Po wygranych Seana O’Malleya i Cody’ego Garbrandta na UFC 250 zaczęły się dywagacje fanów na temat ich wspólnej walki. „Sugar” znokautował na gali Eddiego Winelanda, kiedy to Cody Garbrandt udanie wrócił na zwycięskie tory demolując jednym ciosem Raphaela Assuncao. Prezydent UFC w podcaście „The Schmozone” wypowiedział się na temat potencjalnego starcia O’Malleya z Garbrandtem.
O’Malley to jeden z dzieciaków, na których skupiamy się od występy na „Contender Series”. Miał swoje problemy, z którymi musiał sobie poradzić w ostatnich latach i było to brutalne. Teraz jednak miał czas na wyleczenie się i jest jak jest.
Problemem z takim zestawieniem jest to, że jak weźmiesz Seana O’Malleya… Przede wszystkim, miał długą przerwę, kilka lat, młody dzieciak… Co zrobisz z nim po walce z Garbrandtem? Musimy mu dać kilka walk przed pojedynkiem z Codym. Jeśli walczyłby z Codym Garbrandtem i by go pokonał to wtedy jest w najlepszej piątce. Bardzo mało osób w swoich karierach jest w pierwszej piątce rankingu.
O’Malley (12-0 MMA) na UFC 250 pokonał byłego mistrza organizacji WEC, Eddiego Winelanda. Była to dotychczas największa wygrana w karierze młodego zawodnika. 25-latek 8 z 12 wygranych zdobywał przez KO/TKO. „Sugar” z pewnością nie mierzył się w swojej karierze z zawodnikami jak „No Love”.
Dla Garbrandta (12-3 MMA) wygrana z Assuncao była pierwszym triumfem od grudnia 2016 roku, kiedy to zdobył pas mistrzowski w pojedynku z Dominickiem Cruzem. Potem zawodnik przegrał trzy razy z rzędu przez KO/TKO – z TJ Dillashawem (dwukrotnie) i Pedro Munhozem.