Nie ma jeszcze numerów PPV z gali UFC 189, jednak Dana White na konferencji prasowej kilkukrotnie wspominał, że była to największa gala w historii UFC i pobiła rekordy praktycznie we wszystkich płaszczyznach w których konkurowała z poprzednimi galami. Poniżej wypowiedzi prezydenta UFC o tym jak wielkie było to wydarzenie dla całego MMA, a najbardziej dla organizacji, którą White reprezentuje:
To jest największy wpływ z bramki w historii Stanów Zjednoczonych. 15 lat robienia walka i to jest największa bramka w historii. Bramka była na poziomie 6.8 milionów – tak było do czasu, kiedy kontuzja Aldo wyszła na jaw. Wzięliśmy Chada i powiedzieliśmy, że walka nadal się odbędzie, a bramka podskoczyła prawie do 7.2 milionów dolarów. Wiecie co mam na myśli?
Jedną rzecz musicie zrozumieć. Jose Aldo jest jedynym mistrzem w historii kategorii piórkowej, w historii UFC. Nie przegrał od dziesięciu lat. Bronił swojego tytułu siedem razy. Więc kwestią zasadniczą jest: spójrzcie jak to wyglądało gdy Chad wszedł w zastępstwo, więc jak by wyglądało gdyby walka Jose – Conor się odbyła. Nie mogliśmy zmieścić ani jednego człowieka więcej. Każdy bilet został sprzedany. Dodaliśmy nawet trybuny. Największa bramka w historii.
Ta gala była większa od Anderson – Sonnen II. Większa od UFC 100. To było większe od wszystkiego co kiedykolwiek zrobiliśmy. Nawet ważenie. Nasze ważenie było największym ważeniem w historii. Było to większe od wszystkiego, a numery PPV również na to wskazują.
Przez nadmiar używania słów "duży, wielki, największy" mam wrażenie, że ktoś ma bardzo małego penisa.
Ciekawe czy pobiją rekord PPV. Mam nadzieję , że milion będzie. Co nie @Miszon ?
tylko się cieszyć, że MMA wykręca coraz lepsze wyniki, ale już widzę, że niektórych będzie bolało to, że to gala z pyskatym Irolem wykręciła takie cyfry… smutne 😐
Czyli jednak będą szli w kierunku show wzorem KSW 😉
Jedna odpierdolona gala z fajerwerkami raz na parę miesięcy nikomu nie zaszkodzi. Brakuje mi epickości w MMA.
Trafila sie perelka to wyciskaja z niej ile sie da, Dana trafil na gore zlota, bedzie na niego dmuchac i chuchac. Oczywiscie nie ujmuje mu umiejetnosci bo te Conor posiada.
Grunt, że sama gala się obroniła. Walki w main cardzie były naprawdę porywające. Można by kilka gal obdzielić.
I tu duży plus. Często jest tak, że duże nazwiska nie zawsze równają się z dużym show. A ten event był naprawdę świetny.
Tak wiemy – że jesteś idiotą, bo chyba tylko skończony imbecyl mógłby zakładać, że przez 2 tygodnie do walki (odkąd wypadł Jose) nie sprzeda się już żaden bilet skoro jeszcze były w kasie. Nawet jakby zamiast Chada wsadzili tam Bazelaka BGC to by sprzedaż nie stanęła na tych 6.8mln. Łysemu już chyba kompletnie odjebało na punkcie rudego, pewnie dostaje polucji na samą myśl o nim. Nie wierzę, że budżet/biznesplan UFC zakładał w jakimkolwiek momencie porażkę Conora.
brawo UFC, brawo Conor. 🙂 oby tak dalej!!!
*geniuszem marketingu. Nikt tego nie będzie postrzegał tak jak Ty, tylko każdy spojrzy na to przez liczby :D.
Szkoda tylko, ze gale na takim poziomie sportowym w dzisiejszych czasach (matko, brzmie jak stary tetryk) odbywaja sie tak rzadko…
Łysy chyba pobrudził tą czarną koszulę na biało..:D
Nie, Rudy wziął z połykiem.
Będzie dzisiaj jeszcze co poczytać widzę xD
zostawię te wszystkie Twoje posty, zobaczymy co zadecydują ważniejsi ludzie ode mnie, ale już byś odpoczął gdyby to zależało ode mnie – nawet jeśli byłoby to o Mamedzie czy innym mało ważnym dla mnie zawodniku.
było xx kart z lepszymi rozpiskami, a były dużo gorsze – wiele zależy od podejścia zawodników. UFC189 jedną z lepszych ppv jakie widział każdy fan MMA, ot taki fart.
Dlaczego nie można wklejać gimnazjalnych demotów o rudych … ?
Ja na czas wakacji chciałem dostosować się do poziomu kilku nowych userów by nie czuli się tu obco zanim wrócą do szkoły …
Masz rację. Coraz bardziej zaczyna mnie wkurzac to że kasa dyktuje warunki. Wiem że mam naiwne myślenie, ale wolalbym aby Łysy się podniecal jaka to nie była świetna walka a nie tym ile kasy wyciągnęli.
oj tam oj tam
po co celować w tak niski iloraz inteligencji TYT? 🙂 cohones się nie zmienia.
Szkoda, że takie wyniki na gali z ustawioną walką, teraz będą wszystko ustawiać pod Conora :///
Panowie, zawsze na tym forum były sympatie i antypatie. Ja hejtowałem Werduma, ludzie hejtowali Bensona etc. ale dawno nie było takich ordynarnych hejtów. Proszę wyluzujcie z epitetami odnośnie Conora, bo to już nie jest krytyka a pojazd po zawodniku. Bądźmy fajnym forum. Można normalnie wyrażać swoje zdanie, a nie "Rudy wziął z połykiem".
Boziu, skąd napływ takich idiotów na forum. Polecę klasykiem: kiedyś było lepiej…
Niestety masz rację drogi Bolcie.
jak w innym temacie napisalem ze zaczalem uwielbiac Conora to nikt nie zauwazyl 🙁
Jezu, to o polyku to nie hejty ani obrazanie
och, Ty zawsze stosujesz wysublinowane zarty z pewnoscia. "o Boze, zarartowal o robieniu loda, fuj"
Nikogo nie wyzywam, nie obrazam w przeciwienstwie do Ciebie. Ktos tu nie ma kultury
@Cloud Po prostu ludzie przestali wierzyć że Aldo pokona Conora … a wielu ludzi nie chce by mistrzem i główną twarzą światowego MMA stał się człowiek który tak się zachowuje … nawet jeżeli gra kogoś z takim charakterem i prostackim sposobem bycia to uwłacza fanom którzy oczekują od Mistrza czegoś więcej …
ja nie przestalem, ba, upewnilem sie bardziej, ze aldo sie po conorze przejedzie
No, ale co to ma do rzeczy z tekstami typu "Rudy połyka", czy "Rudy pajac" etc :D. Można robić szyderę, można pisać swoje oburzenie, ale proszę to robić z klasą i konstruktywnie :). Jak ktoś nazywa Bensona "Splitsonem" to jest kupa śmiechu i nikt się nie oburza. Wyluzujcie z hejtem agresywnym i przejdźcie na hejt konstruktywny (lub umiarkowanie śmieszny). :).
:)))
spodobał mi się przymiotnik, który dzisiaj napisał mi czempion: "aczytalne".
gdzie Wy macie te wszystkie "prostackie" zachowania? co Was tak boli w tym Irlandczyku? chętnie poczytam coś mądrego i wypunktowanego, konkrety, bo takie pierbolenie to można w eter rzucać all day.
Jezu, w innym temacie ktoś zażartował, że Rudy to kryptogej. Podchwyciliśmy temat i wszystko absurdalnie sprowadzamy do jego gejostwa. To nie obraza czy wkurw jak określenia "to pajac, idiota"(chociaż nim jest ;p ), lecz zwykłe, wulgarne i ttrochę chamskie poczucie humoru. Ot, ktoś rzucił tekst o Dance i spuszczaniu się , podchwyciłem. Jezu, nawet z dobrych kumpli i kumpel tak chamsko żartuje i rozumieją dystans, nie spinają.
Tutaj serio nikogo nie hejtuje, a wszyscy się rzucili jakbym powiedział, że Conor zasługuje na śmierć.
Przecież on zachowuje się jak podśmiechujek, robi podśmiechujki z INNYCH zawodników, obraża ich, więc myślisz, że ma pretensje ze ktos robi podsmiechujki z niego?
Stary, to powinieneś się oburzać na Conora, który wyzywa innych ludzi od kurdupli, co jest bardziej chamskie niż zasugerowanie, że ktoś możę być homo. Bo on wyzywa na serio, ja to zrobiłem w życzliwym żarcie.
Czemu Conora nie krytykujesz za to, że chamsko wyzywa innych?
Bo to objaw bezsilności … ja też to mam … Niespecjalnie interesowała mnie ta walka (bardziejjj < Rory -Robby) ale jak widzę ten poziom podniecenia człowiekiem który zachowuje się jak Pajac na sprężynie i "pluje na ludzi " to mnie ogarnia złość …k
Jakby wyzywał na Cohones, to by dostał bana.
@halibut, ja rozumiem, beka sytuacyjna itd. ale ktoś czytający te komentarze na MMARocks może nie zrozumieć, że to złożony żart z kolegami, nie mający na celu obrazić Conora. Później będzie opinia w necie, że na Rocksach siedzą sfrustrowani ludzie itd. 🙂 Ludzie coraz częściej narzekają, że u nas za duża swoboda w obrażaniu zawodników. Troszkę trzeba zluzować :).
ja już nakreśliłem Cloudowi sytuację, wchodzi sobie dzieciak, poczytać chce o tym MMA coś, rocksi podobno najlepsi, wbijam! okej, Dana coś powiedział, ciekawe jak komentarze na ten temat – Rudy wziął z poł.. co kurwa???
dla mnie to jest swego rozdaju wizytówka naszego portalu, a to co się ostatnio dzieje… eh. 🙂
Oj widzę, że boli 🙂
Ok, tą perspektywę rozumiem i kajam się, lubie się czasem niezobowiązująco pobłaźnić. Mam duży dystans do siebie i wymagam tego od innych.
Dlatego dobrze, że wszystko ładnie wytłumaczyliśmy i ludzie z zewnątrz czytający komentarze nie posądzą cohosenowiczów o bezmyślne obrażanie ;p
Edit:
Oficjalnie informuje. Conor Macgregor nie wziął z połykiem. (wybaczcie, ostatni raz;p )
dzieciaki nie moga mma ogladac, przeciez esc daje komunikat, ze sa drastyczne sceny
Dlatego podejrzewam, że walka mogła zostać przekręcona. Widzę, że sporo osób ma wątpliwości.
Skopiuję mój wpis z innego wątku:
Wiecie, że pisząc o sprzedaniu walki obrażacie (i to konkretnie) Chada Mendesa, a nie Conora McGregora?
Może w tym momencie jak Mendes sadził potężne łokcie na twarz McGregora…?
Nikogo nie obrażamy, biznes is biznes. Nie wiem ile Chad zarabiał poprzednio (zaraz sprawdzę), ale wypłata za tą jedną walkę, do której wszedł bez większego przygotowania, w której nie miał kompletnie nic do stracenia – mogła zostać przez niego opchnięta, bo ustawił się na kilka lat, a tak na prawdę niewiele stracił, bo nikt nie ma pretensji, że przegrał walkę wziętą z marszu. Także to żadna obraza dla Chada, bo 99% osób na świecie za taki hajs by sprzedało walkę nie tracąc nic poza jednym minusowym oczkiem na sherdogu, a zarabiając POTĘŻNY HAJS.
TO TYLKO HIPOTEZA.
Odpowiadając na Twoje pytanie. Irytuje mnie styl bycia, gadka i powtarzanie tego samego. Przezylbym to bo nie jest jedyną osoba medialną która irytuje mnie z podobnych powodów. Możliwe że pojawilaby się jakąś doża sympatii dla umiejętności itp ale skutecznie niweluja ją wpisy posiadanych fanów albo wręcz psychofanow co mnie strasznie zniechęca do jego osoby. Nie wiem czemu ale tak mam.
Mendes dostał ogromne pieniądze bo uratował całą galę wchodząc do walki a nie się sprzedając.
