Dawid Kareta (MMA 3-1-0) zanotował świetny występ na gali OKTAGON 22, gdzie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Tadeasa Ruzickę (MMA 0-1-0).
Bardzo szybko Kareta starał się przejść do parteru, jednak Ruzicka udanie wybronił tę próbę. Po kilkunastu sekundach w klinczu pod siatką Polak rzucił rywalem na matę, ten jednak ponownie wrócił do stójki. Po niecałych dwóch minutach obaj wrócili do wymian w stójce, jednak po chwili Kareta znów poszedł po obalenie, które w końcu mu się udało.
Ruzicka cały czas skupiał się jednak na ucieczkach z parteru i powrocie do stójki. Pod koniec odsłony Polak zaczął jednak zyskiwać przewagę również w tej płaszczyźnie, wielokrotnie trafiając rywala kombinacjami.
W drugiej rundzie Kareta ponownie szybko poszedł po nogi rywala, którego tym razem bez problemów sprowadził do parteru. W pozycji z góry Polak zadawał uderzenia i łokcie. Z upływem kolejnych sekund Ruzicka był coraz bardziej bezbronny i zmęczony. W pewnym momencie zdołał wrócić do stójki, jednak Polak ponownie sprowadził go do parteru.
Do samego końca rundy Kareta kontynuował dominowanie rywala w parterze, nie dając mu żadnych szans na powrót do stójki.
Świetnie trzecią odsłonę rozpoczął zawodnik z Czech, który trafił kilkoma ciosami przeciwnika i zaatakował również latającym kolanem, które doszło do celu. Ruzicka tym razem dobrze bronił się od kolejnych sprowadzeń i starał się odzyskać kontrolę w stójce.
Polak miał kilka problemów w rundzie trzeciej jednak na dwie minuty przed końcem walki zdołał sprowadzić rywala do parteru. Do samego końca pojedynku Kareta walczył ze spokojem, starając się dotrwać do ostatnich sekund starcia. W ostatnich sekundach zdobył nawet dosiad.
Była to czwarta walka Karety w zawodowym MMA. W poprzednich pojedynkach Polak pokonywał Andreya Zelinskiyego i Mariusza Joniaka przez poddania, natomiast decyzją sędziów przegrał z Robertem Ruchałą.