Khabib Nurmagomedov zakończył swoją sportową karierę na UFC 254 i nie ma zamiaru wracać do sportu. Rosjanin pokonał na gali na „Fight Island” Justina Gaethje i wyznał, że nie zamierza walczyć w klatce MMA bez swojego ojca, który zmarł w tym roku. W rozmowie z RT Sport mistrz kategorii lekkiej UFC wypowiedział się na temat swoich planów na emeryturze.
Oczywiście, że Dana White chciałby żebym dalej walczył i generował zyski. Mogę sam zarabiać pieniądze. Jestem na szczycie swojej kariery i mógłbym zarabiać naprawdę dużo walcząc, ale podjąłem taką decyzję i myślę, że to odpowiedni moment. Nie każdym może przejść na emeryturę sportową będąc w najlepszej formie, ale ja wiem, że za rok, dwa czy pięć lat będę znowu musiał walczyć z tą decyzją. Zrobiłem wystarczająco żeby być uważanym za najlepszego. Dzisiaj znalazłem się na szczycie rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Misja została zakończona. Co mam jeszcze zrobić? Zarabiać więcej pieniędzy? Zarabiać mogę zawsze.
Życie idzie dalej, mamy akademię MMA, która funkcjonuje. Islam Makhachev ma walkę 14 listopada z byłym mistrzem kategorii lekkiej. To duże wydarzenie dla naszego zespołu. Tak jak powiedział kiedyś mój tata – kiedy ja odejdę, będzie następny mistrz. Nie będzie już człowieka jak ja, ciężko będzie to powtórzyć. Planujemy wygraną Islama i ponowną walkę przed Ramadanem, aby stać się pretendentem do tytułu. W 2021 roku, we wrześniu albo październiku będzie miał pas mistrzowski.
Emocje były naprawdę intensywne. Moja mama wiedziała, że przejdę na sportową emeryturę, ale nie sądziła, że ogłoszę to po walce. Obiecałem jej, że to będzie moja ostatnia walka więc wiedziała co się stanie.
Nurmagomedov (29-0 MMA) zakończył karierę w oktagonie UFC jako mistrz kategorii lekkiej. W przeszłości wygrywał z m.in. Conora McGregora, Ala Iaquintę, Edsona Barbozę, Justina Gaethjego czy Dustina Poiriera. To właśnie na walce z „Diamondem” w jego narożniku stanął jego mentor, trener i przede wszystkim ojciec, Abdulmanap. Zawodnik pierwszy raz w UFC miał okazję celebrować zwycięstwo wraz ze swoim tatą. Abdulmanap zmarł w lipcu tego roku. Po walce z Gaethjem, Khabib dał upust emocjom w klatce, a w wywiadzie stwierdził, że nie ma zamiaru występować w UFC bez swojego ojca, co obiecał swojej mamie.