Czy ty tą walkę oglądałeś na obrazkach lub słuchałeś przekazu radiowego?? Serio nie widziałeś tych bomb w stójce i mocnych łokci w parterze? Twoja HIPOTEZA zakłada to że Mendes przez 2 rundy jechał na 100% a Irlandczyk miał z kilka momentów, w których mógłby przegrać? Cholera jeżeli to jest tzw. biznes is biznes wg. UFC, to nie wiem jak ta organizacja utrzymała się przez tyle lat.
Pisząc takie bzdury obrażasz cały ten sport, którego podobno jesteś fanem.
rozumiem. 🙂 najbardziej rozumiem ostatnie zdanie, mam czasem tak samo i takie wytłumaczenie dla mnie jest w zupełności normalne.
Nie chcę mi się znowu połajać, bo widzę, że zaczynasz od osobistych wycieczek. Ale tak oglądałem tę walkę nawet 3 razy, nie musisz się zgadzać z tym co piszę. Możliwe, że Mendes dostał hajs za uratowanie gali, ale kolejka chętnych była długa, więc wypłata nie musiała być aż tak sroga. Nie widziałem tego jechania u Mendesa na 100% w pierwszej rundzie. I na koniec nie obrażam tego sportu, ale nie wierzę w jego czystość, tak jak niektórzy wierzyli w czystość boksu, piłki nożnej, a potem się okazało to co dzisiaj wiemy wszyscy.
Bez jaj, NAWET gdyby walka była sprzedana to przecież Chad nie wystawiłby dupy i nie kazałby sobie w nią wjeżdżać. Jak częste są nokauty po takich łokciach w parterze, które (w tym wypadku) nawet nie spowodowały żadnych rozcięć? Przecież twarz Conora po walce była chyba prawie taka sama jak przed walką.
Ja może i bym uwierzył w to, ale zacznijmy od tego, że fighterzy nie są dobrymi aktorami. Mieliśmy przykład tego u Marka Colemana oraz Mickey Rourke w walce z Elliotem Seymourem. Tutaj miałeś idealny przykład jak fatalnymi aktorami są ludzie w ringu/klatce, którzy za kasę oddali walki. Popis Mendesa to musiało być serio, mistrzostwo świata aktorstwa, a o to go nie podejrzewam. Gościu, który ma przegrać nie rzuca ciosami, które mają urwać głowę rywalowi, a podtrzymuję, że ciosy Chada niejednego by przynajmniej znokdaunowały. (O łokciach nie wspomnę).
Ok, nie ma o czym gadać, koniec rozmowy. Na resztę nie będę odpowiadał. Nie jestem bornem.
Ja doskonale rozumiem Twój punkt widzenia, zapewne tak było jak piszesz, ale nie dałbym sobie nawet małego paznokcia uciąć, że ta walka była w 100% czysto sportowa. Mam inne zdanie, nie rozumiem dlaczego mnie tyle osób próbuje tutaj obrazić?! eh…
No cześć znafco.
Tutaj już nie ma nic do powiedzenia nikt nic konstruktywnego dlatego wkleje film z Klaudiuszem Sevkowiczem.
Chad Mendes jest tak doskonałym aktorem, iż wiedział, że taki łokieć nie spowoduje rozcięcia mogącego zakończyć pojedynek przerwaniem.
Epickość w MMA, to walki, takie jak Lawler vs MacDonald 🙂
Dobre wieści, było do przewidzenia, że tak to wyjdzie. Oby przekładało się to na ogólną popularyzacje dyscypliny.
No przecież ja też bym sobie nie dał palca uciąć, że Mendes kasy nie wziął, ale walka wyglądała na tyle prawdziwie, że Mendes mógłby uczyć aktorów przymierzających się do Hollywood, gdyby naprawdę wziął w łapę. Serio, to było za realistyczne bym miał teraz wątpliwości jakieś wielkie. Można uznać, że gilotyna była naciągana, ale w gruncie rzeczy to Chad przyjął sporo sztywnych tipów na korpus. To + brak obozu sprawiły, że wypompował się bardzo szybko. Zapewne uznał, że nie da rady ciągnąć tego przez pięć rund i warto zaryzykować, zwłaszcza, że chyba końcówka rundy była. Nie padł też po jakimś "szemranym" ciosie, tylko padł po prostym, który przekręcił mu szczękę o kilka centymetrów w lewo (widać na zdjęciach). Mówię to ja, osoba, która postawiła na Mendesa 380 zł.
No przecież ja też bym sobie nie dał palca uciąć, że Mendes kasy nie wziął, ale walka wyglądała na tyle prawdziwie, że Mendes mógłby uczyć aktorów przymierzających się do Hollywood, gdyby naprawdę wziął w łapę. Serio, to było za realistyczne bym miał teraz wątpliwości jakieś wielkie. Można uznać, że gilotyna była naciągana, ale w gruncie rzeczy to Chad przyjął sporo sztywnych tipów na korpus. To + brak obozu sprawiły, że wypompował się bardzo szybko. Zapewne uznał, że nie da rady ciągnąć tego przez pięć rund i warto zaryzykować, zwłaszcza, że chyba końcówka rundy była. Nie padł też po jakimś "szemranym" ciosie, tylko padł po prostym, który przekręcił mu szczękę o kilka centymetrów w lewo (widać na zdjęciach). Mówię to ja, osoba, która postawiła na Mendesa 380 zł.
Prawie mnie przekonałeś, ale oficjalna wypłata dla Chada jest tak niebotyczna, że aż mi ciężko uwierzyć, tym bardziej, że Frankie chciał się zesrać, żeby tę walkę wziąć. Podejrzewam, że jakby mu dali jego standardową gażę, to też by się zgodził, stąd ciągle pali mi się czerwona lampka. Może kiedyś się przekonamy, może nie, karawana jedzie dalej i oby więcej walk ala Sanchez Melendez, MacDonald Lawler 🙂
Prawie mnie przekonałeś, ale oficjalna wypłata dla Chada jest tak niebotyczna, że aż mi ciężko uwierzyć, tym bardziej, że Frankie chciał się zesrać, żeby tę walkę wziąć. Podejrzewam, że jakby mu dali jego standardową gażę, to też by się zgodził, stąd ciągle pali mi się czerwona lampka. Może kiedyś się przekonamy, może nie, karawana jedzie dalej i oby więcej walk ala Sanchez Melendez, MacDonald Lawler 🙂
Bramka, bramką, ale z całym szacunkiem, ta gala nawet nie stała obok 187, która bezapelacyjnie póki co jest galą roku.
Bramka, bramką, ale z całym szacunkiem, ta gala nawet nie stała obok 187, która bezapelacyjnie póki co jest galą roku.
Najlepsza była gala UFC 33.
5 emocjonująco nudnych walk. Wszystkie zakończone decyzją, z czego 3 walki na dystansie 5 rund.
Cieszmy się każdą galą, która nie jest podobna do tej.
Najlepsza była gala UFC 33.
5 emocjonująco nudnych walk. Wszystkie zakończone decyzją, z czego 3 walki na dystansie 5 rund.
Cieszmy się każdą galą, która nie jest podobna do tej.
No ale dlaczego chciał się zesrać? Właśnie dlatego, że podstawa wiadomo, że by była gigantyczna. Chad dostał półbańki za to, że uratował galę, która UFC przyniosła ogromne zyski przy których te 500.000 dolców to jest pikuś. Na miejscu Frankiego bym na głowie stanął byle dostać walkę z Conorem. Nie dość, że zarobię pół miliona, to jeszcze może wygram i zdobędę pas = kasa, kasa, kasa x5.
Wałkiem by było gdyby dali mu 50.000 dolarów, a 450.000 pod stołem. On natomiast dostał jawne pół bańki i z tego powodu właśnie nie powinna się palić czerwona lampka. Uratował event = dostał za to najwięcej w karierze.
Gdyby Mendes się zaprezentował jak Coleman czy Elliot Seymour, który "padł" po draśnięciu w brzuszek, to UFC byłoby skończone. Organizacja by całkowicie została zjedzona przez komisje stanowe, konkurencję i media. To byłby koniec MMA jakie znamy. Szady dobrze pisze, że UFC miało plan awaryjny w przypadku przegranej Conora – czyli TUF z Faberem. Nie ryzykowali by dla żadnej kasy z przekupstwem Mendesa. Przekupiony człowiek stanowi zawsze niebezpieczeństwo, że się wygada. Wezmą go wyrzuty sumienia, duma wojownika czy przejdzie na emeryturę i napisze książkę o tym. Wyszło jak wyszło i nie doszukiwałbym się tu ingerencji organizacji. Jedynie zarzuciłbym, że faktycznie promują Conora jak złote dziecko, ale to jeszcze nie jest nic nielegalnego.
No ale dlaczego chciał się zesrać? Właśnie dlatego, że podstawa wiadomo, że by była gigantyczna. Chad dostał półbańki za to, że uratował galę, która UFC przyniosła ogromne zyski przy których te 500.000 dolców to jest pikuś. Na miejscu Frankiego bym na głowie stanął byle dostać walkę z Conorem. Nie dość, że zarobię pół miliona, to jeszcze może wygram i zdobędę pas = kasa, kasa, kasa x5.
Wałkiem by było gdyby dali mu 50.000 dolarów, a 450.000 pod stołem. On natomiast dostał jawne pół bańki i z tego powodu właśnie nie powinna się palić czerwona lampka. Uratował event = dostał za to najwięcej w karierze.
Gdyby Mendes się zaprezentował jak Coleman czy Elliot Seymour, który "padł" po draśnięciu w brzuszek, to UFC byłoby skończone. Organizacja by całkowicie została zjedzona przez komisje stanowe, konkurencję i media. To byłby koniec MMA jakie znamy. Szady dobrze pisze, że UFC miało plan awaryjny w przypadku przegranej Conora – czyli TUF z Faberem. Nie ryzykowali by dla żadnej kasy z przekupstwem Mendesa. Przekupiony człowiek stanowi zawsze niebezpieczeństwo, że się wygada. Wezmą go wyrzuty sumienia, duma wojownika czy przejdzie na emeryturę i napisze książkę o tym. Wyszło jak wyszło i nie doszukiwałbym się tu ingerencji organizacji. Jedynie zarzuciłbym, że faktycznie promują Conora jak złote dziecko, ale to jeszcze nie jest nic nielegalnego.
Nie no Panowie, nie przepadam za Conor'em, ale walka na pewno nie została sprzedana.
Mendes dał z siebie 100 % tylko jego organizm wysiadł i irlandczyk to wykorzystał.
Takie spekulacje nie przystoją prawdziwym fanom MMA 🙂
Nie no Panowie, nie przepadam za Conor'em, ale walka na pewno nie została sprzedana.
Mendes dał z siebie 100 % tylko jego organizm wysiadł i irlandczyk to wykorzystał.
Takie spekulacje nie przystoją prawdziwym fanom MMA 🙂
Zresztą popatrzcie na ten ryj. To jest uśmiech prawdziwego szczęścia. Taki uśmiech w stylu "Chryste, udało się, ale zajebiście", a nie w stylu "Przekupiliśmy go, dobra nasza":
🙂
Zresztą popatrzcie na ten ryj. To jest uśmiech prawdziwego szczęścia. Taki uśmiech w stylu "Chryste, udało się, ale zajebiście", a nie w stylu "Przekupiliśmy go, dobra nasza":
🙂
Korci mnie by dodać, że to jest mina gościa któremu właśnie ktoś epicko robi dobrze pod stołem ;p ale nie dodam.
Tylko mi się wydaje ze Dana upodabnia się do Charliego z "Californication"?
Korci mnie by dodać, że to jest mina gościa któremu właśnie ktoś epicko robi dobrze pod stołem ;p ale nie dodam.
Tylko mi się wydaje ze Dana upodabnia się do Charliego z "Californication"?
Ok to jak nie przystają to nie jestem prawdziwym fanem MMA tylko sztucznym. Kończę temat. A Łysy faktycznie ma zaciesz nieziemski, Chad musiał dostać jeszcze wiele dolców na otarcie łez, bo UFC zachowuje się strasznie nie fair wobec całej reszty, prócz złotego dziecka z Irlandii.
Ok to jak nie przystają to nie jestem prawdziwym fanem MMA tylko sztucznym. Kończę temat. A Łysy faktycznie ma zaciesz nieziemski, Chad musiał dostać jeszcze wiele dolców na otarcie łez, bo UFC zachowuje się strasznie nie fair wobec całej reszty, prócz złotego dziecka z Irlandii.
