Prezydent UFC Dana White ogłosił dziś oficjalnie, że Khabib Nurmagomedov (MMA 27-0) zawalczy z Dustinem Poirierem (MMA 25-5-1NC) 7 września na UFC 242 w Abu Dhabi. Choć o walce mówiło się od dłuższego czasu, to nie była ona dotąd oficjalnie potwierdzona. Stawką walki będzie tytuł mistrzowski kategorii lekkiej UFC.

White zabrał także głos w sprawie Conora McGregora (MMA 21-4), który swoją ostatnią walkę stoczył na początku października ubiegłego roku, a jego rywalem był wtedy właśnie Khabib Nurmagomedov. Irlandczyk od czasu tamtego pojedynku łączony był z wieloma zestawieniami, ale żadne z nich nie doszło do skutku. Powód? Conor po prostu chce walki z Khabibem i nie jest to tajemnicą.

Conor chce tej walki. Od czasu ich pierwszego pojedynku on chce rewanżu i ten rewanż musi się odbyć. Wiele jednak zależy od innych walk, które czekają nas niebawem.

Mowa tu oczywiście o wspomnianym już pojedynku w Abu Dhabi, ale też o starciu, które czeka nas w najbliższy weekend. Na UFC 238 Donald Cerrone (MMA 36-11-1NC) skrzyżuje rękawice z Tonym Fergusonem (MMA 24-3).

Jest to bardzo ważna walka biorąc pod uwagę ewentualnego przyszłego rywala dla Conora. Nie wiadomo, jak to wszystko się zakończy, ale obie te walki są bardzo ważne w kwestii McGregora. Irlandczyk ostatnio poinformował na swoich mediach społecznościowych, że podczas treningu uszkodził rękę. Nie wiadomo nic konkretnego na ten temat, ale z pewnością Conor byłby gotowy na walkę z którymkolwiek ze wspomnianych wcześniej zawodników.

1 KOMENTARZ

  1. Chuja! Pierw niech Conor zawalczy z byle kim z TOP10 bo chcemy mieć jakieś rozeznanie co do jego możliwości  bo na tle Khabiba ciężko stwierdzić

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.