Brazylijczyk z pewnością zasługuje na szansę walki o pas, jednakże UFC ma inne plany. Demian Maia, jak wyznał w wywiadzie dla MMAFighting.com dostał wczoraj ofertę od organizacji na pojedynek z byłym mistrzem kategorii półśredniej Robbiem Lawlerem.
Sam Brazylijczyk jest chętny na pojedynek z kimkolwiek, jednakże ma kilka warunków. Jeśli UFC zdecyduje się na zorganizowanie rewanżu Woodleya z Thompsonem, ten chciałby zawalczyć na tej samej gali. Wtedy w razie kontuzji jednego z nich mógłby wskoczyć do pojedynku w zastępstwo. Jeśli walka odbyłaby się – mógłby pokazać swoje umiejętności zaraz przed pojedynkiem mistrzowskim, co pomogłoby w promocji.
Demian ma zamiar poczekać na oficjalne ogłoszenie rewanżu zawodników.
Przypomnijmy, Maia (24-6 MMA) ma na koncie 6 zwycięstw z rzędu, w tym wygrane nad Carlosem Conditem, Mattem Brownem czy Gunnarem Nelsonem. 39-letni zawodnik od niedawna zaczął idealnie wykorzystywać swoje atuty w oktagonie, którymi są presja zapaśnicza oraz BJJ.
Lawler (27-11 MMA) stracił pas mistrzowski na rzecz Tyrona Woodleya na gali UFC 201. Robbie miał wrócić do oktagonu na UFC 205 w pojedynku z Donaldem Cerrone, jednakże zmuszony był wycofać się z walki z powodów zdrowotnych. Potencjalna wygrana z Maią szybko przywróciłaby Robbiemu status pretendenta.
Coś ucięło chyba ostatnie zdanie.
:robbie:
Szacunek dla takich zawodników jak Maia. Chociaż uważam, że titleshot należy mu się już teraz. Thompson powinien wygrać 1-2 walki przed rewanżem.
Maia ma naprawdę pecha w tej sytuacji. Gdyby na UFC 205 nie padł remis, to miałby już title shota, a tak czeka na niego jeszcze jeden ciężki rywal. Ale widać jak mocno wierzy w swoje umiejętności, nie narzeka, że wolałby poczekać na rewanż Woodleya z Thompsonem, tylko chce podjąć kolejnego przeciwnika. I to nie byle jakiego, respekt !
Szczerze to nie chciałbym tej walki bo Maia zasługuje na walkę o pas i niech nawet poczeka jak obrażony Woodley, ale ją dostanie.
Robbie niech odpoczywa. A potem zobaczę go chętnie z każdym :robbie:
Jeśli Mai powinie się noga, to faktycznie może na tym swoim podejściu wyjść jak Zabłocki na mydle. Jeśli przegrałby z Robbiem, to zaprzepaściłby wielką szansę i kilka lat pracy, a przecież pomimo wysokiej formy, jest wiekowym zawodnikiem i ciężko byłoby ponownie doczłapać się do walki o tytuł. W każdym razie bardzo dużo ryzykuje, a może zostać z niczym. Myślę, że Dana będzie mocno trzymać kciuki za Lawlera, bo z czwórki Robbie, Woodley, Thompson, Maia, Demian jest najmniej pożądanym kandydatem na mistrza. Więc ten remis na UFC 205 ma dla Łysego przynajmniej taki plus, że być może już Lawlerowi uda się pokonać Maię i powstrzymać jego marsz na szczyt.
Maia jest mega ogarnięty. Polecam przesłuchanie jego ostatniej wypowiedzi w MMA Hour.
Co do samej walki z Robbiem, to musiałby bardzo uważać przy skracaniu dystansu, żeby nie nadziać się na jakąś bombę Robbiego. Jeśli ta sztuka by mu się udała, to Lawler jest jak najbardziej do obalenia i późniejszego poddania.
Może być, choć mimo remisu na poziomie mistrzowskim dałbym walkę o pas Demianowi, a Wonderboy od razu następny.