Jezeli ta gala pobije rekord ppv to co będzie przy walce Conora z Aldo ,może dobiją do 2 milionów
Jezeli ta gala pobije rekord ppv to co będzie przy walce Conora z Aldo ,może dobiją do 2 milionów
Co racja to racja. Conor może jechać po każdym, a Dana i tak go pogłaska i powie trzymaj tak dalej.
Orest naprawdę uważasz, że Mendes sprzedał walkę? Według mnie, patrząc na walkę Chad zrobił co mógł by to wygrać, ale kondycja nie ta i poległ.
Jak masz inne zdanie to miej, nie atakuję Cię w żaden sposób.
Co racja to racja. Conor może jechać po każdym, a Dana i tak go pogłaska i powie trzymaj tak dalej.
Orest naprawdę uważasz, że Mendes sprzedał walkę? Według mnie, patrząc na walkę Chad zrobił co mógł by to wygrać, ale kondycja nie ta i poległ.
Jak masz inne zdanie to miej, nie atakuję Cię w żaden sposób.
Jak to nie? To chyba WWE nigdy nie oglądałeś. Tam jest zawsze dużo krwi, ostro się biją i do tego muszą grać pewną postać, a podczas walki pozostać sobą i mieć twardą szczenę. Nie dziwię się, czemy Lesnar wrócił do WWE. Lepsze walki, bardziej realistyczne i do tego fajne dziołchy są.
Jak to nie? To chyba WWE nigdy nie oglądałeś. Tam jest zawsze dużo krwi, ostro się biją i do tego muszą grać pewną postać, a podczas walki pozostać sobą i mieć twardą szczenę. Nie dziwię się, czemy Lesnar wrócił do WWE. Lepsze walki, bardziej realistyczne i do tego fajne dziołchy są.
Nie jestem pewny, po prostu rzucam hasło i poddaje pod wątpliwość. Tak na prawdę nie mam wyrobionego zdania na 100%, bo Wasze argumenty do mnie przemawiają, ale wewnętrzny głos podpowiada, że nie dali tak grubych hajsów w ręce przypadku. Ot tyle.
Nie jestem pewny, po prostu rzucam hasło i poddaje pod wątpliwość. Tak na prawdę nie mam wyrobionego zdania na 100%, bo Wasze argumenty do mnie przemawiają, ale wewnętrzny głos podpowiada, że nie dali tak grubych hajsów w ręce przypadku. Ot tyle.
Ja tam Conora ani lubie ani nie lubie jest nie raz irytujacym hipstersem ale ale daje dużo dla europejskiego mma a co do gali to super pod wzgledem sportowym dobre walki w walce wieczoru kibicowałem conorowi bo akurat nie przepadam z mendesem i jego koleszkami z klubu to akurat ta walka była jakas dziwna 2 rundy go Mendes męczył żeby potem dostać 2 bombki i sie położyć wydaje mi się ze zdążył się przygotowac tylko na 2 rundy i postawił wzystkie karty w tch 2 rundach ale pokazał Mendes że król jest nagi i dominatorem conor na dzien dzisiejszy tej kategori nie będzie
Ja tam Conora ani lubie ani nie lubie jest nie raz irytujacym hipstersem ale ale daje dużo dla europejskiego mma a co do gali to super pod wzgledem sportowym dobre walki w walce wieczoru kibicowałem conorowi bo akurat nie przepadam z mendesem i jego koleszkami z klubu to akurat ta walka była jakas dziwna 2 rundy go Mendes męczył żeby potem dostać 2 bombki i sie położyć wydaje mi się ze zdążył się przygotowac tylko na 2 rundy i postawił wzystkie karty w tch 2 rundach ale pokazał Mendes że król jest nagi i dominatorem conor na dzien dzisiejszy tej kategori nie będzie
@baju co prawda nie powiedziałeś tego bezpośrednio do mnie ale już tłumaczę ci, czemu nie mogę odbierać Conora pozytywnie (nie mówię o hejtowania, ale czemu np. będę bardziej się skłaniał ku kibicowaniu jego rywalom, jeśli nie będzie walczył z kimś, kogo naprawdę nie lubię).
Conor umiejętności ma i potrafi ustrzelić każdego, co pokazał w walce z Chadem. Pokazał również nieco charakteru (ok, dobra, DUUUŻO, żebyście mnie nie zjedli) ale… nie mogę przełknąć jego trash talku. Znaczy to nawet nie jest trash talk. To jego powtarzanie 3 motywów ("Jestem najlepszy, bo jestem najlepszy", "money money money", "Irlandia to wyspa zielona") mnie już znudziło. Jeśli Conor zaciągnie porad od Chaela Sonnena (który miał bajerę na każdą okazję, od historii z Nogueira'mi po zaatakowanie Wanderleia, że ten nie umie liczyć do 11), to powinno być gites. Do tej pory policzę na palcach jednej ręki akcje Conora, które mi się podobały (Zabranie pasa Aldo w Dublinie i wyskoczenie do Brazylijczyka w Bostonie).
To nie jest hejt że będę wypatrywać porażki (Jak mam z Rorym, przez co ten weekend uważam za udany :lol:) Mam nadzieję że rozumiesz mój punkt widzenia i, w razie czego, nie będę odbiorcą "ataków" na antyfanów McGregora 😉
PS.
To leci u mnie od soboty. Polecam fanom Conora 🙂
@baju co prawda nie powiedziałeś tego bezpośrednio do mnie ale już tłumaczę ci, czemu nie mogę odbierać Conora pozytywnie (nie mówię o hejtowania, ale czemu np. będę bardziej się skłaniał ku kibicowaniu jego rywalom, jeśli nie będzie walczył z kimś, kogo naprawdę nie lubię).
Conor umiejętności ma i potrafi ustrzelić każdego, co pokazał w walce z Chadem. Pokazał również nieco charakteru (ok, dobra, DUUUŻO, żebyście mnie nie zjedli) ale… nie mogę przełknąć jego trash talku. Znaczy to nawet nie jest trash talk. To jego powtarzanie 3 motywów ("Jestem najlepszy, bo jestem najlepszy", "money money money", "Irlandia to wyspa zielona") mnie już znudziło. Jeśli Conor zaciągnie porad od Chaela Sonnena (który miał bajerę na każdą okazję, od historii z Nogueira'mi po zaatakowanie Wanderleia, że ten nie umie liczyć do 11), to powinno być gites. Do tej pory policzę na palcach jednej ręki akcje Conora, które mi się podobały (Zabranie pasa Aldo w Dublinie i wyskoczenie do Brazylijczyka w Bostonie).
To nie jest hejt że będę wypatrywać porażki (Jak mam z Rorym, przez co ten weekend uważam za udany :lol:) Mam nadzieję że rozumiesz mój punkt widzenia i, w razie czego, nie będę odbiorcą "ataków" na antyfanów McGregora 😉
PS.
To leci u mnie od soboty. Polecam fanom Conora 🙂
Ja Conora wręcz nie trawie. Patrząc na jego styl walki to sportowo tez mnie nie zachwyca i do wybitnosci mu daleko. Będę go hejtowal jak @Tidzej Nurmagomedova. Jednak czytając o ustawionej walce załamuje ręce. Pisalem już, że Mendes po przygotowaniu kondycyjnym rozbiłby go w parterze, spuchł niestety już po 1 rundzie. Wydaje mi się, ze ta próba gilotyny spowodowana była wiedza, ze nie pociągnie dłużej kondycyjne tego pojedynku. Conor go trafiał, bo Mendes nie miał siły trzymać gardy. Z pleców Irlandczyk jest tak samo dobry jak Jay Silva, potrafi tylko prosić sędziego o podniesienie walki. Żałosne…
Ja Conora wręcz nie trawie. Patrząc na jego styl walki to sportowo tez mnie nie zachwyca i do wybitnosci mu daleko. Będę go hejtowal jak @Tidzej Nurmagomedova. Jednak czytając o ustawionej walce załamuje ręce. Pisalem już, że Mendes po przygotowaniu kondycyjnym rozbiłby go w parterze, spuchł niestety już po 1 rundzie. Wydaje mi się, ze ta próba gilotyny spowodowana była wiedza, ze nie pociągnie dłużej kondycyjne tego pojedynku. Conor go trafiał, bo Mendes nie miał siły trzymać gardy. Z pleców Irlandczyk jest tak samo dobry jak Jay Silva, potrafi tylko prosić sędziego o podniesienie walki. Żałosne…
Prawda do Sonena sie nie umywa sonen miał bajere że jak sobie przypomne to z nogueriami ze autobus marchewkami chcieli nakarmic to mi sie ryj cieszy a ta conora popularnośc to dlatego ze w stanach wiekszosc obywateli ma irlandzkie kozenie a oni sie tam bardzo lubia z tym z tym utozsamiąc no i kibice z irlandi są extra w dopingu wyobrazcie sobie jakby asia miała walke np na stadionie legi z ich dopingiem ultrasów hoolsów z ta całą oprawą flagi itp to danka by się zesrał z wrazenia
Prawda do Sonena sie nie umywa sonen miał bajere że jak sobie przypomne to z nogueriami ze autobus marchewkami chcieli nakarmic to mi sie ryj cieszy a ta conora popularnośc to dlatego ze w stanach wiekszosc obywateli ma irlandzkie kozenie a oni sie tam bardzo lubia z tym z tym utozsamiąc no i kibice z irlandi są extra w dopingu wyobrazcie sobie jakby asia miała walke np na stadionie legi z ich dopingiem ultrasów hoolsów z ta całą oprawą flagi itp to danka by się zesrał z wrazenia
O kurde. Conor to jest fenomen. Myśle, że ten gość zarobi na MMA najwięcej ze wszystkich w historii. Oczywiście chodzi mi tylko o zawodników 😆
O kurde. Conor to jest fenomen. Myśle, że ten gość zarobi na MMA najwięcej ze wszystkich w historii. Oczywiście chodzi mi tylko o zawodników 😆
Już nie pisząc nawet konkretnie o tych łokciach to wydaje mi się, że po 10-15-20 latach treningów ze swoimi najlepszymi ziomkami wiesz jak mnie więcej jebnąć, żeby nie uśpić.
Już nie pisząc nawet konkretnie o tych łokciach to wydaje mi się, że po 10-15-20 latach treningów ze swoimi najlepszymi ziomkami wiesz jak mnie więcej jebnąć, żeby nie uśpić.
No to sobie przesram.. Jaracie się tym sonnenem,a koleś oprócz dobrej walki z silva nie pokazał prawie nic. Gdyby nie to że krzyczał głupoty i sprzedawał ppv to zwolnili by go bardzo szybko. Może i Conor nie ma aż tak błyskotliwych tekstów ale jest mistrzem i nie przegrał jeszcze w UFC.
No to sobie przesram.. Jaracie się tym sonnenem,a koleś oprócz dobrej walki z silva nie pokazał prawie nic. Gdyby nie to że krzyczał głupoty i sprzedawał ppv to zwolnili by go bardzo szybko. Może i Conor nie ma aż tak błyskotliwych tekstów ale jest mistrzem i nie przegrał jeszcze w UFC.
Dlaczego mieliby go zwolnić?
Dlaczego mieliby go zwolnić?
Mistrzem UFC w piórkowej, czy Ci się podoba czy nie, jest jescze Aldo 😉
Mistrzem UFC w piórkowej, czy Ci się podoba czy nie, jest jescze Aldo 😉
Jakoś to mi pasuje do tematu. Nie wiem czemu. Jak Conor przegra to zdjecie Charliego będzie pasować do tego co będą czuć antyfani.
Jest mistrzem tylko na papierze. Obsrał się i oddał walkę.
Jakoś to mi pasuje do tematu. Nie wiem czemu. Jak Conor przegra to zdjecie Charliego będzie pasować do tego co będą czuć antyfani.
Jest mistrzem tylko na papierze. Obsrał się i oddał walkę.
Może przesadziłem ale napewno każdy inny zawodnik nie dostawalby tylu walk o pas mając takie same wyniki sportowe
A to conor dostał pas z innej wagi? Jest mistrzem teraz jest ich dwóch…
Może przesadziłem ale napewno każdy inny zawodnik nie dostawalby tylu walk o pas mając takie same wyniki sportowe
A to conor dostał pas z innej wagi? Jest mistrzem teraz jest ich dwóch…
Hmm, nie da się nie zauważyć, że sporo twoich postów ma podtekst seksualny na poziomie gimbazjalnym. Może ulżyj sobie w końcu, bo Ci jaja zapuchną. No offence, ale czasem nie idzie tego czytać.
