Chociaż jeszcze nie wiadomo kto będzie kolejnym rywalem Israela Adesanyi w klatce UFC, jego trener ma już na oku jednego przeciwnika.

Po przegranym boju z Janem Błachowiczem na gali UFC 259 Israel Adesanya wraca do wagi średniej i zapowiada, że będzie tam dalej dominował.

Organizacja UFC nie powiedziała jeszcze, kto mógłby być kolejnym rywalem dla Adesanyi, ale jego trener Eugene Bareman ma już wizję następnego wyzwania.

Od jakiegoś czasu mówi się o tym, że może dojść do drugiego boju Israela Adesanyi z Robertem Whittakerem, którem Israel odebrał mistrzowski tytuł. Bareman uważa jednak, że ta opcja jest mało atrakcyjna dla Israela.

Robert Whittaker miałby być pierwszy w kolejce do walki o pas? Nie chcę mówić nic złego o Robercie, ale walka z nim nie była wyrównana. On nawet nas nie tknął. Jak on może być na przedzie kolejki do pasa, jeśli nie był dla nas zagrożeniem?

W audycji Submission Radio Bareman przedstawił też swoje spojrzenie na przeciwnika dla Israela.

Moim zdaniem aktualnie największym zagrożeniem i pierwszym w kolejce wydaje się być Darren Till. Jego styl walki może potencjalnie nastręczyć problemów Israelowi.

Darren Till ma już jednak zaplanowaną walkę.  Jego kolejnym rywalem będzie Marvin Vettori, z którym zmierzy się 10 kwietnia. Najpierw więc Anglik musi się uporać z tym wyzwaniem.

Till, który wcześniej bił się w kategorii półśredniej, jakiś czas temu zdecydował się przejść wagę wyżej. W pierwszym pojedynku w nowej kategorii pokonał przez decyzję Kelvina Gasteluma. W drugim boju starł się z Robertem Whittakrem, ale po świetnym boju musiał uznać jego wyższość w klatce.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.