sprzedwać PPV ale oponent w postaci Edgara, Tony'ego czy Khabiba (KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTO KOLWIEK WIE) nie cieszyłby się tak dużym zainteresowaniem co Nate. Pełen kontrowersji, krzykacz i wiecznie zachowujący się jak rozbestwiony gówniarz da UFC tego czego oczekują. Wszystko fajnie się układa gdy popatrzymy na ostatni występ Diaza, który nie powinien stawiać go z góry na przegranej pozycji.
I jak go tu nie lubić nigdy nie kalkuluje.
I jak go tu nie lubić nigdy nie kalkuluje.