Hmm, nie da się nie zauważyć, że sporo twoich postów ma podtekst seksualny na poziomie gimbazjalnym. Może ulżyj sobie w końcu, bo Ci jaja zapuchną. No offence, ale czasem nie idzie tego czytać.
Haha!
Haha!
Jeżeli dla Ciebie tymczasowe mistrzostwo, które przyznane zostało bezpodstawnie i podytktowane było tylko i wyłącznie tym całym "hypem" jaki niosła za sobą ta gala to spoko. Żeby zostać mistrzem to trzeba pokonać mistrza. Chad był ostatecznym eliminatorem, a czy był w pełni przygotowany czy nie to już mniejsza o to, przyjął walkę więc nie ma o czym mówić. Conora nie lubię, ale wygrał z kozakiem i za to należą mu się gratulacje. W tym momencie zasługuje na walkę o pas, a tymczasowy który w tym momencie posiada nie ma absolutnie żadnego znaczenia i taka jest prawda.
Jeżeli dla Ciebie tymczasowe mistrzostwo, które przyznane zostało bezpodstawnie i podytktowane było tylko i wyłącznie tym całym "hypem" jaki niosła za sobą ta gala to spoko. Żeby zostać mistrzem to trzeba pokonać mistrza. Chad był ostatecznym eliminatorem, a czy był w pełni przygotowany czy nie to już mniejsza o to, przyjął walkę więc nie ma o czym mówić. Conora nie lubię, ale wygrał z kozakiem i za to należą mu się gratulacje. W tym momencie zasługuje na walkę o pas, a tymczasowy który w tym momencie posiada nie ma absolutnie żadnego znaczenia i taka jest prawda.
No tak, bo poziom "jesteście głupi i zazdościcie Conorowi" to poziom magisterski.
No tak, bo poziom "jesteście głupi i zazdościcie Conorowi" to poziom magisterski.
Cormier też w takim razie nie jest mistrzem nie pokonał mistrza. Na szczęście to nie ty decydujesz co jest w ufc podstawne a co bezpodstawne. Walka była o tytuł wygrał więc jest interim champion. Tymczasowy pas nie ma znaczenia? Boże jakie ty musisz mieć wymagania skoro takie rzeczy jak pas ufc nie mają znaczenia. Jesteś szczęśliwy? chyba że jesteś jakimś znanym człowiekiem sukcesu ukrywajacym się pod nickiem.
Cormier też w takim razie nie jest mistrzem nie pokonał mistrza. Na szczęście to nie ty decydujesz co jest w ufc podstawne a co bezpodstawne. Walka była o tytuł wygrał więc jest interim champion. Tymczasowy pas nie ma znaczenia? Boże jakie ty musisz mieć wymagania skoro takie rzeczy jak pas ufc nie mają znaczenia. Jesteś szczęśliwy? chyba że jesteś jakimś znanym człowiekiem sukcesu ukrywajacym się pod nickiem.
To wszystko czyta się lepiej niż forum fanek Justina Biebera :):)
To wszystko czyta się lepiej niż forum fanek Justina Biebera :):)
Nie przesadzaj. Jones po prostu wypadł z gry. Nie ma pasa. Cormier ma prawowity , pełnoprawny pas. Aldo nie wypadł z gry, jest mistrzem, ma pełnoprawny pas. Nie możę być dwóch mistrzów jednej kategorii wagowej. Jak nazwiesz Conora? Półmistrzem? To nie mistrz. Mistrzem będzie jak zdobędzie normalny pas. Nie tymczasowy.
Robi to różnice czy wygra walkę z Mendesem bez stawki o pas tymczasowy? Rozumiem, że gdyby Dana nie wymyślił do tej walki pasa tymczasowego, to dla Ciebie Conor by mistrzem nie był po tej walce? Bo liczy się tylko pasek na papierze?
Jeszcze raz dodam. Nie może być dwóch mistrzów jednocześnie. Może być mistrz i ktoś kto nosi pas tymczasowy. Lecz nie jest mistrzem. Tylko nosicielem pasa tymczasowego.
Nie przesadzaj. Jones po prostu wypadł z gry. Nie ma pasa. Cormier ma prawowity , pełnoprawny pas. Aldo nie wypadł z gry, jest mistrzem, ma pełnoprawny pas. Nie możę być dwóch mistrzów jednej kategorii wagowej. Jak nazwiesz Conora? Półmistrzem? To nie mistrz. Mistrzem będzie jak zdobędzie normalny pas. Nie tymczasowy.
Robi to różnice czy wygra walkę z Mendesem bez stawki o pas tymczasowy? Rozumiem, że gdyby Dana nie wymyślił do tej walki pasa tymczasowego, to dla Ciebie Conor by mistrzem nie był po tej walce? Bo liczy się tylko pasek na papierze?
Jeszcze raz dodam. Nie może być dwóch mistrzów jednocześnie. Może być mistrz i ktoś kto nosi pas tymczasowy. Lecz nie jest mistrzem. Tylko nosicielem pasa tymczasowego.
Oczywiście, że prawdziwym mistrzem Cormier będzie dopiero jak pokona Jonesa.
Ciesz się tym "mistrzostwem" i pisz sobie co tam chcesz 🙂 Conora doceniam bo jakby nie było wygrał z kozakiem, ale takich zaślepionych fanów jak Ty nie zrozumiem nigdy 🙂 Pozdrawiam.
Oczywiście, że prawdziwym mistrzem Cormier będzie dopiero jak pokona Jonesa.
Ciesz się tym "mistrzostwem" i pisz sobie co tam chcesz 🙂 Conora doceniam bo jakby nie było wygrał z kozakiem, ale takich zaślepionych fanów jak Ty nie zrozumiem nigdy 🙂 Pozdrawiam.
Jakbyś czytał uważnie to jest napisane interim champion. A nosicielem to ty jesteś ale głupoty
Jakbyś czytał uważnie to jest napisane interim champion. A nosicielem to ty jesteś ale głupoty
Również pozdrawiam 🙂
Również pozdrawiam 🙂
"ale jest mistrzem i nie przegrał jeszcze w UFC."
Napisałeś, że jest mistrzem.
Znowu wyjeżdżasz do personalnych inwektyw i to w tym dziecinnym stylu "jesteś głupi bo tak". Zwłaszcza, że konstruktywnie i argumentami wyraziłem swoją opinie. Na co Ty wyjeżdżasz "jesteś głupi".
Serio, tak jak napisał Masu – jak jacyś fani Dżastina Bibera.
"ale jest mistrzem i nie przegrał jeszcze w UFC."
Napisałeś, że jest mistrzem.
Znowu wyjeżdżasz do personalnych inwektyw i to w tym dziecinnym stylu "jesteś głupi bo tak". Zwłaszcza, że konstruktywnie i argumentami wyraziłem swoją opinie. Na co Ty wyjeżdżasz "jesteś głupi".
Serio, tak jak napisał Masu – jak jacyś fani Dżastina Bibera.
Pisze się Justin. W kolejnych postach pisałem interim champion czytaj wszystkie posty a nie wybiórczo. Dominik Cruz nie wypadł z mma a pas stracił.skąd wiesz Czy Aldo znowu się nie polamie. Nazwałem cie głupim bo nie potrafisz zrozumieć tego że skoro walczyli o pas i wygrał to jest mistrzem.
Pisze się Justin. W kolejnych postach pisałem interim champion czytaj wszystkie posty a nie wybiórczo. Dominik Cruz nie wypadł z mma a pas stracił.skąd wiesz Czy Aldo znowu się nie polamie. Nazwałem cie głupim bo nie potrafisz zrozumieć tego że skoro walczyli o pas i wygrał to jest mistrzem.
Właśnie zawolalem @Comber i masz przejebane 🙂
Właśnie zawolalem @Comber i masz przejebane 🙂
Tak, od dziś niech zawsze gdy walczy 2 z 3 w rankingu niech będzie mistrzem tymczasowym, bo tak. Tymczasowy też mistrz ;p
Tak, od dziś niech zawsze gdy walczy 2 z 3 w rankingu niech będzie mistrzem tymczasowym, bo tak. Tymczasowy też mistrz ;p
Jak Aldo wypadł po raz kolejny? Jak Weidman wypadnie z walki z Rockholdem i dadzą lukowi jacare to też może być interim. Nie rozruzniasz pojedynku zwykłego od pojedynku o tymczasowe mistrzostwo to może lepiej poczytaj forum doksztalc się i dopiero zacznij pisać. Przedtem dojrzyj emocjonalnie by nie pisać ciągle o gejach, obciąganiu pod stołem itp
Jak Aldo wypadł po raz kolejny? Jak Weidman wypadnie z walki z Rockholdem i dadzą lukowi jacare to też może być interim. Nie rozruzniasz pojedynku zwykłego od pojedynku o tymczasowe mistrzostwo to może lepiej poczytaj forum doksztalc się i dopiero zacznij pisać. Przedtem dojrzyj emocjonalnie by nie pisać ciągle o gejach, obciąganiu pod stołem itp
Wiem co to mistrz tymczasowy. Po prostu to nie jest mistrz i tyle. To jest "mistrz tymczasowy" i tylko z tym dodatkiem "tymczasowy" należy go wymawiać.
Stary, dlaczego trochę nie spuścisz z tonu? Powagi? Wziąłeś sobie za misje bronić świętego Conora jak jakiś Szpitalnik krzyża w Jerozolimie przed Saladynem?
Do tego musisz od razu obrażać jak ktoś ma inne zdanie. Mówisz o dojrzałości emocjonalnej a sam zachowujesz się jakbyś miał 10 lat.
Oburzyłeś się tylko dlatego, że podważyłem jego tytuł półmistrzowski, z tego powodu nazwałeś mnie głupim. WY LU ZUJ. Ja Ciebie ani razu nie obrażałem, a chyba powinienem zacząć.
Wiem co to mistrz tymczasowy. Po prostu to nie jest mistrz i tyle. To jest "mistrz tymczasowy" i tylko z tym dodatkiem "tymczasowy" należy go wymawiać.
Stary, dlaczego trochę nie spuścisz z tonu? Powagi? Wziąłeś sobie za misje bronić świętego Conora jak jakiś Szpitalnik krzyża w Jerozolimie przed Saladynem?
Do tego musisz od razu obrażać jak ktoś ma inne zdanie. Mówisz o dojrzałości emocjonalnej a sam zachowujesz się jakbyś miał 10 lat.
Oburzyłeś się tylko dlatego, że podważyłem jego tytuł półmistrzowski, z tego powodu nazwałeś mnie głupim. WY LU ZUJ. Ja Ciebie ani razu nie obrażałem, a chyba powinienem zacząć.
Proszę się odpierdolić od Daniela i nie poniżać go stawiając w jednym szeregu z rudobrodym. Myślę, że Cormier chętnie podszkoliłby McGregora w trudnej, zapaśniczej sztuce, bo wyraźnie sobie nie radzi. Dzięki @Marcin Jabłoński, jesteś prawdziwym kolegą, niechaj każda obraza w kierunku mojego bóstwa będzie zgłaszana. Ostrzegam, że ręka nawet nie drgnie.
Proszę się odpierdolić od Daniela i nie poniżać go stawiając w jednym szeregu z rudobrodym. Myślę, że Cormier chętnie podszkoliłby McGregora w trudnej, zapaśniczej sztuce, bo wyraźnie sobie nie radzi. Dzięki @Marcin Jabłoński, jesteś prawdziwym kolegą, niechaj każda obraza w kierunku mojego bóstwa będzie zgłaszana. Ostrzegam, że ręka nawet nie drgnie.
Czyli jednak zmieniasz zdanie że jest mistrzem tymczasowym ale mistrzem. Nikogo nie obrazam dużo osób ma inne zdanie i nie jest fanami conora ale potrafi napisać swoje argumenty które ja potrafię uszanować. A ty piszesz bez dowodów że jest gejem. Cały powazny świat mma i media piszą że jest mistrzem ale ty wiesz lepiej.
@Comber nigdzie nie obrazalem Cormiera był podany w przykładzie aby bo niektórym trzeba dogłębnie tłumaczyć. A conorowi póki co brak zapasów w wygrywaniu nie przeszkadza.
Czyli jednak zmieniasz zdanie że jest mistrzem tymczasowym ale mistrzem. Nikogo nie obrazam dużo osób ma inne zdanie i nie jest fanami conora ale potrafi napisać swoje argumenty które ja potrafię uszanować. A ty piszesz bez dowodów że jest gejem. Cały powazny świat mma i media piszą że jest mistrzem ale ty wiesz lepiej.
