Wczorajsza dyskusja pomiędzy Danielem Cormierem, aktualnym mistrzem kategorii półciężkiej a Jonem Jonesem, który otwarcie przyznał w jakich okolicznościach pokonał DC w pierwszej walce.
Wczorajsza dyskusja pomiędzy Danielem Cormierem, aktualnym mistrzem kategorii półciężkiej a Jonem Jonesem, który otwarcie przyznał w jakich okolicznościach pokonał DC w pierwszej walce.
jak JJ nic nie zmaluje do walki z DC to będzie jego największy sukces;-)
e tam, najlepszy byl tekst, najpierw svievha a potem twoja dupa
Glupek bez sterydow bedzie bezradny.
Cormier wydaje się być przestraszony nie na żarty. Na tyle tygodni przed walką….Ciekawe czy już nie przegrał tej potyczki mentalnie….
Jon Jones zachował się jak tchórz uciekając z miejsca wypadku: po raz pierwszy od dawna życzę komuś ciężkiego KO. Mimo, że jest tak utalentowanym zawodnikiem to szkoda, że nie siedzi w więzieniu…A trash-talking? Jezus Sonnen wróć, bo to co teraz się wyprawia w niczym nie dorównuje mistrzowi