Daniel Cormier na UFC 214 drugi raz przegrał z Jonem Jonesem. Biorąc pod uwagę rywalizację obu zawodników, z pewnością wynik tego pojedynku nie był dla Cormiera łatwy do zaakceptowania. Kapitan AKA na swoim Instagramie przerwał ciszę i wydał oświadczenie, w którym m.in. gratuluje rywalowi.

Chciałbym wszystkim podziękować za miłe słowa. Czułem Wasze wsparcie. Gratulacje dla Jona Jonesa oraz jego trenerów. Odwalili naprawdę kawał dobrej roboty oraz zdobyli zwycięstwo. Big John McCarthy, chciałbym Cię przeprosić za moje zachowanie. Jestem wdzięczny za to, że dałeś mi szansę obrony i zostania w tej walce. Nie przez przypadek jesteś najlepszym sędzią w tym biznesie. Chciałbym także podziękować mojej drużynie oraz trenerom. Kocham Was z całego serca. Wasz czas i energia są naprawdę docenione. Dzięki Wam byłem gotowy. To walka na pięści i wszystko może się zdarzyć. Dana White oraz UFC, dziękuję za to, że jesteście wielką, wspaniałą organizacją MMA. Jeszcze raz gratuluje Jonesowi oraz JacksonWink.

Kocham Was. Niedługo się zobaczymy.

5 KOMENTARZE

  1. Pewnie teraz Cormier będzie walczył w tej nowej kategorii do 225 funtów.

  2. "Cormier byłby bez szans w walce z czołówką wagi ciężkiej."Taki Hunt daje sobie radę a co on takiego ma czego Cormier nie ma?

  3. "Taki Hunt daje sobie radę a co on takiego ma czego Cormier nie ma?""No właśnie z czołówką sobie nie daje rady."Pojęcie względne jest na 6 miejscu w swojej kategorii więc jest całkiem niezły.

  4. Poza Stipe Daniel urabia tych wszystkich ciezkich bez problemu, to samo Jones. Tylko Miocic jest skurwielem nie do przejscia.

  5. DC chcial zeby Jones wdal sie z nim w typowa bojke jednak tak zostal wychujany ze dokonano na nim konkretnego gwaltu ringowego hehe

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.