@Comber nigdzie nie obrazalem Cormiera był podany w przykładzie aby bo niektórym trzeba dogłębnie tłumaczyć. A conorowi póki co brak zapasów w wygrywaniu nie przeszkadza.
Popatrzcie w telewizor,
kiedyś Schwarzenegger,
teraz w złotej kamizeli śpiewa Justin Bieber,
co się stało ze Stallone?
Gdzie jest Rambo i Commando?
Dobry Boże co się dzieje z tym światem?
Popatrz tu z nieba i przypierdol granatem.
Kto nie skacze jest pedałem,
kto nie skacze jest pedałem.
Popatrzcie w telewizor,
kiedyś Schwarzenegger,
teraz w złotej kamizeli śpiewa Justin Bieber,
co się stało ze Stallone?
Gdzie jest Rambo i Commando?
Dobry Boże co się dzieje z tym światem?
Popatrz tu z nieba i przypierdol granatem.
Kto nie skacze jest pedałem,
kto nie skacze jest pedałem.
Sorry czy McGregor nie jest rudy i czy nie pajacuje ? No bez jaj bo bedzie tu zaraz ochronka dla Connora jak za czasow Wojka dla Mameda.
Sorry czy McGregor nie jest rudy i czy nie pajacuje ? No bez jaj bo bedzie tu zaraz ochronka dla Connora jak za czasow Wojka dla Mameda.
Wytłumaczenie przyjęte. Wybaczam.
Wytłumaczenie przyjęte. Wybaczam.
Jezu, człowieku, nie uważam, że Conor jest gejem. Ktoś rzucił taki żart, ja podchwyciłem, ja peirdole, z kumplami na co dzień też żartujemy chamsko i wulgarnie z siebie. Podśmiechujki życzliwe i z dystansem robiłem z jego gejostwa a Ty bierzesz to na powaznie i piszesz "nie masz dowodów a mówisz, że jest gejem". Człowieku, opanuj się!
O tym pisałem. Ktoś sobie zażartuje z Conora a Ty traktujesz wszystko jakby obrażono Ciebie. Poczytaj wiecej moich komentarzy, sam z siebie robie większe jaja niż z żartu o ukrytym homoseksualizmie Conora.
To samo z mistrzem. Tak, jest mistrzem tymczasowym. Czyli nie jest mistrzem bo jeszcze mistrza nie pokonał. Po prostu to gwałt na logikę u mnie by było dwóch mistrzów jednoczesnie. Mistrz może być tylko jeden.
Jezu, człowieku, nie uważam, że Conor jest gejem. Ktoś rzucił taki żart, ja podchwyciłem, ja peirdole, z kumplami na co dzień też żartujemy chamsko i wulgarnie z siebie. Podśmiechujki życzliwe i z dystansem robiłem z jego gejostwa a Ty bierzesz to na powaznie i piszesz "nie masz dowodów a mówisz, że jest gejem". Człowieku, opanuj się!
O tym pisałem. Ktoś sobie zażartuje z Conora a Ty traktujesz wszystko jakby obrażono Ciebie. Poczytaj wiecej moich komentarzy, sam z siebie robie większe jaja niż z żartu o ukrytym homoseksualizmie Conora.
To samo z mistrzem. Tak, jest mistrzem tymczasowym. Czyli nie jest mistrzem bo jeszcze mistrza nie pokonał. Po prostu to gwałt na logikę u mnie by było dwóch mistrzów jednoczesnie. Mistrz może być tylko jeden.
A co robi Conor jak nie gada właśnie?
Porównałem go do Sonnena, bo w trash talku Conor przegrałby każdą rundę z Sonnenem. Porównałem ich tylko na punkcie promocji, jaką wokół siebie robili. Conor ma bajerę na 3 tematy (które napisałem wyżej) i nagle ludzie robią z niego Boga, a Sonnen… on miał oryginalny diss na każdego przeciwnika, a nie "Ssijcie mi pały kutasy, bo uważam się za najlepszego zawodnika na świecie, przez co zarabiam hajsy i powinni mi order wręczyć, bo jestem z Irlandii" <– tak można w wielkim skrócie podsumować każde wielkie "show" jakie robi wokół siebie Conor. Jeśli zapuszczać tą właśnie wypowiedź w koło, to nie zauważyłbym różnicy w Trashtalku Conora. I on ma niby być w tym lepszy od typa, którego po prostu z zainteresowaniem słuchało się za mikrofonem?
Co do poziomu sportowego – Conor zdobył pasek od spodni, który w stanach stracił na wartości w przeciągu ostatnich 3 lat, kiedy co roku mamy po 2 mistrzów tymczasowych. Jeśli pokona Aldo, będą go nazywać mistrzem – teraz tak naprawdę wywalczył miano pierwszego pretendenta, którego nikt mu już nie odbierze.
Co do jeszcze samego kibicowania bądź nie Conorowi, uważam, że spora część ma Conora w dupie, ale chciałaby jego porażki ze względu na to, aby zobaczyć reakcje psychofanów. Niektórzy fani Conora są spoko (jak @Masta Blasta z którym miło mi się na tematy Conora rozmawia i którego teraz publicznie pozdrawiam, tak jak obiecałem, i uznaję, że Conor zasługuje na swoją pozycję), ale są też i tacy zaślepieni, dla który Conor wygrał obie te rundy, bo "dał się specjalnie obalić, by Chad się spompował". A przynajmniej tak brzmią niektóre z postów. To tak jak 14 gimbazjalista, broniący na siłę Korwina, który faktycznie się skompromitował, a nasz gimnazjalista uważa, że Korwin bardzo mądrze gada i że media manipulują! (W miejsce Korwina wstawcie kogokolwiek jeśli was to razi, ale on ma największe poparcie w gimnazjach i liceach w mojej okolicy, więc moje pierwsze skojarzenie).
Podsumowując: Przed Conorem jeszcze dłuuuga droga, aby stał się taką personą, za jaką się uważa. Pierwszy przystanek to walka unifikacyjna z Aldo. Nie analizowałem jeszcze kto wygra, ale Conor udowodnił mi, że ma argumenty, by skończyć Brazola.
Dziękuję za uwagę.
A co robi Conor jak nie gada właśnie?
Porównałem go do Sonnena, bo w trash talku Conor przegrałby każdą rundę z Sonnenem. Porównałem ich tylko na punkcie promocji, jaką wokół siebie robili. Conor ma bajerę na 3 tematy (które napisałem wyżej) i nagle ludzie robią z niego Boga, a Sonnen… on miał oryginalny diss na każdego przeciwnika, a nie "Ssijcie mi pały kutasy, bo uważam się za najlepszego zawodnika na świecie, przez co zarabiam hajsy i powinni mi order wręczyć, bo jestem z Irlandii" <– tak można w wielkim skrócie podsumować każde wielkie "show" jakie robi wokół siebie Conor. Jeśli zapuszczać tą właśnie wypowiedź w koło, to nie zauważyłbym różnicy w Trashtalku Conora. I on ma niby być w tym lepszy od typa, którego po prostu z zainteresowaniem słuchało się za mikrofonem?
Co do poziomu sportowego – Conor zdobył pasek od spodni, który w stanach stracił na wartości w przeciągu ostatnich 3 lat, kiedy co roku mamy po 2 mistrzów tymczasowych. Jeśli pokona Aldo, będą go nazywać mistrzem – teraz tak naprawdę wywalczył miano pierwszego pretendenta, którego nikt mu już nie odbierze.
Co do jeszcze samego kibicowania bądź nie Conorowi, uważam, że spora część ma Conora w dupie, ale chciałaby jego porażki ze względu na to, aby zobaczyć reakcje psychofanów. Niektórzy fani Conora są spoko (jak @Masta Blasta z którym miło mi się na tematy Conora rozmawia i którego teraz publicznie pozdrawiam, tak jak obiecałem, i uznaję, że Conor zasługuje na swoją pozycję), ale są też i tacy zaślepieni, dla który Conor wygrał obie te rundy, bo "dał się specjalnie obalić, by Chad się spompował". A przynajmniej tak brzmią niektóre z postów. To tak jak 14 gimbazjalista, broniący na siłę Korwina, który faktycznie się skompromitował, a nasz gimnazjalista uważa, że Korwin bardzo mądrze gada i że media manipulują! (W miejsce Korwina wstawcie kogokolwiek jeśli was to razi, ale on ma największe poparcie w gimnazjach i liceach w mojej okolicy, więc moje pierwsze skojarzenie).
Podsumowując: Przed Conorem jeszcze dłuuuga droga, aby stał się taką personą, za jaką się uważa. Pierwszy przystanek to walka unifikacyjna z Aldo. Nie analizowałem jeszcze kto wygra, ale Conor udowodnił mi, że ma argumenty, by skończyć Brazola.
Dziękuję za uwagę.
Już bez przesady przećpany sierściuchu. No co? Masz kota palącego blanta w avatarze? Masz – to tego typu tłumaczenie. Wszystko da się innymi słowami opisać. Nie trzeba od razu używać tych najgorszych.
Już bez przesady przećpany sierściuchu. No co? Masz kota palącego blanta w avatarze? Masz – to tego typu tłumaczenie. Wszystko da się innymi słowami opisać. Nie trzeba od razu używać tych najgorszych.
Dodam, że mnie u psychowanów Conora irytuje ta gimnazjalna retoryka "on jest najepszy i wszystkich zje, nikt nie możę mu zagrozić" nawet po tym jak zobzczyli, że z Mendesem właściwie cudem nie przegrał.
No ale gadają dalej tak, jakby właściwie było pewne i nie było możliwości by Conor nie mógł przegrać. To się kłóci z logiką.
Dodam, że mnie u psychowanów Conora irytuje ta gimnazjalna retoryka "on jest najepszy i wszystkich zje, nikt nie możę mu zagrozić" nawet po tym jak zobzczyli, że z Mendesem właściwie cudem nie przegrał.
No ale gadają dalej tak, jakby właściwie było pewne i nie było możliwości by Conor nie mógł przegrać. To się kłóci z logiką.
20 zł piechota nie chodzi 🙂
20 zł piechota nie chodzi 🙂
Przyznawać się, który redaktor ma kontrakt od Dany na stole? Poustawiali się i cenzurujo.
Przyznawać się, który redaktor ma kontrakt od Dany na stole? Poustawiali się i cenzurujo.
Pasek od spodni? Dobre
O ten pasek od spodni Chad, frankie i każdy inny zawodnik dałby się pokroić
Kto napisał że Conor dawał się specjalnie obalić i to była jego taktyka?pokaz mi a pierwszy rzucę kamieniem
@halibut słowo pisane ma to do siebie że nie można ocenić czy to jest w żarcie czy nie.
Pasek od spodni? Dobre
O ten pasek od spodni Chad, frankie i każdy inny zawodnik dałby się pokroić
Kto napisał że Conor dawał się specjalnie obalić i to była jego taktyka?pokaz mi a pierwszy rzucę kamieniem
@halibut słowo pisane ma to do siebie że nie można ocenić czy to jest w żarcie czy nie.
Naprawde chcesz oceniac czlowieka po awatarze no to gratki :rofl: . Szkoda ze nie cenzurujesz wypowiedzi rudego bo by tam sie duzo grubsze słowa znalazły. A moze juz za rudego dasz mi bana ?
Naprawde chcesz oceniac czlowieka po awatarze no to gratki :rofl: . Szkoda ze nie cenzurujesz wypowiedzi rudego bo by tam sie duzo grubsze słowa znalazły. A moze juz za rudego dasz mi bana ?
Wow. Mówi to człowiek, który ocenia innego człowieka po kolorze włosów. Gratuluję. Nie mówiąc już, że mój teksty był odzwierciedleniem TWOJEJ retoryki, nie mojej. Nie ma to jak nie rozpoznać celowego zabiegu i doczepić się, że był on "wielce niesprawiedliwy" ;). No nic.
Wow. Mówi to człowiek, który ocenia innego człowieka po kolorze włosów. Gratuluję. Nie mówiąc już, że mój teksty był odzwierciedleniem TWOJEJ retoryki, nie mojej. Nie ma to jak nie rozpoznać celowego zabiegu i doczepić się, że był on "wielce niesprawiedliwy" ;). No nic.