Jak za Maią nie przepadam, to niech ma. 😎
Robbie ma świetne defensywne zapasy. Wątpię żeby Maia był w stanie go obalać
Maia to jedyny zawodnik bjj,który idealnie przystosował swoją grę pod mma.
Zapasy ma na mega poziomie. Presja zapaśnicza cudo. Reszta to wiadomo.
Czy uda Mu się obalić murzyna,czy Lawlera? Nie wiem. Nie ma natomiast drugiego zawodnika któremu bym tak życzył pasa.
Remis w ostatniej walce mistrzowskiej oddala TS dla Demiana. Uważam, że UFC powinno jak najszybciej zorganizować rewanż (całym sercem za Wonderboyem) i dopiero pózniej dać szansę Brazylijczykowi. Ostatnia walka niczego nie wyjaśniła i konieczne jest zestawienie tego rewanżu. Tym bardziej, że ciężko o bardziej zasadny powód do konfrotnowania tych samych zawodników. Maia powinien to przeczekać, bo sporo ryzykuje biorąc walkę z kimś z topu. Z kolei Lawler mógłby dostać na odbicie kogoś mniej wymagającego. Potencjalne starcie tych panów o miano pierwszego pretendenta jest w mojej ocenie trochę krzywdzące dla speca od BJJ.
Nie sądzę 🙂
@Shoocker @Mes_
Nie twierdzę, że obalenie Robbiego to łatwa rzecz. Demian obala głównie z klinczu i tam pewnie będzie upatrywał swojej szansy.
Przypomnę, że był w stanie zgrindować takiego nicponia, jak Jon Fitch 🙂
Maia ma w tym pojedynku duże szanse, choć nie będzie łatwo.
Tak sobie myślę że zajebiste było by zestawienie Demiana z Khabibem w cathweight. Na kogo byście stawali??
Swoją drogą Maia zasługuje na tsa, i szkoda by było gdyby teraz zaliczył wpadkę
Dobrze kombinuje. Wie, ze mlodszy sie wcale nie robi i przy obecnej polityce UFC moze sie tego TS'a nie doczekac…
Maia, to jest duży polsredni, a Khabib to niezbyt duży lekki.
Ale co? Mówisz, że Khabib by wydygał? 😆
Dobra wrzuta. Robbie nawet będąc wtedy mocno obity i zamroczony bronił tych obaleń jak z automatu.
Czekał tyle lat, to jeszcze ze 3 poczeka. W kolejce przed nim jeszcze jest Conor, który na pewno bardziej zasłużył przegraną w 77 z Diazem.
Maia z Woodleyem a Lawler z Thompsonem jak juz dojda do siebie… Maia zasluzyl na otrzymanie takiej szansy a rewanze sa po chuju.
Dobry, subtelny hejt. 🙂
Dobry, subtelny hejt. 🙂
No zgadzam się z tobą że pod względem warunków fizycznych to by nie było równe starcie, Maia przecież walczył w średniej. Chodziło mi o to że to takie dwa największe dziki parterowe, Demian z przewagą na bjj, a Khabib na zapasy i gnp. Dysproporcja w rozmiarach duża ale czysto sportowo parterowa poezja. No i jeżeli był by to cathweight ewentualne potknięcie nie eliminowało by jednego ani drugiego w drodze o pasy swoich kategorii.
No zgadzam się z tobą że pod względem warunków fizycznych to by nie było równe starcie, Maia przecież walczył w średniej. Chodziło mi o to że to takie dwa największe dziki parterowe, Demian z przewagą na bjj, a Khabib na zapasy i gnp. Dysproporcja w rozmiarach duża ale czysto sportowo parterowa poezja. No i jeżeli był by to cathweight ewentualne potknięcie nie eliminowało by jednego ani drugiego w drodze o pasy swoich kategorii.
Jeśli Khabib jest tak pewny siebie w parterze to z górnej pozycji jest w stanie kontrolować Demiana przez 15 minut. W stójce to obaj się męczyli, ale stawiałbym na Demiana.
Jeśli Khabib jest tak pewny siebie w parterze to z górnej pozycji jest w stanie kontrolować Demiana przez 15 minut. W stójce to obaj się męczyli, ale stawiałbym na Demiana.
