Wkurza mnie White.który zamiast skupić się na świetnej postawie Kevina w walce finałowej.Mówi jak to Hall go zawiódł i co żle zrobił
Hester ma chyba ze 3 metry wzrostu sądząc po pracy kamery ;]
Wkurza mnie White.który zamiast skupić się na świetnej postawie Kevina w walce finałowej.Mówi jak to Hall go zawiódł i co żle zrobił
No bardzo nie fair zachowanie Dany w stosunku do Kelvina…
Widać, że nadal chce budować hype Hall'a
Kelvin pokazał się ze świetnej strony w całym sezonie i to on wygrał finał, a nie Hall go przegrał. Poprostu tym razem Uriah stanął do walki z rywalem, który przyszedł go pokonać, a nie z przestraszonym gościem, który wszedł do octagonu z jednym założeniem, nie dac się znokautować, a walkę w rzeczywistości przegrał dużo wcześniej…
No bardzo nie fair zachowanie Dany w stosunku do Kelvina…
Widać, że nadal chce budować hype Hall'a
White został zapytana przez dziennikarza o Halla, to miał mówić o Kelvinie?!
Kiedy patrzę na statystyki z tej walki to dochodzę do wniosku że powinna być dodatkowa 4 runda. Hall w III rundzie trafiał częściej, wg. sędziów zadecydowało to jedna feralne obalenie Kelvina.
Hall jeszcze swoją szansę dostanie, a rozczarowaniu White’a się nie dziwię bo stylistycznie Hall to wymarzony fighter dla UFC. Dobrych zapaśników jak Kelvin jest tam sporo. Oczywiście Kelvina trzeba jak najbardziej docenić. Jego największy atut to młodość i już spore umiejętności. Przy ciężkiej pracy może osiągnąć bardzo wiele.
White został zapytana przez dziennikarza o Halla, to miał mówić o Kelvinie?!
Został zapytany o finał TUFa, (dziennikarz już zdążył zaznaczyć, że to Hall przegrał, a nie Kelvin wygrał) a w odpowiedzi stwierdził, że Uriah przegrał tę walkę w głowie. Powiedział "Widzieliśmy w programie do czego jest zdolny, ale prawdziwe umiejętności poznajesz, kiedy facet jest pod presją" (bardzo luźne tłumaczenie), co oznacza, że Hall jest zajebisty, lepszy niż Kelvin, ale nie udźwignął presji…
Myślisz, że jeśli załóżmy Ronda przegrałaby z Liz Carmouche po zaciętej walce to Dana by powiedział, że Ronda miała gorszy dzień, albo przegrała to w głowie? Nie. Powiedziałby, że Liz to świetna zawodniczka, że nie zestawiają byle kogo w walce o pas, że pokazała się ze świetnej strony i udowodniła, że tego dnia była lepsza. Potem po cichu doprowadziłby do rewanżu i ściskał kciuki za Rondę.
Tutaj jasno stwierdził, że to Uriah przegrał tę walkę i że nie poradził sobie z presją, zamiast powiedzieć, że Kelvin to zajebisty zawodnik i zasłużenie wygrał TUFa.
Dana już nie raz się tak zachował. Na przykład kiedy JDS pokonał Caina.
Wkurza mnie White.który zamiast skupić się na świetnej postawie Kevina w walce finałowej.Mówi jak to Hall go zawiódł i co żle zrobił
Hester ma chyba ze 3 metry wzrostu sądząc po pracy kamery ;]
No bardzo nie fair zachowanie Dany w stosunku do Kelvina…
Widać, że nadal chce budować hype Hall'a
Kelvin pokazał się ze świetnej strony w całym sezonie i to on wygrał finał, a nie Hall go przegrał. Poprostu tym razem Uriah stanął do walki z rywalem, który przyszedł go pokonać, a nie z przestraszonym gościem, który wszedł do octagonu z jednym założeniem, nie dac się znokautować, a walkę w rzeczywistości przegrał dużo wcześniej…
White został zapytana przez dziennikarza o Halla, to miał mówić o Kelvinie?!
Kiedy patrzę na statystyki z tej walki to dochodzę do wniosku że powinna być dodatkowa 4 runda. Hall w III rundzie trafiał częściej, wg. sędziów zadecydowało to jedna feralne obalenie Kelvina.
Statsy: http://hosteddb.fightmetric.com/fights/index/4346
Hall jeszcze swoją szansę dostanie, a rozczarowaniu White’a się nie dziwię bo stylistycznie Hall to wymarzony fighter dla UFC. Dobrych zapaśników jak Kelvin jest tam sporo. Oczywiście Kelvina trzeba jak najbardziej docenić. Jego największy atut to młodość i już spore umiejętności. Przy ciężkiej pracy może osiągnąć bardzo wiele.
Został zapytany o finał TUFa, (dziennikarz już zdążył zaznaczyć, że to Hall przegrał, a nie Kelvin wygrał) a w odpowiedzi stwierdził, że Uriah przegrał tę walkę w głowie. Powiedział "Widzieliśmy w programie do czego jest zdolny, ale prawdziwe umiejętności poznajesz, kiedy facet jest pod presją" (bardzo luźne tłumaczenie), co oznacza, że Hall jest zajebisty, lepszy niż Kelvin, ale nie udźwignął presji…
Myślisz, że jeśli załóżmy Ronda przegrałaby z Liz Carmouche po zaciętej walce to Dana by powiedział, że Ronda miała gorszy dzień, albo przegrała to w głowie? Nie. Powiedziałby, że Liz to świetna zawodniczka, że nie zestawiają byle kogo w walce o pas, że pokazała się ze świetnej strony i udowodniła, że tego dnia była lepsza. Potem po cichu doprowadziłby do rewanżu i ściskał kciuki za Rondę.
Tutaj jasno stwierdził, że to Uriah przegrał tę walkę i że nie poradził sobie z presją, zamiast powiedzieć, że Kelvin to zajebisty zawodnik i zasłużenie wygrał TUFa.
Dana już nie raz się tak zachował. Na przykład kiedy JDS pokonał Caina.