Ze wszystkich osób, to Jon Jones nie powinien pouczać innych zawodników w sprawie USADA, lecz były mistrz nie mógł się powstrzymać od zwrócenia uwagi swojemu byłemu rywalowi, Danielowi Cormierowi, który ostatnio otwarcie wyznał, że nie będzie odbierał telefonów od komisji antydopingowej. Bones postanowił wyjaśnić swoje zdanie na ten temat na Instagramie.

View this post on Instagram

@dc_mma You mad, Bro? USADA keeps calling but you’re not going to pick up the phone because the second you hear them say I’m innocent is the instant the illusion you’ve created shatters. Then it’s all real AGAIN and that’s not a step you’re willing to take. Instead you wrap yourself in your fake belt and keep telling yourself the shin that slammed into your face and the performance that buried you once again was enhanced. The fact you can’t beat me kills you and it stops you from picking up that phone. If you answer it then the nightmare becomes reality. Then again, maybe you do pick up, accept the truth that you were defeated by a superior fighter and that gives you peace. Or it goes another way and you get motivated to try a third time and that will save me the hassle of having to dig you up before I bury you. So now that the illusion you’ve built is crumbling and the “violation was not intended nor could it have enhanced the athlete’s performance” you still have to tell yourself something yeah? And while there was “absolutely no intention to use prohibited substances,” it was my intention to kick your ass once again. Mission accomplished. Pick up the phone #letstalkaboutit

A post shared by Jon Bones Jones (@jonnybones) on

Daniel, oszalałeś? USADA cały czas dzwoni, a Ty nie odbierasz, bo dobrze wiesz, że jak powiedzą Ci, iż jestem niewinny to Twoja wizja, którą utworzyłeś sobie w głowie pęknie. Znowu wszystko stanie się realne. Zamiast zmierzyć się z rzeczywistością owijasz się swoimi sztucznymi pasami i powtarzasz sobie, że piszczel, który rozbił Ci twarz, był skutkiem brania sterydów. Fakt jest taki, iż nie możesz mnie pokonać i to powstrzymuje Cię od odebrania telefonu. Jeśli to zrobisz, koszmar znowu wstanie się czymś rzeczywistym. Może jednak w końcu trzeba zmierzyć się z faktami – zostałeś pokonany przez lepszego zawodnika. To może dać Ci spokój albo motywację do trzeciej walki. Teraz, kiedy wizja, którą sobie utworzyłeś się wali i moje wykroczenie zostało uznane za nieprzydatne, nadal musisz sobie coś tam powtarzać. Jak potwierdziła USADA, zakazane substancje w moim organizmie znalazły się tam przypadkiem, ale wpier*ol, który Ci ponownie spuściłem nie był przypadkowy. Misja wypełniona. Odbierz telefon.

Mówi się, że pierwszym rywalem Jonesa na powrót do oktagonu ma być Alexander Gustafsson. Cormier na początku przyszłego roku prawdopodobnie zmierzy się z Brockiem lesnarem.

3 KOMENTARZE

  1. Skoro niewinny to po co współpraca z USADA i donoszenie na innych Powinien i bez tego się wybronić

  2. Jaki skurczysyn tupeciarz. "Jestem niewinny". Ego tego kapusia jest większe niż Ziemia. Może to mało realne, ale strasznie bym chciał żeby go ludzie wygwizdywali na walkach.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.