Będzie z Conorem to samo, co z Andersonem Silvą. Przypominam
Walka Silva vs Hendo – WOW, SILVA NA PLECACH! HENDO MA PRZEWAGĘ NAD LEGENDARNYM SILVĄ! O, SILVA PODDAŁ HENDO W 2 RUNDZIE!
Wniosek, jaki się każdemu nasunął po tej walce: Silvę można obalić i nie wygląda na tak groźnego.
Walka Silva vs Sonnen 1 i 2: SONNEN OBALA SILVĘ I KONTROLUJE GO! SILVA BEZRADNY Z PLECÓW!
Wniosek: Na Silvę potrzeba zapaśnika, który będzie miał kondycję i umiejętność kontroli z góry na poziomie bardzo mocnym.
Te dwa wnioski dały gameplan Weidmanowi na walkę z Silvą.
Walka Silva vs Weidman 1 i 2 (1runda): SILVA NA PLECACH! WEIDMAN Z GÓRY I SILVA BEZRADNY, LEDWO SIĘ BRONI I PRÓBUJE ROBIĆ PASYWNOŚĆ.
Teraz proszę obejrzeć walkę z Conorem. Mam Deja Vu z walki Silva-Hendo, tylko zmienić ko na sub.
@KO-hunter
Dali by się pozabijać, bo to jedyna gwarancja bycia pierwszym pretendentem. Dla mnie i prawdopodobnie 90% kibiców ten pas nic nie znaczy, tak jak nic nie znaczył w wypadku Condita czy Werduma. Każda kontuzja mistrza nawet o miesiąc sprawiała, że wszyscy dostawali pierdolca i domagali się pasa tymczasowego, by nie kończyło się tak, że pojawi się marketingowo lepszy pretendent (Sonnen w LHW albo Diaz w WW, dajmy na to, by nie wyciągać znowu Conora, dość już go krytykowałem dzisiaj) i nagle zawodnik z obiecaną walką o pas albo czeka 7 miesięcy albo ryzykuje status i idzie walczyć by zarobić i utrzymać formę. Tak, ten pasek nic nie znaczy, poza pewnym statusem walki z Mistrzem (UFC to JESZCZE nie Bellator za czasów Bjorna, kiedy mimo wygrania pasa tymczasowego przez brooksa, próbowano doprowadzić do walki Alvarez-Chandler 3).
Czy ja pisałem tutaj o Cohones? Chociaż patrząc, z jak spiętą dupą reagujesz na krytykę Conora, zaczynam się wierzyć, że i tutaj paru by się znalazło, co tak wierzą. W internetowych dyskusjach i chatach często ludzie wychodzili z tezą, że Conor daje się obalić, bo wie, że Chad nie będzie miał sił długo go trzymać na ziemi, spuchnie, i będzie mógł go znokautować. A że w sumie go znokautował, to bili sobie nawzajem brawo(Bo w sumie było za co, bo Conor ładnie wrócił do gry).
Będzie z Conorem to samo, co z Andersonem Silvą. Przypominam
Walka Silva vs Hendo – WOW, SILVA NA PLECACH! HENDO MA PRZEWAGĘ NAD LEGENDARNYM SILVĄ! O, SILVA PODDAŁ HENDO W 2 RUNDZIE!
Wniosek, jaki się każdemu nasunął po tej walce: Silvę można obalić i nie wygląda na tak groźnego.
Walka Silva vs Sonnen 1 i 2: SONNEN OBALA SILVĘ I KONTROLUJE GO! SILVA BEZRADNY Z PLECÓW!
Wniosek: Na Silvę potrzeba zapaśnika, który będzie miał kondycję i umiejętność kontroli z góry na poziomie bardzo mocnym.
Te dwa wnioski dały gameplan Weidmanowi na walkę z Silvą.
Walka Silva vs Weidman 1 i 2 (1runda): SILVA NA PLECACH! WEIDMAN Z GÓRY I SILVA BEZRADNY, LEDWO SIĘ BRONI I PRÓBUJE ROBIĆ PASYWNOŚĆ.
Teraz proszę obejrzeć walkę z Conorem. Mam Deja Vu z walki Silva-Hendo, tylko zmienić ko na sub.
@KO-hunter
Dali by się pozabijać, bo to jedyna gwarancja bycia pierwszym pretendentem. Dla mnie i prawdopodobnie 90% kibiców ten pas nic nie znaczy, tak jak nic nie znaczył w wypadku Condita czy Werduma. Każda kontuzja mistrza nawet o miesiąc sprawiała, że wszyscy dostawali pierdolca i domagali się pasa tymczasowego, by nie kończyło się tak, że pojawi się marketingowo lepszy pretendent (Sonnen w LHW albo Diaz w WW, dajmy na to, by nie wyciągać znowu Conora, dość już go krytykowałem dzisiaj) i nagle zawodnik z obiecaną walką o pas albo czeka 7 miesięcy albo ryzykuje status i idzie walczyć by zarobić i utrzymać formę. Tak, ten pasek nic nie znaczy, poza pewnym statusem walki z Mistrzem (UFC to JESZCZE nie Bellator za czasów Bjorna, kiedy mimo wygrania pasa tymczasowego przez brooksa, próbowano doprowadzić do walki Alvarez-Chandler 3).
Czy ja pisałem tutaj o Cohones? Chociaż patrząc, z jak spiętą dupą reagujesz na krytykę Conora, zaczynam się wierzyć, że i tutaj paru by się znalazło, co tak wierzą. W internetowych dyskusjach i chatach często ludzie wychodzili z tezą, że Conor daje się obalić, bo wie, że Chad nie będzie miał sił długo go trzymać na ziemi, spuchnie, i będzie mógł go znokautować. A że w sumie go znokautował, to bili sobie nawzajem brawo(Bo w sumie było za co, bo Conor ładnie wrócił do gry).
Nie bo ty!
Nie bo ty!
Ja oceniam McGregora po kolorze wlosow hahaha ales wymyslil . McGregor po prostu jest rudym pajacem bo ma rudy kolor wlosow i pajacuje . Ja nie jestem kotem palacym blanta lapiesz róznice ? Moja retoryka dotyczyla faktow a twoja mojego awataru .
Ja oceniam McGregora po kolorze wlosow hahaha ales wymyslil . McGregor po prostu jest rudym pajacem bo ma rudy kolor wlosow i pajacuje . Ja nie jestem kotem palacym blanta lapiesz róznice ? Moja retoryka dotyczyla faktow a twoja mojego awataru .
Łysego spuszczanie się nad wielkością mcgregora ciąg dalszy.
Zobaczymy jak będzie. Silva zdobył pas i go bronił. Na razie nie oceniam, szczerze to nawet trochę trzymam kciuki za Conora. Nie jestem antyfanem. Nie lubie jego fanów. Oni mi tak obrzydzają Conora, że ho ho.
Dlatego będę miał satysfakcje gdy Conor przegra, by zobaczyć ich miny. Lecz jeśli okażę się wielkim mistrzem – nie będę miał bólu dupy bo nie zależy mi by przegrywał, nie nie-lubie go jakoś strasznei i nie życze mu jako zawodnikowi porażki. Życze mu porażki jako bożyszcze nowej sekty na cohones, która Cie wyzywa od debili i głupich za jakąkolwiek, nawet konstruktywną krytkę na temat Conora. Nie mówiąc już jeżeli się zażartuje – wtedy nie masz życia.
Zobaczymy jak będzie. Silva zdobył pas i go bronił. Na razie nie oceniam, szczerze to nawet trochę trzymam kciuki za Conora. Nie jestem antyfanem. Nie lubie jego fanów. Oni mi tak obrzydzają Conora, że ho ho.
Dlatego będę miał satysfakcje gdy Conor przegra, by zobaczyć ich miny. Lecz jeśli okażę się wielkim mistrzem – nie będę miał bólu dupy bo nie zależy mi by przegrywał, nie nie-lubie go jakoś strasznei i nie życze mu jako zawodnikowi porażki. Życze mu porażki jako bożyszcze nowej sekty na cohones, która Cie wyzywa od debili i głupich za jakąkolwiek, nawet konstruktywną krytkę na temat Conora. Nie mówiąc już jeżeli się zażartuje – wtedy nie masz życia.
No pewnie, bo "rudy pajac" to tylko określenie koloru włosów oraz zachowania. Wcale nie jest odbierane negatywnie. Nie mówiąc już, że pajac samo w sobie jest określeniem obraźliwym. Wyluzuj już z pseudo logiką i zacznij pisać normalnie.
No pewnie, bo "rudy pajac" to tylko określenie koloru włosów oraz zachowania. Wcale nie jest odbierane negatywnie. Nie mówiąc już, że pajac samo w sobie jest określeniem obraźliwym. Wyluzuj już z pseudo logiką i zacznij pisać normalnie.
Dla ciebie znaczenie mają chyba tylko jakieś opowiadania. A jak będziesz jeszcze gadał z conditem i werdumem o tym co myślą o pasach tymczasowych to pozdrów ich serdecznie ode mnie.
Dla ciebie znaczenie mają chyba tylko jakieś opowiadania. A jak będziesz jeszcze gadał z conditem i werdumem o tym co myślą o pasach tymczasowych to pozdrów ich serdecznie ode mnie.
Primo: wjazdem Ad Personan udowodniłeś poziom gimnazjum. Mam nadzieję, że pani od przyrody nie zadała wam na wakacje za dużo pracy domowej i przez zarywanie nocek dla Conora nie zawalisz roku w tej jakże ważnej szkole.
Secundo: swoją wypowiedzią udowodniłeś że jesteś typową, fanatyczną kurwą, która wyżej sra niż dupę ma. Tacy ludzie jak TY psują właśnie wizerunek Conora, który mógłby być odbierany pozytywnie, gdyby nie te mendy społeczne, które wraz z wstąpieniem do fanklubu Conora specjalnie wycinają sobie fragment mózgu odpowiedzialny za dystans do siebie i do swojego idola.
Tetrio: Spoko, spytam się z wielką chęcią. Condit na pewno jest z siebie bardzo dumny, że przegrał bój z GSP
Quatro: Liczę, że Conor przejebie by zobaczyć płacz ludzi twojego pokroju.
Serdecznie dzieciaku cię nie pozdrawiam
Primo: wjazdem Ad Personan udowodniłeś poziom gimnazjum. Mam nadzieję, że pani od przyrody nie zadała wam na wakacje za dużo pracy domowej i przez zarywanie nocek dla Conora nie zawalisz roku w tej jakże ważnej szkole.
Secundo: swoją wypowiedzią udowodniłeś że jesteś typową, fanatyczną kurwą, która wyżej sra niż dupę ma. Tacy ludzie jak TY psują właśnie wizerunek Conora, który mógłby być odbierany pozytywnie, gdyby nie te mendy społeczne, które wraz z wstąpieniem do fanklubu Conora specjalnie wycinają sobie fragment mózgu odpowiedzialny za dystans do siebie i do swojego idola.
Tetrio: Spoko, spytam się z wielką chęcią. Condit na pewno jest z siebie bardzo dumny, że przegrał bój z GSP
Quatro: Liczę, że Conor przejebie by zobaczyć płacz ludzi twojego pokroju.
Serdecznie dzieciaku cię nie pozdrawiam
Mam nadzieje, że bana dostaniesz góra na parę dni, nie więcej.
Mam nadzieje, że bana dostaniesz góra na parę dni, nie więcej.
Już dawno po studiach ale z chęcią powtórzę przyrodę wiedzy nigdy za wiele. Widzę że trafiłem w punkt niczym conor 🙂 dlatego nie obrazam się za tą kurwe 🙂 dobranoc weny życzę 🙂
Już dawno po studiach ale z chęcią powtórzę przyrodę wiedzy nigdy za wiele. Widzę że trafiłem w punkt niczym conor 🙂 dlatego nie obrazam się za tą kurwe 🙂 dobranoc weny życzę 🙂
Ja się zabiję.
Ja się zabiję.
Hahhahahahaha, nie mogę wytrzymać ze śmiechu.
Kurwa, Monty Python na amfetaminie!
Hahhahahahaha, nie mogę wytrzymać ze śmiechu.
Kurwa, Monty Python na amfetaminie!
