Dana White chwalił Dustina Poiriera po UFC 299 za zaakceptowanie i wygranie walki z Benoit Saint-Denis. Według prezydenta organizacji, takie pojedynki sprawiają, że zawodnicy stają się legendami.

Dustin Poirier zaakceptował walkę ze znacznie niżej plasowanym w rankingu kategorii lekkiej Benoit Saint-Denisem na UFC 299 w Miami w zeszły weekend. El Diamante rozbił rywala w drugiej rundzie pojedynku i udowodnił, że wciąż jest czołowym zawodnikiem kategorii lekkiej UFC. W rozmowie z dziennikarzami po gali, na temat Poiriera wypowiedział się prezydent organizacji, Dana White.

Takie właśnie walki sprawiają, że stajesz się pier*oloną legendą. Takie walki są legendarne!

Wchodzisz tam i mierzysz się z mocnym rywalem. Ludzie gadali, że nie jest w stanie tego wygrać, a on wszedł i zrobił to w spektakularnym stylu. Wiele osób ma paranoję. Słyszeliśmy to już w przeszłości, że niby chcemy, żeby ktoś przegrał. Teraz też słyszałem takie rzeczy od ludzi, o których nawet nie wspomnę, ale uwaga – my nie decydujemy kto wygra i kto przegra – zawodnicy to robią.

My staramy się zrobić najlepsze walki jakie możemy i dlatego UFC zbudowało wiele gwiazd, co weekend dzieją się tutaj legendarne walki. Akcje Poiriera poszły w górę, w jego wieku osiągnął już naprawdę wiele i zobaczcie czego dzisiaj dokonał. Nie wiem czy jesteście zbyt zajęci pisaniem tego pier*olenia podczas walk, ale jeśli zobaczylibyście co działo się w arenie po wygranej… To było poje*ane. Ludzie oszaleli, Poirier osiągnął dzisiaj kolejny, wyższy poziom.

35-letni Poirier (30-8, 1 NC MMA) w ostatnich 4 pojedynkach ma bilans 2-2. W swojej karierze wygrywał z m.in. Conorem McGregorem, Maxem Hollowayem, Eddiem Alvarezem czy Justinem Gaethje. Do walki z Saint-Denisem wchodził jako numer 3. rankingu kategorii lekkiej UFC. The Diamond aż 23 z 30 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem.

Poirier to były tymczasowy mistrz kategorii lekkiej UFC, który nadal marzy o zdobyciu tytułu i wejście na tron dywizji do 70 kilogramów organizacji. Posiadaczem pasa mistrzowskiego jest Islam Makhachev. Po walce na UFC 299, El Diamante wyzwał na pojedynek Makhacheva na czerwcową galę organizacji. Zapewne niedługo przekonamy się czy organizacja będzie chciała zestawić obu panów ze sobą.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Genialny Żółw
Genialny Żółw

Roshi

31,395 komentarzy 106,701 polubień
Avatar of Quairon
Quairon

Legacy FC
Bantamweight

1,869 komentarzy 3,991 polubień

Co by nie pisać to piękne KO, przetrwał nawałnicę i skończył BSD po profesorsku, wpuścił mu na bank robala CTE do mózgu :jjsmile: Jak go kutwa Conur skończył w pierwszej walce dalej jest dla mnie zagadką :benny:

Odpowiedz polub

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,682 komentarzy 22,082 polubień

Jak go kutwa Conur skończył w pierwszej walce dalej jest dla mnie zagadką :benny:

Dustin był wtedy młody i narwany, a Rudi był w sztosie i potrafił nokautować. Poirier łatwo się wtedy podpalał i wdawał w szalone wymiany z gatunku "do or die". Teraz to zupełnie inny zawodnik (coś jak Gaethje kiedyś i dziś).

Odpowiedz 6 polubień