Oficjalnie dzisiaj zakończyła się przygoda Khabiba Nurmagomedova ze startami w oktagonie UFC.

Co prawda mistrz kategorii lekkiej już podczas UFC 254 ogłosił zakończenie sportowej kariery, lecz jeszcze przez wiele miesięcy prezydent organizacji namawiał go na powrót do klatki. Dana White spotykał się z Rosjaninem, a kwestia dalszych występów Nurmagomedova w oktagonie pozostawała otwarta. Teraz jednak po kolejnym spotkaniu White’a z Khabibem obaj w mediach społecznościowych potwierdzili, że mistrz kategorii lekkiej nie wróci do rywalizacji.

Prezydent „Ultimate Fighting Championship” w rozmowie z Brettem Okamoto z ESPN potwierdził, że o pas mistrzowski dywizji do 70 kilogramów zawalczą Michael Chandler i Charles Oliveira. Walka odbędzie się 15 maja na UFC 262.

29-0. Khabib na 100% przechodzi na sportową emeryturę. To było coś niezwykłego móc oglądać twoją pracę Khabib, dziękuję za wszystko. Baw się dobrze, powodzenia ze wszystkim czym będziesz się dalej zajmował.

To była dobra kolacja ze świetnymi ludźmi. Dana White, dziękuję ci bracie i całemu UFC za okazję żebym udowodnił swoje umiejętności. Zmieniliście wiele żyć przez ten sport.

Dana – nigdy nie zapomnę twojego nastawienia do mnie, mój ojciec nie zapomniał i moi synowie będą cię pamiętać. Dzisiaj odbyliśmy prawdziwą rozmowę jak prawdziwi mężczyźni.

Dziękuję swojej drużynie, sparingpartnerom i fanom. Mam nadzieję, że zaakceptujecie moją decyzję i zrozumiecie mnie.

Nurmagomedov (29-0 MMA) ogłosił zakończenie swojej kariery po wygranej z Justinem Gaethje. Decyzja zawodnika zaskoczyła wiele osób. Jego ojciec chciał żeby zawodnik osiągnął rekord 30-0, lecz po śmierci Abdulmanapa mama Rosjanina prosiła go, aby ten nie walczył w klatce bez swojego ojca u boku. W swojej karierze „The Eagle” wygrywał z m.in. Edsonem Barbozą, Dustinem Poirierem czy Conorem McGregorem. Obecnie jest on na szczycie oficjalnego rankingu UFC bez podziału na kategorie wagowe. Rosjanin wielokrotnie udowadniał, że obecnie jest najlepszym zawodnikiem kategorii lekkiej na całym świecie.

3 KOMENTARZE

  1. Szacun dla Kebsa, że nie dał się kupić i podtrzymał swoją decyzję. El Tomato pewnie nadal nie może zrozumieć, jak te dodatkowe zera na kontrakcie nie zrobiły roboty i nie przekonały Nurmy. Uwielbiam, kiedy ludzie myślący że wszystko można kupić za kasę (kwestia tylko ceny) dostają prztyczka w nos.

  2. Piękna sprawa! Legenda! Khabib zasługuje na 1 miejsce w PfP jak mało kto.

  3. Danka jakby spuchnęła ostatnio, jeśli ma za co żyć a ma to po co mu to, z drugiej strony im więcej tych oświadczeń tym bardziej są nic nie warte, ufc wypromowało Khabiba to teraz na koniec jedzie na jego osobie dla podtrzymania zainteresowania galami, inna sprawa to że zawsze za 2 lata może być wielki comeback bo odczuł głód walki albo niezwykły hajs wszedł do gry, to takie modne i zyskowne, liczę że jednak do tego nie dojdzie i nie zrobi z gęby dupy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.