Kolejny raz napiszę to samo – WIDZICIE JUŻ JAK WYBITNYM CZŁOWIEKIEM JEST CONOR MCGREGOR? Wystarczy przeczytać komentarze wyżej. Człowiek który swoją postacią i stylem bycia zniewala i wręcz hipnotyzuje tyle wiary 🙂
Kolejny raz napiszę to samo – WIDZICIE JUŻ JAK WYBITNYM CZŁOWIEKIEM JEST CONOR MCGREGOR? Wystarczy przeczytać komentarze wyżej. Człowiek który swoją postacią i stylem bycia zniewala i wręcz hipnotyzuje tyle wiary 🙂
Jestem fanem Conora. Nigdy tego nie ukrywałem, miałem w ulubionych jego profil jeszcze zanim stoczył pierwszą walkę w UFC, po tym jak zadebiutował opowiadałem znajomym że rośnie nowa gwiazda, nawet tutaj na forum przez długi czas miałem jego fotkę z Nurmagomedovem jako sygnaturę. Facet jest tym, czego UFC potrzebowało od lat. Robi to czego nie potrafią zrobić Weidman, Lawler, Cain czy inny Dos Anjos. Budzi emocje. Skrajne emocje. Jedni traktują go jak Boga i wchodzą mu w dupe, traktując każde słowo jako święte, a każdą krytykę na jego osobę jako grzech śmiertelny. Inni hejtują go na każdym kroku, z kimkolwiek by nie wygrał, i tak będzie za słaby, przereklamowany, gorszy od … (tutaj wstaw jakiegokolwiek zawodnika z którym Conor jeszcze nie walczył). Staram się trzymać poziom i nie wchodzić w debaty o Conorze, bo za dużo emocji wśród jego fanboyów/hejterów. Nawet tutaj, nie mówię o debilnych teoriach sprzedanej walki, ale widać podział na team Conor i resztę, kto nie jest za McGregorem ten jest traktowany jako wróg. Bezsens. Tak, uważałem że Mendes zajedzie go zapasami. Czy to oznacza że "zdradziłem" Conora? Nie, nadal go lubię. Czy uważam że część jego zachowań jest szczeniacka? Tak, zabranie pasa Aldo, poniżanie rywali, to jest coś co mi się nie podoba. Nie zamierzam bezkrytycznie chwalić wszystko co robi McGregor, tylko dlatego że lubię go i cholernie miło mi było kibicować mu na kolejnych szczeblach jego kariery. Podoba mi się porównanie do Korwina, to że zgadzam się że sporą częścią jego pomysłów, nie oznacza że muszę akceptować każde jego zachowanie, tym bardziej że często zachowuje się jak skończony idiota.
Conor daje ogromnego kopa MMA. Miliony będą oglądały, część chcąca widzieć jego sukcesy, część chcąca zobaczyć go przegranego. Biznes się kręci, chociaż moim zdaniem jak tak dalej będzie to ludzie znudzą się przesytem Irlandczyka. Na dobrą sprawę w ostatnim czasie to na nim skupia się cała kampania reklamowa UFC. Boję się otworzyć lodówkę, czy nie wyskoczy z niej pan McGregor. Zgadzam się z tym że nie jest aż tak "złotousty" jak Sonnen, i w pewnym momencie jego gadane może się po prostu znudzić. Porównanie do Chaela jest słuszne, tak jak Sonnen skrajnie poniżał w wypowiedziach Andersona, przeginając granicę dobrego smaku, tak Conor obraża swoich rywali, żeby po walkach być dla nim miłym. Kiedyś powiedział fajne słowa, że nie może nienawidzić rywali, bo jak mógłby nienawidzić kogoś kto ma takie same marzenie jak on. Cały ten trashtalk to zwyczajna chęć wywierania presji na rywalach, ewidentna sprawa. Nie robi tego w jakiś genialny sposób, ale ma ambicję i potrafi stawiać sprawy twardo. Wychodzi do oktagonu nie po to żeby przeleżeć na rywalu 5 rund, czy skasować wypłatę, ale po to żeby wygrywać. To się nie zmieni, nie ważne ile walk stoczy i to się ogląda z przyjemnością.
UFC chce się rozwijać, a Conor jest idealnym zawodnikiem żeby wprowadzać UFC w lepsze czasy. Zrobią galę w MSG, potem UFC 200, przy dobrej promocji można wykręcić niesamowite wyniki, potencjalnie Dana ma kilka asów w rękawie
-debiut CM Punka
-Ronda vs Cyborgowa
-EWENTUALNY powrót GSP
-powrót Jonesa
-McGregor vs Aldo
Każde z tych wydarzeń przy dobrej promocji może zrobić ponad mln sprzedanych PPV. Zastanawiam się czasami, czy Polska będzie miała swojego McGregora i szczerze wątpię. Brakuje ludzi z charyzmą, którym zależy na wygranych, a nie na szukaniu kasy i przyjaciół. Conor przesadza z wrogością do przeciwników, ale wolę już to niż Mameda czy Cipka strzelających miśka z rywalami. To jest charyzma? Z tym nie walczę bo go lubię, tam nie idę bo za mało płacą, tam nie idę bo mnie nie lubią, a jak w końcu dostanę rywala to przybijamy sobie piątkę, robimy razem fotki i wspólnie cieszymy japę. TO NIE JEST MMA KTÓRE KOCHAM. Wychodzicie spełniać swoje marzenia, a rywal to jest przeszkoda którą musicie zdemolować, a nie szukacie sobie przyjaciół. Kultura, szacunek do rywala, jak najbardziej, ale chce z wami przeżywać wasze sukcesy i upadki, a nie widzieć jak macie w dupie ambicje sportowe i nie walczycie o swoje. Albo Janek, czy ktoś wyobraża sobie McGregora, tak przechodzącego obok pojedynku jak on? Żaden z naszych nie wypromuje MMA w Polsce, jak nie będzie miał charyzmy i woli walki. Podejrzewam że gdyby Świątek miał więcej umiejętności, to mógłby być kimś takim, nieważne z kim walczy, nie ważne ile oberwie, idzie na rzeź. Jest co prawda Held, który nigdy nie zawodzi, zawsze idzie po swoje, jak najszybciej, jak najefektowniej, ale brakuje mu gadanej, nawet ostatnio, zamiast zapuścić jakiś trash talk o pas, to mistrz musiał go wyzywać na pojedynek… Idąc tą drogą, ciężko się wypromować.
Jestem fanem Conora. Nigdy tego nie ukrywałem, miałem w ulubionych jego profil jeszcze zanim stoczył pierwszą walkę w UFC, po tym jak zadebiutował opowiadałem znajomym że rośnie nowa gwiazda, nawet tutaj na forum przez długi czas miałem jego fotkę z Nurmagomedovem jako sygnaturę. Facet jest tym, czego UFC potrzebowało od lat. Robi to czego nie potrafią zrobić Weidman, Lawler, Cain czy inny Dos Anjos. Budzi emocje. Skrajne emocje. Jedni traktują go jak Boga i wchodzą mu w dupe, traktując każde słowo jako święte, a każdą krytykę na jego osobę jako grzech śmiertelny. Inni hejtują go na każdym kroku, z kimkolwiek by nie wygrał, i tak będzie za słaby, przereklamowany, gorszy od … (tutaj wstaw jakiegokolwiek zawodnika z którym Conor jeszcze nie walczył). Staram się trzymać poziom i nie wchodzić w debaty o Conorze, bo za dużo emocji wśród jego fanboyów/hejterów. Nawet tutaj, nie mówię o debilnych teoriach sprzedanej walki, ale widać podział na team Conor i resztę, kto nie jest za McGregorem ten jest traktowany jako wróg. Bezsens. Tak, uważałem że Mendes zajedzie go zapasami. Czy to oznacza że "zdradziłem" Conora? Nie, nadal go lubię. Czy uważam że część jego zachowań jest szczeniacka? Tak, zabranie pasa Aldo, poniżanie rywali, to jest coś co mi się nie podoba. Nie zamierzam bezkrytycznie chwalić wszystko co robi McGregor, tylko dlatego że lubię go i cholernie miło mi było kibicować mu na kolejnych szczeblach jego kariery. Podoba mi się porównanie do Korwina, to że zgadzam się że sporą częścią jego pomysłów, nie oznacza że muszę akceptować każde jego zachowanie, tym bardziej że często zachowuje się jak skończony idiota.
Conor daje ogromnego kopa MMA. Miliony będą oglądały, część chcąca widzieć jego sukcesy, część chcąca zobaczyć go przegranego. Biznes się kręci, chociaż moim zdaniem jak tak dalej będzie to ludzie znudzą się przesytem Irlandczyka. Na dobrą sprawę w ostatnim czasie to na nim skupia się cała kampania reklamowa UFC. Boję się otworzyć lodówkę, czy nie wyskoczy z niej pan McGregor. Zgadzam się z tym że nie jest aż tak "złotousty" jak Sonnen, i w pewnym momencie jego gadane może się po prostu znudzić. Porównanie do Chaela jest słuszne, tak jak Sonnen skrajnie poniżał w wypowiedziach Andersona, przeginając granicę dobrego smaku, tak Conor obraża swoich rywali, żeby po walkach być dla nim miłym. Kiedyś powiedział fajne słowa, że nie może nienawidzić rywali, bo jak mógłby nienawidzić kogoś kto ma takie same marzenie jak on. Cały ten trashtalk to zwyczajna chęć wywierania presji na rywalach, ewidentna sprawa. Nie robi tego w jakiś genialny sposób, ale ma ambicję i potrafi stawiać sprawy twardo. Wychodzi do oktagonu nie po to żeby przeleżeć na rywalu 5 rund, czy skasować wypłatę, ale po to żeby wygrywać. To się nie zmieni, nie ważne ile walk stoczy i to się ogląda z przyjemnością.
UFC chce się rozwijać, a Conor jest idealnym zawodnikiem żeby wprowadzać UFC w lepsze czasy. Zrobią galę w MSG, potem UFC 200, przy dobrej promocji można wykręcić niesamowite wyniki, potencjalnie Dana ma kilka asów w rękawie
-debiut CM Punka
-Ronda vs Cyborgowa
-EWENTUALNY powrót GSP
-powrót Jonesa
-McGregor vs Aldo
Każde z tych wydarzeń przy dobrej promocji może zrobić ponad mln sprzedanych PPV. Zastanawiam się czasami, czy Polska będzie miała swojego McGregora i szczerze wątpię. Brakuje ludzi z charyzmą, którym zależy na wygranych, a nie na szukaniu kasy i przyjaciół. Conor przesadza z wrogością do przeciwników, ale wolę już to niż Mameda czy Cipka strzelających miśka z rywalami. To jest charyzma? Z tym nie walczę bo go lubię, tam nie idę bo za mało płacą, tam nie idę bo mnie nie lubią, a jak w końcu dostanę rywala to przybijamy sobie piątkę, robimy razem fotki i wspólnie cieszymy japę. TO NIE JEST MMA KTÓRE KOCHAM. Wychodzicie spełniać swoje marzenia, a rywal to jest przeszkoda którą musicie zdemolować, a nie szukacie sobie przyjaciół. Kultura, szacunek do rywala, jak najbardziej, ale chce z wami przeżywać wasze sukcesy i upadki, a nie widzieć jak macie w dupie ambicje sportowe i nie walczycie o swoje. Albo Janek, czy ktoś wyobraża sobie McGregora, tak przechodzącego obok pojedynku jak on? Żaden z naszych nie wypromuje MMA w Polsce, jak nie będzie miał charyzmy i woli walki. Podejrzewam że gdyby Świątek miał więcej umiejętności, to mógłby być kimś takim, nieważne z kim walczy, nie ważne ile oberwie, idzie na rzeź. Jest co prawda Held, który nigdy nie zawodzi, zawsze idzie po swoje, jak najszybciej, jak najefektowniej, ale brakuje mu gadanej, nawet ostatnio, zamiast zapuścić jakiś trash talk o pas, to mistrz musiał go wyzywać na pojedynek… Idąc tą drogą, ciężko się wypromować.
Żadnych rozcięć? Nie no kurwa…. powaga? Was ostro pojebało, oni się tam macali lol Obejrzyj jeszcze raz i wróć hejter.
Żadnych rozcięć? Nie no kurwa…. powaga? Was ostro pojebało, oni się tam macali lol Obejrzyj jeszcze raz i wróć hejter.
Tam był keczup.
Tam był keczup.
Szczerze mnie to przerasta, nie sadziłem że hejt sięgnie takiego poziomu absurdu.
Szczerze mnie to przerasta, nie sadziłem że hejt sięgnie takiego poziomu absurdu.
Na Mocarzu prędzej.
Na Mocarzu prędzej.
Dodam swoje 3 grosze. Krzysztof Soczyński zagrał w Tajemnicza przesyłka (2012),Mocne uderzenie (2012), Smak zemsty (2014), w Mocnym uderzeniu dostaje oklep i przegrywa walkę z Kevin James. Nie wyglądało to na wałek. :lol:Bob Sapp zagrał w wielu filmach- Conan Barbarzyńca 3D (2011), Wykiwać klawisza (2005),Elektra (2005). Georges St. Pierre – Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz (2014)Never Surrender (2009),Death Warrior (2008). W Death Warrior zagrał też Quinton 'Rampage' Jackson i Anderson Silva. Oboje Rampage i Anderson grali też w innych filmach. Ronda Rousey – Niezniszczalni 3 (2014), Szybcy i wściekli 7 (2015), Ekipa (2015). Gina Carano – Ścigana (2011), Szybcy i wściekli 6 (2013), We krwi (2014). Randy Couture prosto z MMA wbija się do filmu i gra z największymi gwiazdami kina. Niezniszczalni 1,2 i 3 + Wielki Stach (2007), Król Skorpion 2: Narodziny wojownika (2008). Bas Rutten – Mocne uderzenie (2012), Sinners & Saints (2010), Oficer Blart (2009).
Wymieniłeś dwa nazwiska podając że "Ja może i bym uwierzył w to, ale zacznijmy od tego, że fighterzy nie są dobrymi aktorami." A nie wymieniłeś ani jednego przykładu średniego i dobrego aktorstwa. Słabe to takie było. :rofl: Myślę że Chad Mendes nie musi uczyć żadnej z tych osób które wymieniłem bo dobrze sobie poradziły w Hollywood. Zawodnicy MMA nie są takimi złymi aktorami.:boss: 😉
Dodam swoje 3 grosze. Krzysztof Soczyński zagrał w Tajemnicza przesyłka (2012),Mocne uderzenie (2012), Smak zemsty (2014), w Mocnym uderzeniu dostaje oklep i przegrywa walkę z Kevin James. Nie wyglądało to na wałek. :lol:Bob Sapp zagrał w wielu filmach- Conan Barbarzyńca 3D (2011), Wykiwać klawisza (2005),Elektra (2005). Georges St. Pierre – Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz (2014)Never Surrender (2009),Death Warrior (2008). W Death Warrior zagrał też Quinton 'Rampage' Jackson i Anderson Silva. Oboje Rampage i Anderson grali też w innych filmach. Ronda Rousey – Niezniszczalni 3 (2014), Szybcy i wściekli 7 (2015), Ekipa (2015). Gina Carano – Ścigana (2011), Szybcy i wściekli 6 (2013), We krwi (2014). Randy Couture prosto z MMA wbija się do filmu i gra z największymi gwiazdami kina. Niezniszczalni 1,2 i 3 + Wielki Stach (2007), Król Skorpion 2: Narodziny wojownika (2008). Bas Rutten – Mocne uderzenie (2012), Sinners & Saints (2010), Oficer Blart (2009).
Wymieniłeś dwa nazwiska podając że "Ja może i bym uwierzył w to, ale zacznijmy od tego, że fighterzy nie są dobrymi aktorami." A nie wymieniłeś ani jednego przykładu średniego i dobrego aktorstwa. Słabe to takie było. :rofl: Myślę że Chad Mendes nie musi uczyć żadnej z tych osób które wymieniłem bo dobrze sobie poradziły w Hollywood. Zawodnicy MMA nie są takimi złymi aktorami.:boss: 😉
Co tu sie dzieje sie… <opuszczam temat powoli kroczac w tył>
Co tu sie dzieje sie… <opuszczam temat powoli kroczac w tył>
Forum żyje!
Co do tematu, niech wykręcają jak największe liczby dla dobra sportu. Jednak, jeżeli będzie liczyć się bardziej wartość marketingowa zawodnika i kasa, zamiast wartość sportowa w dobieraniu walk, to mówię UFC "cześć, siema" 😉
Forum żyje!
Co do tematu, niech wykręcają jak największe liczby dla dobra sportu. Jednak, jeżeli będzie liczyć się bardziej wartość marketingowa zawodnika i kasa, zamiast wartość sportowa w dobieraniu walk, to mówię UFC "cześć, siema" 😉
Do vice prezydenta też mowimy panie prezydencie, a nie jest prezydentem. Tak samo jak Conor nie jest mistrzem.
Do vice prezydenta też mowimy panie prezydencie, a nie jest prezydentem. Tak samo jak Conor nie jest mistrzem.
Należy się cieszyć z dobrego wyniku, aby więcej było takich gal.
Należy się cieszyć z dobrego wyniku, aby więcej było takich gal.
Co do aktorstwa, przecież Chad przed starciem z Conorem był w trakcie kręcenia jakiegoś show telewizyjnego. Czyli właściwie poszedł z jednego planu na drugi. W międzyczasie przeczytał nowy scenariusz, zaprezentował się wybornie i dostał niebagatelną gażę.
Co do aktorstwa, przecież Chad przed starciem z Conorem był w trakcie kręcenia jakiegoś show telewizyjnego. Czyli właściwie poszedł z jednego planu na drugi. W międzyczasie przeczytał nowy scenariusz, zaprezentował się wybornie i dostał niebagatelną gażę.
Ale tak na serio to ja bym chciał żeby do gali Aldo-McGregor do co-maineventu dać rewanż Asi z Gadelhą (o ile ta wygra z Jessicą). 2mln PPV myślę że by pękły
Ale tak na serio to ja bym chciał żeby do gali Aldo-McGregor do co-maineventu dać rewanż Asi z Gadelhą (o ile ta wygra z Jessicą). 2mln PPV myślę że by pękły
Tu się nie zgodzę. Jeżeli masz zastępcę dyrektora/komendata, to zwracasz się do niego panie dyrektorze/komendancie, a nie zastępco dyrektora/komendanta.
Tu się nie zgodzę. Jeżeli masz zastępcę dyrektora/komendata, to zwracasz się do niego panie dyrektorze/komendancie, a nie zastępco dyrektora/komendanta.
Przeciez matszo92 dokladnie to samo napisal:)
Przeciez matszo92 dokladnie to samo napisal:)
GSP podłożył się Kapitanowi Ameryce, skandal!
GSP podłożył się Kapitanowi Ameryce, skandal!
We to akurat wygląda realnie, gdzie Ty tu ustawke widzisz?
We to akurat wygląda realnie, gdzie Ty tu ustawke widzisz?
Zaraz ktoś powie że GSP zadawał mocne ciosy Kapitanowi Ameryce i to na pewno nie był wałek. 😉 Gift dobry nie widać że GSP się podłożył. :applause:
Zaraz ktoś powie że GSP zadawał mocne ciosy Kapitanowi Ameryce i to na pewno nie był wałek. 😉 Gift dobry nie widać że GSP się podłożył. :applause:
Faktycznie, zwracam honor @Matszo92 . Chyba czas na drzemkę, bo mózg za bardzo zwolnił obroty.
Faktycznie, zwracam honor @Matszo92 . Chyba czas na drzemkę, bo mózg za bardzo zwolnił obroty.
Ogólnie przez ostatnie 2 tygodnie( a od niedzieli EPICENTRUM) to forum to kupa gówna i czytam to z ledwością… tematy związane z Conorem i galą UFC od niedzieli dosłownie "czytam" jadąc mychą od góry szybko w dół i tak kolejne strony… Ktoś miał sapy kiedyś że Malina napisał że to forum to szrot… Nie pomylił się chłop. Może za kilka dni wszystko wróci do ładu…
Ogólnie przez ostatnie 2 tygodnie( a od niedzieli EPICENTRUM) to forum to kupa gówna i czytam to z ledwością… tematy związane z Conorem i galą UFC od niedzieli dosłownie "czytam" jadąc mychą od góry szybko w dół i tak kolejne strony… Ktoś miał sapy kiedyś że Malina napisał że to forum to szrot… Nie pomylił się chłop. Może za kilka dni wszystko wróci do ładu…
Sam poziomu nie podnosisz, więc nie rozumiem żali.
Sam poziomu nie podnosisz, więc nie rozumiem żali.
a ronda michelle rodriguez ostatnio
a ronda michelle rodriguez ostatnio
ja po pierwszej stronie to zrobiłem, teraz wchodzę po lolcontent typu "Conor cudem tego nie przegrał". 😆
jeden wielki śmietnik. there is only one!!! 🙂
ja po pierwszej stronie to zrobiłem, teraz wchodzę po lolcontent typu "Conor cudem tego nie przegrał". 😆
jeden wielki śmietnik. there is only one!!! 🙂
20 uderzeń na korpus w samej pierwszej rundzie, które doszły do celu, a nie mówię nawet o lewych, które trafiały głowę Mendesa. polecam pooglądać tą walkę, obiektywnego oka się dostaję, a i liczyć sobie można. 🙂
początek 2 rundy, statystyka ciosów: 20/32 Mendes, 57/84 McGregor.
CUDEM TO WYGRAŁ.
musiałem trochę napisac swoich obserwacji, już nie będę chłopaki.
20 uderzeń na korpus w samej pierwszej rundzie, które doszły do celu, a nie mówię nawet o lewych, które trafiały głowę Mendesa. polecam pooglądać tą walkę, obiektywnego oka się dostaję, a i liczyć sobie można. 🙂
początek 2 rundy, statystyka ciosów: 20/32 Mendes, 57/84 McGregor.
CUDEM TO WYGRAŁ.
musiałem trochę napisac swoich obserwacji, już nie będę chłopaki.
@baju co Ci sie stało? Ostatnio strasznie sie dziwnie zachowujesz. Jakiś foszek,na cohones za,antypatię do Conora?
@baju co Ci sie stało? Ostatnio strasznie sie dziwnie zachowujesz. Jakiś foszek,na cohones za,antypatię do Conora?
czemu? nie angażuję się w to wszystko, obiecałem na czacie Oreściwo, że nie będę sore-winner… bo po co. 🙂 jak już pisałem, wolę codziennie sobie podśpiewać pod nosem jak bardzo się cieszę z tej wygranej, pooglądać x razy te momenty i dalej się jarać.
JAK BARDZO ŻYCIE WYGRAŁ ARTEM LOBOV??? 😆
czemu? nie angażuję się w to wszystko, obiecałem na czacie Oreściwo, że nie będę sore-winner… bo po co. 🙂 jak już pisałem, wolę codziennie sobie podśpiewać pod nosem jak bardzo się cieszę z tej wygranej, pooglądać x razy te momenty i dalej się jarać.
JAK BARDZO ŻYCIE WYGRAŁ ARTEM LOBOV??? 😆
Ok, jak chcesz, ale dziwnie jakoś to wygląda 🙂
Ok, jak chcesz, ale dziwnie jakoś to wygląda 🙂
bo baju nie kłóci się z każdym i nie reaguje na miliony flamingów? come on, sam mnie tego uczyłeś!!! 😉
Ale teraz każdy Twój post podszyty jest chęcią dojebania antyconorowcom. Stąd moje zdziwienie, nawet o JBJ tak nie reagowałeś 🙂
nie tyle co dojebania co jakaś chęć wytłumaczenia i namówienia trochę na spojrzenie na to wszystko chłodnym okiem, bez całej otoczki Irlandczyka, ale ciężko jest. 🙂 o JBJ'a nie było nigdy tak IDIOTYCZNYCH zarzutów i wyzwisk jak poszły przez ostatnie x dni, a zrobił wieeele gorszych rzeczy niż Conor. 🙂
No cóż, zaraz wróci do normy, a zacznie sie od nowa jak dojdzie do walki z Aldo. I cieszę się, ze bierzesz sobie moje nauki do serca! #wchujdumnyorest
Ej szanujmy się-nie porównujmy mega kompletnego zawodnika, który rozpierdolił w drobny mak całą dywizję do stójkowicza zaczynającego drogę na szczyt.
Różnica między JBJ a Conorem w dyskusjach na forum jest taka, że JBJ miał jedną Kaczke która udzielała się w jego temacie, Conor ma kilka swoich Kaczek na całym forum.
Kavanagh właśnie wyznał, że Conor do tej walki w ogóle nie sparował przez kontuzję, zarówno MMA jak i zapasów.
Jose, where you at!!!
No chyba jednak nie każda szczęka przyjmie tyle samo. A po 10-15-20 latach treningów ze swoimi najlepszymi ziomkami nie wiesz jak mnie więcej jebnąć, żeby nie rozciąć "za bardzo" (w temacie aktorzenia).