Jon Jones wyklucza trzecią walkę ze swoim największym rywalem. W wywiadach przed UFC 241 dziennikarze pytają Daniela Cormiera nie o jego następnego przeciwnika Stipe Miocicia, a o Jona Jonesa, z którym ma bogatą przeszłość. DC stwierdził, że możliwa jest ich trzecia walka po potencjalnej wygranej z Miociciem. „Bones” ma jednak inne zdanie.

Nieważne co mówią media. Mogę Wam zagwarantować, że nie będzie trzeciej walki. Nie ma szans, że on znowu zrobi wagę. Nie będzie chciał znowu zmierzyć się z tymi koszmarami o walce z bestią.

Zawodnik wykluczył także przejście do kategorii ciężkiej UFC:

Jestem mistrzem kategorii półciężkiej przez prawie całą swoją karierę, nigdy nie przeszedłem do ciężkiej, aby zawalczyć z innym mistrzem. Nie jestem po prostu tym teraz zainteresowany, nigdy nie byłem.

Obaj panowie walczyli dwukrotnie. W pierwszej walce Jones wygrał przez decyzję sędziowską, a drugą przez TKO, lecz wynik został zmieniony ponieważ w organizmie „Bonesa” znaleziono niedozwolone substancje. Trzecia walka obu panów byłaby z pewnością jedną z największych w historii UFC, lecz najpierw Cormier musi wygrać z Miociciem.

1 KOMENTARZ

  1. Myślę , że DC też nie jest zainteresowany a przynajmniej nie w wadzę półciężkiej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.