Za wszystkim stoi strategia Dany i jego syna:Jeśli Connor poluje na 3 pas, to lepiej żeby konfrontował się z Woodey'em, a Demiana trzeba wrzucić na minę – końcu się pytonowi noga powinie.Wonderboy i Woodley tak boją się poskręcania przez Demiana, że woleli zremisować, niż się z nim spotykać;)
Też bardzo lubię Lawlera, ale w ewentualnym starciu z Maia wydaje mi się, że Brazylijczykowi jednak uda się Robbiego co najmniej raz obalić.
Też bardzo lubię Lawlera, ale w ewentualnym starciu z Maia wydaje mi się, że Brazylijczykowi jednak uda się Robbiego co najmniej raz obalić.
Nieuzasadnione rewanze (np.mctapper z Diazem) sa ale ten rewanz taki nie jest. To byl pierdolony remis wiec Woodley dla spokoju swojej duszy powinnien wrecz zabiegac o ten rewanz zeby to rozstrzygnac. Starcie Mai z Lawlerem nawet bym obejrzal i niech sie lepiej Connor nie pakuje w te kategorie dla wlasnego zdrowia…
Nieuzasadnione rewanze (np.mctapper z Diazem) sa ale ten rewanz taki nie jest. To byl pierdolony remis wiec Woodley dla spokoju swojej duszy powinnien wrecz zabiegac o ten rewanz zeby to rozstrzygnac. Starcie Mai z Lawlerem nawet bym obejrzal i niech sie lepiej Connor nie pakuje w te kategorie dla wlasnego zdrowia…
Wonderboy, któremu kibicowałem nie dorównał tego wieczoru Tyrionowi. Remis był, ale większościowy, ze wskazaniem na Woodleya. Wg mnie nie powinno być natychmiastowego rewanżu. Dać walkę Demianowi, bo sam jej nigdy nie wyszczeka, a swoje lata ma. Następny po pas idzie Wonderboy, właśnie ze względu na ten remis.
Wonderboy, któremu kibicowałem nie dorównał tego wieczoru Tyrionowi. Remis był, ale większościowy, ze wskazaniem na Woodleya. Wg mnie nie powinno być natychmiastowego rewanżu. Dać walkę Demianowi, bo sam jej nigdy nie wyszczeka, a swoje lata ma. Następny po pas idzie Wonderboy, właśnie ze względu na ten remis.
:benny: Maia obala jak Khabib -każdego.
:benny: Maia obala jak Khabib -każdego.
Moja racja jest mojsza w tym przypadku
Moja racja jest mojsza w tym przypadku
Maia vs Conor może?
Maia vs Conor może?
Za późno. Napisałem pierwsz, że każdego. Przyznaj mi rację, a nie pożałujesz jak się będziesz mylił. Przyznasz, że to logiczne.
Za późno. Napisałem pierwsz, że każdego. Przyznaj mi rację, a nie pożałujesz jak się będziesz mylił. Przyznasz, że to logiczne.
łot kurwa ale SYGNA
p.s. Maia and it's gonna look easy.
łot kurwa ale SYGNA
p.s. Maia and it's gonna look easy.
To fakt. Przewrócić Lawlera jest naprawdę ciężko. Robbie dla mnie faworytem w tym starciu. Szacunek dla Brazylijczyka jeśli weźmie tę walkę.
To fakt. Przewrócić Lawlera jest naprawdę ciężko. Robbie dla mnie faworytem w tym starciu. Szacunek dla Brazylijczyka jeśli weźmie tę walkę.
Z całym szacunkiem ale Woodley ze swoimi zapasami by Brazylijczyka zjadł i wysrał. Walka z Robbiem/Wonderboy'em z drugiej strony mogła by być intrygująca
Z całym szacunkiem ale Woodley ze swoimi zapasami by Brazylijczyka zjadł i wysrał. Walka z Robbiem/Wonderboy'em z drugiej strony mogła by być intrygująca
Demian przez cokolwiek mu się zechce.
Demian przez cokolwiek mu się zechce.
:no no:
:no no: